reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty naszych maluszków (szczepienia, wymiary, konsulatacje, porady)

reklama
ja muszę bo Jaś jest bardzo niespokojny od dwóch dni i ma zaczerwienionego penisa więc lekarka obawia się zakażenia układu moczowego
 
Witam :)
Mocz możesz małemu pobrać za pomocą specjalnych woreczków do tego przeznaczonych. Przyklejasz woreczek, zakładasz pieluszkę i czekasz. Woreczki te kupuje sie w aptece.

Ja mam inny problem. U mojego maluszka po pobraniu krwi na główce zrobił się krwiak, a dookoła niego 2 cm zaczerwienienie i jakaś wysypka. Mój Fabianek skończył miesiąc. niepokoi mnie to. Proszę napiszcie jak z Waszymi maluszkami.
 
Aaa mój Szymek też ma siusiaka zaczerwienionego :szok:
W ogóle nie wiem czy tak jest i czemu, mówicie o usg bioderek maleństw, moje koleżanki mamusie są zdziwione i lekarz też. Podobno tylko jak coś lekarza niepokoi to zaleca usg a tak to nie.:confused:
 
Justyś, jeśli mieszkasz w Polsce, to USG bioderek robi sie wszystkim maluchom - idziesz do pediatry po skerowanie, a potem do ortopedy.

Oczywiście robić nie trzeba, bo to badanie profilaktyczne. No ale powiem wam, że u synka kolezanki wlasnie zdiagnozowano dysplazję stawu biodrowego - mka 3 lata:(( Mieszka w Anglii i tam tez jest tak, ze tylko, jak przy badaniu pediatra uzna, ze coś nie tak, to do specjalisty. Widać pediatra się nie poznał:((( Mały nie mógł chodzic, tak cierpiał z bolu, teraz niestety nie da sie z tym nic zrobić, trzeba czekać, az przestanie rosnąć i wtedy pewnie operacja.
 
reklama
Natalia_eg ja pobierałam mocz do tego woreczka, bo inaczej nie byłam w stanie a i tak dopiero za drugim razem się udało. Zresztą nikt mi nawet nie powiedział, jak to właściwie zrobić. Rano po jedzonku myk na bujaczek i czekanie z godzinkę. Z tymi woreczkami to nie jest do końca dobra metoda ale nasz wierzga i chce na ręce więc inaczej ciężko. Taka metoda może być do pobrania na mocz ogólny ale na posiew podobno nie, bo łatwo zanieczyścić próbkę przy przelewaniu i u nas tak się zrobiło. Pani z laboratorium powiedziała, że próbka zanieczyszczona i wyszły ecoli i coś jeszcze ale w nie dużym stężeniu. Trudno pobrać siśki ze środkowego strumienia do pudełeczka z tym patyczkiem, co jest na posiew i to jeszcze sterylnie. Warto siusiaka jakoś umyć dokładnie i octeniseptem może przemyć. Podobno najlepsza metoda to pobranie przez cewnik ale to chyba tylko w szpitalu. Ja miałam jeszcze raz próbować do próbki bezpośrednio pobrać mocz ale chyba zrobię to w poniedziałek. Nie wiem jak się do tego zabrać po prostu. Ten siusiak mały i jak go tu trzymać i czekać.
W badaniu ogólnym moczu wszystko jest w normie i nie ma flory bakteryjnej więc już sama nie wiem.
U nas w usg wyszło, że mały ma coś nie tak z lewą nerką-podejrzenie przebytego zapalenia ukł. moczowego, choć brak objawów było. W środę idziemy do pediatry i ma dać skierowanie do urologa dziecięcego. Mam nadzieję, że ten zrobi po swojemu usg i oceni, czy z tą nerką rzeczywiście jest coś nie tak. Być może trzeba będzie robić kontrast, żeby wykluczyć refluks.
Justys bardzo dziwne, co Ci lekarz powiedział. To badanie bioderek to rutynowe działanie i chyba dotyczy wszystkich maluchów w PL. Dopytaj się, bo lepiej zrobić i sprawdzić.
Elastyna ja bym do przychodni zadzwoniła i powiedziała, że dziecko ma jakiś odczyn i co to może być.
 
Ostatnia edycja:
Do góry