reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty naszych maluszków (szczepienia, wymiary, konsulatacje, porady)

reklama
Mój urodził się 54 cm i mamy wszystko o parę nr za duże:-) ale przynajmniej ma gdzie rączki schować.
 
myślę, że nie ma sensu porównywać w jakie ciuszki dziecko wchodzi, bo każda firma ma inną rozmiarówkę:) dla przykładu Hanka urodziła się mając 54 cm, a nosi ciuszki w rozmiarze 50 i takie od 3 do 6 miesiąca..i oba na nią pasują:):) więc myślę, że wszystko zależy od firm, które je szyją:)
 
Oczywiście że tak :tak: co firma to inna rozmiarówka.
Nasza malutka wchodzi w najmniejsze ciuszki jakie mamy ale po jednym kaftaniku już widzę że urosła sobie ładnie bo jest bardziej opięty :-)
Dzisiaj Kingusia dostała od babci (teściowej) sukieneczkę w rozmiarze 62 cm w kolorze łososiowym :-) jest boska!!! w ogóle ma tyle sukieneczek że nie zdąrzy tego wychodzić.
 
pewnie że od firmy zależy :) mój Maksiu ma jeden pajacyk na 62 co jest na niego teraz idealny :szok: a chłop pewnie teraz ma z 53-54cm :p i normalnie w 56 dalej chodzi :)
Maksiu dostał od babci wczoraj kasiurke na "pieluchy" muszę teraz mężula wyciągnąć do sklepu bo są fajne przeceny w prenetalu :-D kupię młodemu jakiś fajny ciuszek :-D
 
My już po wizycie. Mała waży 3900 (przy urodzeniu 3550 najniższa waga 3320). Także ładnie nam przybiera :-) U nas ciuszki na 56 robią się za małe. Kaftaniki już odłożyłam, bo nie daliśmy rady jej założyć durugiej rączki. Jeszcze bodziaczki pasują (ale są "akurat") i śpioszki (też na akurat). Teraz nakładam jej ciuszki na 62.
 
Jaś też wyrósł z pierwszych ubranek.
Rozmiarówki są rzeczywiście różne. Denerwuje mnie to, że niektóre firmy nie biorą pod uwagę, że dziecko ma pieluchę i ubranka nie dopinają się w kroku.
 
reklama
Do góry