reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Jest dokladnie tak jak mowi L-oka, tam jest rekrutacja prawie jak na studia ;) Na wizycie kwalifikacyjnej powiedzieli mi ze musze do porodu przywiezc USG z lozyskiem w idealnej pozycji (mam) i wyniki moczu bez bialka... Wprawdzie ostatnio mialam ilosc oznaczona a teraz jest slad, wiec jeszcze sie ludze ze moze jakims cudem przejdzie... szczegolnie ze krzywa cukrowa byla robiona dwa razy i wyszla bardzo dobrze a cisnienie mam przez cala ciaze niskie, bez zadnych skokow.
Moja gin tez sie martwi tym bialkiem, bo mowi ze nie miala jeszcze tego przypadku ze co drugie badanie wychodzi bez a co drugie z. Powiedziala ze jak juz sie pojawilo to powinno wychodzic w badaniach przez 4-6 tygodni i to jest faktycznie normalne na tym etapie ciazy, ale takie "raz jest, raz nie ma" nie... Nawet laboratorium mi kazala zmienic bo sie podejrzliwa zrobila. Ale w nowym to samo...
 
reklama
Jouluatto oby się udało z tym moczem i żeby Ci pozwolili rodzin w tym Domu Narodzin, trzymam kciuki :)

ja już po wizycie, wszystko w porządku, mocz ok, na mrsa wyniki czekamy bo dziś jeszcze nie było, mała ma 3100g i ma już odruch oddechowy więc spokojnie może wychodzić, skurczami lekarz kazał się nie przejmować bo to normalne i jakbym zaczęła rodzić to mam dzwonić żeby na mnie nie czekał w przyszłym tyg na wizycie :-D
 
Nina, no to czekamy :-)

Jest dokladnie tak jak mowi L-oka, tam jest rekrutacja prawie jak na studia ;) Na wizycie kwalifikacyjnej powiedzieli mi ze musze do porodu przywiezc USG z lozyskiem w idealnej pozycji (mam) i wyniki moczu bez bialka... Wprawdzie ostatnio mialam ilosc oznaczona a teraz jest slad, wiec jeszcze sie ludze ze moze jakims cudem przejdzie... szczegolnie ze krzywa cukrowa byla robiona dwa razy i wyszla bardzo dobrze a cisnienie mam przez cala ciaze niskie, bez zadnych skokow.
Moja gin tez sie martwi tym bialkiem, bo mowi ze nie miala jeszcze tego przypadku ze co drugie badanie wychodzi bez a co drugie z. Powiedziala ze jak juz sie pojawilo to powinno wychodzic w badaniach przez 4-6 tygodni i to jest faktycznie normalne na tym etapie ciazy, ale takie "raz jest, raz nie ma" nie... Nawet laboratorium mi kazala zmienic bo sie podejrzliwa zrobila. Ale w nowym to samo...
To białko bawi sie z Wami w kotka i myszkę :-)
 
Jouluatto trzymam kciuki, żeby białko zniknęło i udało się urodzić tam gdzie chcesz.
Nina super wieści, teraz już trzeba czekać na rozwój sytuacji.

Ja po ktg, wszystko ok. Usg też miałam ale takie szybkie 2 minutowe, wody w normie.
Ogólnie doktor nie był zbyt rozmowny, jak pytałam to odpowiadał. Chyba ma focha, że chodzę teraz do jego żony :-p
 
Jouluatto oby się udało z tym moczem i żeby Ci pozwolili rodzin w tym Domu Narodzin, trzymam kciuki :)

ja już po wizycie, wszystko w porządku, mocz ok, na mrsa wyniki czekamy bo dziś jeszcze nie było, mała ma 3100g i ma już odruch oddechowy więc spokojnie może wychodzić, skurczami lekarz kazał się nie przejmować bo to normalne i jakbym zaczęła rodzić to mam dzwonić żeby na mnie nie czekał w przyszłym tyg na wizycie :-D

no to super.. czekamy teraz na rozwój sytuacji :)

Edysiek dobrze ze wszystko w normie, a fochami sie nie przejmuj :)
 
Ekhm... Przytyłam w 2tygodnie 1kg! :dry: W sumie od początku mam na plusi 4,7kg...

Pani doktor pobrała mi ten wymaz na GBS,musiałam go zawieźć sama do laboratorium,hehe. :-p
No i tak... Na dole miękko,króciutko,gładziutko i luźniutko. :-p Brzuch już mam opadnięty porodowo,jak to nazwała... I że teraz to już naprawdę powinnam być czujna,bo różnie to może być. No dobra,niech Jej będzie. :-p W ogóle mnie dziś te badanie bolało,że aż miałam ochotę zejść z fotela. :baffled: Powiedziała,że skoro mam taką czułą szyjkę,to też spory znak. :szok: Eeee... :-p

USG. Łożysko 3ciego stopnia z oznakami starzenia się. Wody prawidłowe. ;-) A Kuby waga... ~3700g! :szok: No padłam. :-p Lekarka powiedziała,że więcej na pewno nie. Jak już,to ona by się skłaniała trochę,że waga jest mniejsza. Od dziś modlę się o szybki rozwój akcji,bo ja nie wiem,jak Go wypchnę. :szok: :-D Zuzia ważyła 3680g przy porodzie. :tak:

Gdyby do 3.kwietnia nic się nie wydarzyło,mam do niej podejść. Ale,jak to podsumowała... Widząc,jak wszystko u mnie jest gotowe do porodu,do tego 3ciego na pewno nie dotrwam. :-p Oby. :-p :-D
Moja Mama ma od jutra urlop,a jak skończy,to na Jej miejsce "wskakuje" Grzesiek,więc opiekę nad Zuzią miałabym zapewnioną. :-)

Córcia Moja obstawiła Chłopca,imię mu wybrała... Więc może się Jej sprawdzi ten 1szy kwietnia,haha. :-p

Ale jaja normalnie... :sorry2:
 
reklama
Melduję się po wizycie :-) A wiec tak żadnych oznak nadchodzącego porodu nie widać. Szyjka twarda ładnie trzyma, na KTG skurczy nie widać, mała szaleje i cały czas ułożona miednicowo. Po zrobieniu USG i potwierdzeniu położenia lekarz prosił o stawienie się do szpitala we wtorek bo wtedy ma dyżur i jeśli nie będzie miał dużo cesarek zaplanowanych to powiedział że Mnie wciśnie i mam nic nie jeść już od 10 i przygotować się na cc ale nie nastawiać na 100% bo nie wie jak będzie na oddziale. Więc jadę we wtorek i zobaczymy jak to będzie :-) może już 25 Zuzanka będzie już z Nami :-) aaa tylko niepokoiło go że malutka jest troszkę za mała bo waży wg USG 2700 i mówi że dobrze by było gdyby troszkę jeszcze się podtuczyła. Ale ogólnie wszystko jest dobrze :-)
A teraz musze nadrobić resztę wątków :-)
 
Do góry