reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Opisze wam moja wczorajsza wizyte. Oczywiscie jestem troche spokojniejsza i ciesze sie ze widzialam serduszko, ale nie do konca jestem zadowolona. Najpierw pani doktor pobrala mi cytologie, potem zbadala i stwierdzila ze na dotyk wszystko jest ok. Szyjka ladna, macica sie ladnie rozrasta. Potem poszlysmy do gabinetu usg. Ale tam siedzial jakis facet i robil cos z komputerami i nie mogla go wyprosic, wiec stwierdzila, ze sprobujemy zrobic przez brzuch, zebym sie przy facecie nie rozbierala. Na szczescie przez brzuch bylo juz ladnie widac dzidzie i bijace serduszko. Nie wlaczala doplera czyli odglosu bo stwierdzila ze na tym etapie ciazy nie ma co serwowac dziecku dodatkowych fal. No i wszystko bylo fajnie do momentu umawiania kolejnej wizyty. Stwierdzila ze spotkamy sie za 4 tygodnie czyli 1 pazdziernika. Ale ja zajarzylam ze tego dnia wracam do pracy i musialabym sie zwolnic wczesniej zeby zdazyc na wizyte, a to tak glupio pierwszego dnia po powrocie, szczegolnie ze i tak pewnie bede miala problemy jak powiem ze jestem znowu w ciazy. No to pani dr stwierdzila zebym przyszla tydzien pozniej. Czyli za 5 tygodni!!!! Wtedy bede miala skonczone 12 tyg wiec bedzie juz czas na usg genetyczne. Oczywiscie stwierzila ze gdyby mnie cos niepokoilo to zebym do niej pisala. Stwierdzila ze nie ma sensu za 3 tygodnie robic wizyty a potem znowu za 2 usg genetyczne bo niepotrzebnie bedziemy przeszkadzac maluszkowi. Troche mnie to zasmucilo ze tyle bede czekala w niepewnosci no ale dobra, jakos przezyje. Ale potem stwierdzila ze skierowanie na badania tez mi da na kolejnej wizycie!!! I chyba jej sie troche spieszylo, bo stwierdzila ze karte ciazy tez mi wtedy wypelni. To mi sie juz nie spodobalo. Zapytalam tylko czy to nie za pozno???? Stwierdzila ze karte ciazy wypelni wstecz i nie bedzie problemu. No ale te badania mnie niepokoja. Bo skoro skierowanie da mi na kolejnej wizycie (12tc) to zrobie je przed kolejna wizyta, pewnie ok 16tc!!!!! I wyjdzie na to ze w pierwszym trymestrze nie bede miala zadnych badan zrobionych, poza usg i cytologia!!!! Tak chyba nie powinno byc. Nie dawalo mi to spokoju dzisiaj przez pol nocy. Chyba napisze do niej ze mam watpliwosci co do tych badan, szczegolnie ze mnie ostatnio jest bardzo slabo i w glowie mi sie kreci wiec boje sie anemii!!! Ja przez karmienie duzo schudlam a przestalam karmic juz w ciazy wiec tym bardziej wypadaloby sprawdzic czy wszystko jest w porzadku. Nie wiem czy pisac do niej i wymoc wczesniejsza wizyte i skierowanie na badania czy pojsc sobie do przychodni pierwszego kontaktu i zrobic chociaz morfologie, glukoze i mocz. Eh nie wiem co robic

Przepraszam ze sie tak rozpisalam :-)
 
reklama
Marcia ja bym poszła do przychodni i zrobiła morfologie, mocz i glukozę.
Niedawno wróciłam z wizyty, serduszko pięknie bije, kropek ma 23,83 mm :-) i wg usg to 9 tydz.1 dzień. Kolejna wizyta 20.09. i myślałam, że jak wyję z gabinetu to mnie inne pacjentki zjedzą bo siedziałam w gabinecie ponad 40 min, ale mój gin. już taki jest, że jak przychodzi ktoś znajomy to lubi sobie pogadać :-D
 
marcia i milla -gratuluje wizyt :)

marcia - też bym się wkurzyła po takiej wizycie, ale z doświadczenia wiem, że jak się potakuje i grzecznie pyta to oni oleają, czasem trzeba powiedzieć, że coś Ci się nie podoba i wolałabyś mieć kartę ciąży i badania zrobione wcześniej. Troszkę neizadowoloną minę zrobić i już taki loekarz wie, że nie łądnie jest zbywac :/

Ja chyba bym poprosiła by jednak zajęła się mną bardziej albo zmieniła lekarza.
 
Dziewczyny gratuluje kolejnych wizyt :)

marcia - ja bym na Twoim miejscu tez zrobila badania. Albo popros lekarza zeby ci wypisal skierowanie na badania i zostawil na recepcji albo zrob je sama w laboratorium.

pozdrawiam
 
mila, marcia - gratuluje Wam i ciesze się, że z maluszkami wszystko ok.

marcia - ja na Twoim miejsce bym nie czekała, w końcu to są badania, które robi się w I trymestrze, a nie w II. Np toksoplazmowa, przecież to można leczyć i jak się szybko zareaguje to dzieciątko może urodzić się zdrowe. Jeśli dawno nie robiłaś morfologii to też lepiej sprawdzić. Dziwne podejście lekarki..
 
Chyba napiszę do niej zaraz smsa, bo może ona sobie jakoś nie policzyła tych tygodni i że te badania będą tak późno. Ogólnie wszystkie moje koleżanki są bardzo zadowolone z jej opieki. Ja w pierwszej ciąży też nie narzekałam. Teraz widziałam że jej się bardzo spieszyło i to pewnie dlatego. No zobaczymy, mam nadzieję że mnie nie oleje.
 
Viltutti piekna dzidzia :-) bardzo ladne i wyrazne zdjecie.

Ja sie uspokoilam. Napisalam do mojej gin i wlasnie oddzwonila ze zostawi mi skierowanie w przyszly wtorek w rejestracji.
 
Marcia- super ze sprawa sie rozwiazala po twojemu. ja dodam tylko ze ja też jeszcze ani karty ani badań ale liczę że we wtorek to sie zmieni.

Viltuttii-śliczna fasolka, niech sdrowo rośnie

Milla- cieszę sie z udanej wizyty, moja ginka też długo trrzyma i godzinami sie siedzi na poczekalni ale warto bo przesympatyczna babka.
 
reklama
Do góry