reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Oj to widze dziewczyny że niektóre z Was to już chociaz znaja daty, pozytyw z CC że właśnie zna sie datę, bo tak to ciągle niewiadoma kiedy...:-)
Ja tez odebrałam wyniki, morfologia ok, WR ujemny, GBS ujemny tylko znowu w moczu liczne bakterie. Mam brać femisept Uro i najwyżej powtórze jeszcze raz mocz co by do szpitala pokazać juz wyniki ok.

Ja wizyte ma we wtorek 8 kwietnia i tęz po cichu licze że moze jednak cos postepuje, czop ostatnio odszedł m i dopiero przed samym porodem z wodami, wiec teraz tez mysle ze szybciej nie wyjdzie:-)
 
reklama
Więc jestem po ktg, oczywiście wyszło gładziuteńkie, tato podejrzewam ledwo powstrzymał się od komentarza "Jeszcze pani pochodzi" :-D I to pewnie tylko dlatego, że opowiadałam mu wczoraj historię Akany... Oczywiście teraz jak wróciłam do domu to brzuch znowu twardnieje, ech, czyli wiem tyle że nic nie wiem :confused2: Niby nastawiałam się na poród po skończonym 39 tygodniu, czyli w przyszły piątek... ale ta waga... nie wiem jakim cudem mi te 3,5 kg czy więcej tamtędy przejdą a jeszcze chciałam tym razem bez nacinania... Choć znajoma ostatnio stwierdziła, że w końcu "szlaki mam przetarte" :rofl2: No zobaczymy...
 
Ja cały czas mówiłam, że nie chcę 10.04. a na wczorajszej wizycie gin polecił mi się stawić 09.04. na badanie do szpitala i powiedział, że jak będą dobre warunki to w czwartek z torbą do szpitala i pod kroplówę :baffled:
Więc teraz jest mi wszystko jedno, w sumie to chciałabym mieć to już za sobą bo wizja jaką mi wczoraj lekarz przedstawił... no przeraziła mnie :szok:

Tola nadal ślepkami do góry ustawiona i główka wysoko, wciska się w kość miednicy po lewej, ustawienie skośne... straciłam już nadzieję, że się wstawi w kanał główką zanim wyląduję na oddziale.

Plan jest taki, że podłączamy kroplówę, czekamy do pełnego rozwarcia, i dopiero po długości drugiej fazy porodu będziemy wiedzieć, czy wchodzi w kanał rodny twarzą do pępka czy do kręgosłupa... jak parcie będzie się przeciągać do 45 minut to chyba źle się wstawiła... no ku**a :szok:

Ja panikuję czy Wy też widzicie coś nie halo w takim podejściu?

E, taka sama sytuacja jak u mnie. Olek był ustawiony główkowo skośnie, niemal poprzecznie tyle że na prawo. I też miałam wywoływany poród i w zasadzie do ostatniej chwili czekali czy się będzie wstawiał jak trzeba, czy jednak zostanie tak i będzie ekspresowe cc. Jednak skurcze nakierowały małego w odpowiednie miejsce, więc bez stresu.
 
reklama
Do góry