reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty naszych maluszków (szczepienia, wymiary, konsulatacje, porady)

my dzis mielismy wizyte u poloznej dzieciecej i moj maly wazy 4180 (waga po urodzeniu 3850, a przy wypisie ze szpitala 3620) Dostalismy tez wit D3
Bakalia-Twoj malutki to tez sobie niezle wazy :-)
 
reklama
Witam :).

My dzisiaj byliśmy z Zosią na kontrolnym USG główki i wszystko jest ok. Bo nie wiem czy pisałam (a dawno nic tutaj nie pisałam ogólnie;)) Mała miała 2 razy mocno pępowinkę owiniętą, a że w szpitalu w którym rodziłam robią w takim przypadku usg to zrobili. I się okazało, że miała dokomorowy wylew II stopnia- na szczęście wchłanialny :).
3 tygodnie temu wizyta u neonatologa i wszystko też dobrze :). No i jak wczoraj pisałam mała waży ok 4,5 kg :).

Za miesiąc wizyta u neurologa i teraz pytanie głównie do Nataluni i Krupki- czekać ze szczepieniami do po wizyty? Bo ogólnie chcę szczepić, ale może jednak poczekać przez ten wylew?
 
nie wiem, czy jestesmy dobrymi adresatkami tego pytania, bo raczej Ci nie doradzimy, abyś szczepiła ;-)

No w kazdym razie nie martw się, ze jak juz w tej chwili nie zaszczepisz, to Twoje dziecko cos straci - na pewno nie! Moje pierwsze miało opóźnione praktycznie wszystkie szczepienia poza tymi dwoma pierwszymi ze szpitala. Miał opóźnienienie chyba nawet roczne w wypadku niektórych - wszystkie zniósł dobrze, żadna choroba go nie dopadła. Także te parę tygodni w Twoim wypadu wyjdzie tylko dziecku na dobre, ja na bank przed wizytą bym nie szczepiła, a na wizycie ze 3 razy zapytała, czy dalsze szczepienia będa na pewno bezpieczne.
 
Ostatnia edycja:
Byliśmy wczoraj na kontroli. Według pani doktor mały zdrowiutki:-). Waży 4260:-), a przy wypisie ze szpitala 3850. Karmię go piersią. Ma jeszcze kikut.
Spytałam czy można odroczyć szczepienia, żeby mały był starszy. Dr (znajoma rodziny męża) nie wprost ale pośrednio powiedziała mi ,że jak nie mam co robić, żebym wzięła się do roboty a nie czytała głupoty na internecie, itp. :sorry2: Mam nadzieję że nikogo nie obraziłam nie to jest moim celem. Od trzech lat czytam na BB o szczepionkach i dlatego się ich boję. Ale nie spotkałam jeszcze osobiście lekarza, który kazał by mi nie szczepić. Ja zaszczepię . Mam prośbę do dziewczyn które szczepią, żeby napisały że to robią i czym. Wtedy nie będę czytać głównie o tym że szczepienia są złe. Z góry dzięki.
 
aga, w internecie mozna tez spotkac mnóstwo artykułów czy wypowiedzi chwalących szczepienia, wiec nie wiem, dlaczego pani doktor nie kaze Ci netu czytać ;-)
 
Aga ja Ci napiszę :-) szczepię bo szczepienia są dobre:-)
-WZW B + 5w1,
-rotawirusy (10-cio walentną) bo Szymon przechodził i nie chcę tego przeżywać drugi raz (wiem,że to nie na wszystkie szczepy ale nawet jak złapie to przechoruje łagodniej)
- pneumokoki

Zastanawiam się nad odroczeniem MMR ale mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie

P.S. Wierzę, że dobrze robię i proszę przemilczeć próby odwodzenia mnie:-)
 
reklama
Bo tak :-pBardziej intuicyjnie niż naukowo - chcę zaczekać aż skończy 2 lata i mieć pewność, że rozwija się prawidłowo pod względem neurologicznym.
 
Do góry