reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

reklama
miliondi, dagmar, wspolczuje Wam takich przezyc, az mnie ciarki przeszly czytajac...

A ja dzis bylam na USG 3D i oficjalnie dalaczam do grona kwietniowek spodziewajacych sie synow :) Pierwsze co nam sie objawilo na ekranie to rozkraczone nozki z pokazna sikawka ;) Jeszcze zanim pan doktor powiedzial ze chlopak, bylo jasne ze nie moze byc inaczej ;) Wiec po raz pierwszy oficjalnie - przedstawiam Wam mojego syna :) Zobacz załącznik 591601
Zobacz załącznik 591602

Piękny synuś :-)
 
Opowiem wam jeszcze o lekarzu do którego wyjątkowo poszłam wczoraj na badania. Jeśli chodzi o same badania to wykonał je bardzo dobrze i bardzo dokładnie, ale z uwagi na jego podejście raczej już do niego nie wrócę. Powitał mnie w drzwiach z rubasznym uśmiechem na twarzy i głębokim spojrzeniem w oczy i od razu rzucił się do całowania rączek. Podczas badania czułam się strasznie skrępowana, ponieważ cały czas ręcę latały mu po moich nogach. Nie przepuścił żadnej okazji żeby mnie po nich głaskać i wydaje mi się, że miał z tego perwersyjną radość. Podczas robienia USG przez brzuch nie pozwolił mi się ubrać i leżałam przed nim naga od pasa w dół. Wiecie jak to jest, że kobieta zawsze wyczuje jak facet się do niej ślini. Ale na boga, ja jestem jego pacjentką i do tego w ciąży!!!!!! Oczywiście mogę być przewrażliwiona i wyolbrzymiać sytuację, a on po prostu ma taki styl pracy, ale miałam już do czynienia z wieloma lekarzami i żaden nie zachowywł się w ten sposób. MASAKRA
 
Dziekuje bardzo :)

Agunia, ja tez mialam kiedys takiego ginekologa ktory na mnie lecial i dotykal bardziej niz bylo potrzeba. Ale jakos mi to wtedy nie przeszkadzalo. Natomiast w ciazy zrobilam sie mocno niedotykalska i mysle ze tez bym sie na Twoim miejscu wkurzyla. Szczegolnie przy pacjentce w ciazy takie nadmierne spoufalanie sie jest jakies niesmaczne.

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy na wydrukach danych takich z ekranu USG, zawsze jest pierwsza wpisana plec zenska (alfabetycznie) czy urzadzenie samo rozpoznaje plec? Bo nam wczoraj lekarz powiedzial ze na 100% widzi chlopca, a patrzymy dzis na wydruk z USG, tym z danymi typu dlugosc ciala itp, a tam jak wol: "Gender: female" :p I teraz sie zastanawiamy czy lekarz zapomnial zmienic dane przed zrobieniem wydruku, czy urzadzenie inaczej rozpoznalo plec niz on...
 
Opowiem wam jeszcze o lekarzu do którego wyjątkowo poszłam wczoraj na badania. Jeśli chodzi o same badania to wykonał je bardzo dobrze i bardzo dokładnie, ale z uwagi na jego podejście raczej już do niego nie wrócę. Powitał mnie w drzwiach z rubasznym uśmiechem na twarzy i głębokim spojrzeniem w oczy i od razu rzucił się do całowania rączek. Podczas badania czułam się strasznie skrępowana, ponieważ cały czas ręcę latały mu po moich nogach. Nie przepuścił żadnej okazji żeby mnie po nich głaskać i wydaje mi się, że miał z tego perwersyjną radość. Podczas robienia USG przez brzuch nie pozwolił mi się ubrać i leżałam przed nim naga od pasa w dół. Wiecie jak to jest, że kobieta zawsze wyczuje jak facet się do niej ślini. Ale na boga, ja jestem jego pacjentką i do tego w ciąży!!!!!! Oczywiście mogę być przewrażliwiona i wyolbrzymiać sytuację, a on po prostu ma taki styl pracy, ale miałam już do czynienia z wieloma lekarzami i żaden nie zachowywł się w ten sposób. MASAKRA

O masakra.. też bym do takiego zwyrola nie poszła. Jednak lekarz tak "intymny" powinien budzić zaufanie pacjentek i wiedzieć jak się wobec nich zachować.. Najgorsi są Ci starzy, już nawet nie tylko ginekolodzy , ogólnie lekarze, mi wystarczy że słysze od takiego obleśne kwiatuszku, niuniu czy laleczko :eek: to mam ochote szczerze mówiąc trzasnąc po twarzy.
 
Agunia szczerze współczuję. Na prawdę mogłby się facet w takiej profesji potrafić zachować. Mój gin jak mi robił usg przez brzuch to zasłonił mnie taką serwetą żebym nie była skrępowana. Matko Agunia rzuć na prv nazwisko tego lekarza bo a nóż widelec ja się na niego natknę:(
Jouluatto ja niestety nie pomogę bo sama ostatnio na płycie z wizyty szukałam pindolka i ja go znalazłam ale mój mąż twierdzi że to nóżka:) Lekarz powie nam dopiero 20 listopada co bedzie:) Ale myśle że może zapomniał zmienić dane bo oni tam niektóre rzeczy ręcznie zaznaczają:)
 
Ale wam fajnie że już wiecie co będzie. Ja po wizycie w czwartek dalej nie wiem. Kolejna dopiero 28 , choć zainspirowałyście mnie na mały skok w bok i konsultacje u innego lekarza. Dodam że do swojego chodzę na fundusz. Pozdrawiam super te wasze foteczki
 
Opowiem wam jeszcze o lekarzu do którego wyjątkowo poszłam wczoraj na badania. Jeśli chodzi o same badania to wykonał je bardzo dobrze i bardzo dokładnie, ale z uwagi na jego podejście raczej już do niego nie wrócę. Powitał mnie w drzwiach z rubasznym uśmiechem na twarzy i głębokim spojrzeniem w oczy i od razu rzucił się do całowania rączek. Podczas badania czułam się strasznie skrępowana, ponieważ cały czas ręcę latały mu po moich nogach. Nie przepuścił żadnej okazji żeby mnie po nich głaskać i wydaje mi się, że miał z tego perwersyjną radość. Podczas robienia USG przez brzuch nie pozwolił mi się ubrać i leżałam przed nim naga od pasa w dół. Wiecie jak to jest, że kobieta zawsze wyczuje jak facet się do niej ślini. Ale na boga, ja jestem jego pacjentką i do tego w ciąży!!!!!! Oczywiście mogę być przewrażliwiona i wyolbrzymiać sytuację, a on po prostu ma taki styl pracy, ale miałam już do czynienia z wieloma lekarzami i żaden nie zachowywł się w ten sposób. MASAKRA


a dlaczego Ty mialas zdjete majtki przy badaniu przez brzuch ???!!!
 
Madziolinka może była wcześniej badana na fotelu:) Ja np co wizytę mam badanie ginekologiczne i potem dopiero usg
 
reklama
Do góry