reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Jest dokladnie tak jak mowi L-oka, tam jest rekrutacja prawie jak na studia ;) Na wizycie kwalifikacyjnej powiedzieli mi ze musze do porodu przywiezc USG z lozyskiem w idealnej pozycji (mam) i wyniki moczu bez bialka... Wprawdzie ostatnio mialam ilosc oznaczona a teraz jest slad, wiec jeszcze sie ludze ze moze jakims cudem przejdzie... szczegolnie ze krzywa cukrowa byla robiona dwa razy i wyszla bardzo dobrze a cisnienie mam przez cala ciaze niskie, bez zadnych skokow.
Moja gin tez sie martwi tym bialkiem, bo mowi ze nie miala jeszcze tego przypadku ze co drugie badanie wychodzi bez a co drugie z. Powiedziala ze jak juz sie pojawilo to powinno wychodzic w badaniach przez 4-6 tygodni i to jest faktycznie normalne na tym etapie ciazy, ale takie "raz jest, raz nie ma" nie... Nawet laboratorium mi kazala zmienic bo sie podejrzliwa zrobila. Ale w nowym to samo...
 
reklama
Jouluatto oby się udało z tym moczem i żeby Ci pozwolili rodzin w tym Domu Narodzin, trzymam kciuki :)

ja już po wizycie, wszystko w porządku, mocz ok, na mrsa wyniki czekamy bo dziś jeszcze nie było, mała ma 3100g i ma już odruch oddechowy więc spokojnie może wychodzić, skurczami lekarz kazał się nie przejmować bo to normalne i jakbym zaczęła rodzić to mam dzwonić żeby na mnie nie czekał w przyszłym tyg na wizycie :-D
 
Nina, no to czekamy :-)

Jest dokladnie tak jak mowi L-oka, tam jest rekrutacja prawie jak na studia ;) Na wizycie kwalifikacyjnej powiedzieli mi ze musze do porodu przywiezc USG z lozyskiem w idealnej pozycji (mam) i wyniki moczu bez bialka... Wprawdzie ostatnio mialam ilosc oznaczona a teraz jest slad, wiec jeszcze sie ludze ze moze jakims cudem przejdzie... szczegolnie ze krzywa cukrowa byla robiona dwa razy i wyszla bardzo dobrze a cisnienie mam przez cala ciaze niskie, bez zadnych skokow.
Moja gin tez sie martwi tym bialkiem, bo mowi ze nie miala jeszcze tego przypadku ze co drugie badanie wychodzi bez a co drugie z. Powiedziala ze jak juz sie pojawilo to powinno wychodzic w badaniach przez 4-6 tygodni i to jest faktycznie normalne na tym etapie ciazy, ale takie "raz jest, raz nie ma" nie... Nawet laboratorium mi kazala zmienic bo sie podejrzliwa zrobila. Ale w nowym to samo...
To białko bawi sie z Wami w kotka i myszkę :-)
 
Jouluatto trzymam kciuki, żeby białko zniknęło i udało się urodzić tam gdzie chcesz.
Nina super wieści, teraz już trzeba czekać na rozwój sytuacji.

Ja po ktg, wszystko ok. Usg też miałam ale takie szybkie 2 minutowe, wody w normie.
Ogólnie doktor nie był zbyt rozmowny, jak pytałam to odpowiadał. Chyba ma focha, że chodzę teraz do jego żony :-p
 
Jouluatto oby się udało z tym moczem i żeby Ci pozwolili rodzin w tym Domu Narodzin, trzymam kciuki :)

ja już po wizycie, wszystko w porządku, mocz ok, na mrsa wyniki czekamy bo dziś jeszcze nie było, mała ma 3100g i ma już odruch oddechowy więc spokojnie może wychodzić, skurczami lekarz kazał się nie przejmować bo to normalne i jakbym zaczęła rodzić to mam dzwonić żeby na mnie nie czekał w przyszłym tyg na wizycie :-D

no to super.. czekamy teraz na rozwój sytuacji :)

Edysiek dobrze ze wszystko w normie, a fochami sie nie przejmuj :)
 
Ekhm... Przytyłam w 2tygodnie 1kg! :dry: W sumie od początku mam na plusi 4,7kg...

Pani doktor pobrała mi ten wymaz na GBS,musiałam go zawieźć sama do laboratorium,hehe. :-p
No i tak... Na dole miękko,króciutko,gładziutko i luźniutko. :-p Brzuch już mam opadnięty porodowo,jak to nazwała... I że teraz to już naprawdę powinnam być czujna,bo różnie to może być. No dobra,niech Jej będzie. :-p W ogóle mnie dziś te badanie bolało,że aż miałam ochotę zejść z fotela. :baffled: Powiedziała,że skoro mam taką czułą szyjkę,to też spory znak. :szok: Eeee... :-p

USG. Łożysko 3ciego stopnia z oznakami starzenia się. Wody prawidłowe. ;-) A Kuby waga... ~3700g! :szok: No padłam. :-p Lekarka powiedziała,że więcej na pewno nie. Jak już,to ona by się skłaniała trochę,że waga jest mniejsza. Od dziś modlę się o szybki rozwój akcji,bo ja nie wiem,jak Go wypchnę. :szok: :-D Zuzia ważyła 3680g przy porodzie. :tak:

Gdyby do 3.kwietnia nic się nie wydarzyło,mam do niej podejść. Ale,jak to podsumowała... Widząc,jak wszystko u mnie jest gotowe do porodu,do tego 3ciego na pewno nie dotrwam. :-p Oby. :-p :-D
Moja Mama ma od jutra urlop,a jak skończy,to na Jej miejsce "wskakuje" Grzesiek,więc opiekę nad Zuzią miałabym zapewnioną. :-)

Córcia Moja obstawiła Chłopca,imię mu wybrała... Więc może się Jej sprawdzi ten 1szy kwietnia,haha. :-p

Ale jaja normalnie... :sorry2:
 
reklama
Melduję się po wizycie :-) A wiec tak żadnych oznak nadchodzącego porodu nie widać. Szyjka twarda ładnie trzyma, na KTG skurczy nie widać, mała szaleje i cały czas ułożona miednicowo. Po zrobieniu USG i potwierdzeniu położenia lekarz prosił o stawienie się do szpitala we wtorek bo wtedy ma dyżur i jeśli nie będzie miał dużo cesarek zaplanowanych to powiedział że Mnie wciśnie i mam nic nie jeść już od 10 i przygotować się na cc ale nie nastawiać na 100% bo nie wie jak będzie na oddziale. Więc jadę we wtorek i zobaczymy jak to będzie :-) może już 25 Zuzanka będzie już z Nami :-) aaa tylko niepokoiło go że malutka jest troszkę za mała bo waży wg USG 2700 i mówi że dobrze by było gdyby troszkę jeszcze się podtuczyła. Ale ogólnie wszystko jest dobrze :-)
A teraz musze nadrobić resztę wątków :-)
 
Do góry