reklama
marcia331
Fanka BB :)
Truskawkowa gratulacje!!!!! Najwazniejsze ze dzidzia rozwija sie prawidlowo i ze serduszko bije. Te pierwsze wizyty sa najbardziej stresujace. Teraz mozesz troche odetchnac :-)
Nie tylko Ty jestes gapa. Ja na swoim pierwszym usg tez zapomnialam o fotce az pani doktor wybiegla za mna z gabinetu ze zdjeciem w reku :-)
Nie tylko Ty jestes gapa. Ja na swoim pierwszym usg tez zapomnialam o fotce az pani doktor wybiegla za mna z gabinetu ze zdjeciem w reku :-)
Dziewczyny, dziś miałam wizytę. Bałam się strasznie - nie wiedzieć czemu. Okazało się, że spodziewam się bliźniaków. Jestem zadowolona, aczkolwiek troszkę przerażona... W końcu teraz będę miała czwórkę maluchów w domu... Poniżej wklejam Wam zdjęcie. No i gratuluję Wam wszystkim dziewczyny Waszych wizyt. Moje maluchy mają 2.63 cm oraz 2.61 cm.
Załączniki
marcia331
Fanka BB :)
Misiarska ale slodki widok takich dwoch maluszkow :-) rewelacja!!!! I to jeszcze jednojajowe :-) ciekawe czy dwie dziewczynki czy dwoch chlopcow :-) niesamowite!!!!!! Jeszcze raz gratuluje!!!
Edysiek
odkrywca
I ja w końcu po wizycie :-)
Widziałam małą kropeczkę, która ma 0,6 cm. Pan doktor stwierdził ciążę i powiedział, że na ten tydzień wszystko wygląda prawidłowo.
Mam przyjść za 2 tygodnie to założy mi kartę ciąży. I dał skierowanie na badania, które mam zrobić przed wizytą.
Truskawkowa gratukację
Misiarska również gratulacje
Widziałam małą kropeczkę, która ma 0,6 cm. Pan doktor stwierdził ciążę i powiedział, że na ten tydzień wszystko wygląda prawidłowo.
Mam przyjść za 2 tygodnie to założy mi kartę ciąży. I dał skierowanie na badania, które mam zrobić przed wizytą.
Truskawkowa gratukację
Misiarska również gratulacje
Truskawkowa superowe wieści!! No i serducho szybko zabiło, będzie silna dzidzia
Misiarska graaaatulacje podwójne :-)
Edysiek cieszę się, że z kropeczką ok. Jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie ;-) Pójdę na początku przyszłego tygodnia to musi już być serducho!
Misiarska graaaatulacje podwójne :-)
Edysiek cieszę się, że z kropeczką ok. Jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie ;-) Pójdę na początku przyszłego tygodnia to musi już być serducho!
madziolina_p
Fanka BB :)
Przedwczoraj byłam u ginekolożki! Sluchajcie jaki sajgon na korytarzu, klotnie, babka z rejestracji wyczytywala niepokolei, ja bylam na 16:40, a przede mna wyczytala kogos na 17, eh i tak weszlam do gabinetu ok 18, hehe
Ale babeczka mega mila, naprawde, zbadala mnie, dala skierowanie na badania.
Zapytalam o usg i ona powiedziala, ze sa 3 na nfz i ona tez nie widzi powodu, zeby robic wczesniej i naswietlac dziecko, powiedziala oczywiscie, ze jesli bardzo chce to moge zrobic prywatnie, zeby sie uspokoic, ale ona mnie zbadala i powiedziala, ze szyjka piekna, ciaza jest.
Nie wiem, porozmawiam dzis z mezem i moze zrobie prywatnie, zeby sie upewnic, ze wszystko w porzadku.
Zapytalam o lot i ona twierdzi, ze przeciwskazan nie ma, ze zmiana cisnienia jest taka, jak bym weszla na gubalowke, turbulencje tez sa porownywalne do jazdy starym autobusem po drodze z dolami- chodzi o oddzialywanie. Powiedziala, ze jak bym miala leciec ponad 12 godzin to moze, lub jechac samochodem przez 2 tys km to by mi zabronila.
Ogolnie umowila mnie na 01.10 na usg to w 12 tyg z badaniem przeziernosci, czy jakos tak :/.
A ja tak jak mowilam, pogadam z mezem, zeby zrobic usg moze przed wylotem, co myslicie?
Ale sie bede bala leciec tym samolotem, ale coz, tlumacze sobie, ze tyle ludzi lata codziennie i sie nic nie dzieje, to dlaczego akurat mi ma sie cos stac??
Ale babeczka mega mila, naprawde, zbadala mnie, dala skierowanie na badania.
Zapytalam o usg i ona powiedziala, ze sa 3 na nfz i ona tez nie widzi powodu, zeby robic wczesniej i naswietlac dziecko, powiedziala oczywiscie, ze jesli bardzo chce to moge zrobic prywatnie, zeby sie uspokoic, ale ona mnie zbadala i powiedziala, ze szyjka piekna, ciaza jest.
Nie wiem, porozmawiam dzis z mezem i moze zrobie prywatnie, zeby sie upewnic, ze wszystko w porzadku.
Zapytalam o lot i ona twierdzi, ze przeciwskazan nie ma, ze zmiana cisnienia jest taka, jak bym weszla na gubalowke, turbulencje tez sa porownywalne do jazdy starym autobusem po drodze z dolami- chodzi o oddzialywanie. Powiedziala, ze jak bym miala leciec ponad 12 godzin to moze, lub jechac samochodem przez 2 tys km to by mi zabronila.
Ogolnie umowila mnie na 01.10 na usg to w 12 tyg z badaniem przeziernosci, czy jakos tak :/.
A ja tak jak mowilam, pogadam z mezem, zeby zrobic usg moze przed wylotem, co myslicie?
Ale sie bede bala leciec tym samolotem, ale coz, tlumacze sobie, ze tyle ludzi lata codziennie i sie nic nie dzieje, to dlaczego akurat mi ma sie cos stac??
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Dziewczynki,gratuluję udanych wizyt,a Tobie Misiarska podwójnie! No tak mówiłyśmy o tych zagrożeniach,a tu u Ciebie się sprawdziło. Pięknie! Nie obawiaj się niczego nie Ty pierwsza i nie ostatnia! Dasz radę na pewno! :-)
reklama
moi_pas
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2013
- Postów
- 192
Hej dziewczyny,
moja wizyta odbyła się już tydzień temu. Sama ją sobie przyspieszylam bo mialam iść 3 wrzesnia pierwotnie. Przypomniało mi się , że na usg się czeka - także udalo się wbić wcześniej. Na usg jestem umówiona w połowie września
Moja ginka wróciła już z urlopu - miła, ciepła osoba. Delikatna bardzo. A mimo to po wizycie dopadło mnie lekkie krwawienie i plamienie póżniej. Także wieczorem pojechaliśmy z mężem na izbę. Pani w rejestracji próbwała odesłać mówiąc, że to normalne - no ale się nie dałam. Na szczęście lekarz okazał się ok - nakazał leżenie i duphaston.
Na usg fasola ok - 1,2 cm czyli akurat na ten czas wielkość. Czytałam was caly czas , ale jakoś niepokój nie pozwalał pisać. Teraz chyba się unormowało choć nadal się oszczędzam.
moja wizyta odbyła się już tydzień temu. Sama ją sobie przyspieszylam bo mialam iść 3 wrzesnia pierwotnie. Przypomniało mi się , że na usg się czeka - także udalo się wbić wcześniej. Na usg jestem umówiona w połowie września
Moja ginka wróciła już z urlopu - miła, ciepła osoba. Delikatna bardzo. A mimo to po wizycie dopadło mnie lekkie krwawienie i plamienie póżniej. Także wieczorem pojechaliśmy z mężem na izbę. Pani w rejestracji próbwała odesłać mówiąc, że to normalne - no ale się nie dałam. Na szczęście lekarz okazał się ok - nakazał leżenie i duphaston.
Na usg fasola ok - 1,2 cm czyli akurat na ten czas wielkość. Czytałam was caly czas , ale jakoś niepokój nie pozwalał pisać. Teraz chyba się unormowało choć nadal się oszczędzam.
Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 454
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 78
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: