reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Akana no też tak sobie mówie ale.....
kroczku z ta waga też może być różnie bo to może byc obrzęk ale to też z wujka googla
wrrrrrr po co ja to wogole czytam IDIOTKA
chyba ide sobie zrobić meliski zjem lody i ide spać teraz bo nocka pewnie bedzie masakryczna
 
reklama
Lizy, przecież wiesz ze Adaś jest zdrowy. Co innego wielowodzie na koniec ciąży a co innego stałe i we wcześniejszej ciąży.
Rzeczywiście wysoki poziom wód na tym etapie ciąży to ryzyko gwałtownego odejścia wód, tak jak mówiła Twoja lekarka - u wielorodek.
Nie czytaj wujka Google bo osiwiejesz...
 
Akana no też tak sobie mówie ale.....
kroczku z ta waga też może być różnie bo to może byc obrzęk ale to też z wujka googla
wrrrrrr po co ja to wogole czytam IDIOTKA
chyba ide sobie zrobić meliski zjem lody i ide spać teraz bo nocka pewnie bedzie masakryczna

Ejjjjjjj Ty sie nie nakręcaj, jaki obrzęk, nic takiego nie ma miejsca. Myśl pozytywnie. Ja jak zaczęłam w googlach czytać niektóre moje objawy to mam kochana według tego z 70% istniejących chorób :D
Więc wyłącz kompa i zasiadaj do lodów mniammmmm
 
A ja właśnie skończyłam przed chwilką lidy pożerać :szok::tak::-)....

Co do wujka Google to czytajcie, proszę bardzo ale jeśli dacie mi 100% gwarancji, że to przyspiesza poród i w tym celu go stosujecie, TO I JA ZACZNĘ od zaraz :-D:rofl2:!!! A jeśli nie, to nie rozumiem po co świadomie chcecie mieć znerwicowane dzieci:eek:??? Bo on chyba więcej nic dobrego nie wnosi tak coś mi się wydaje :-)...

A teraz z innej beczki. Widzę, że niektóre z Was mają jakieś stałe kontakty z położnymi... to jest jakaś norma czy jak? Ja chodzę prywatnie do lekarza, z żadną położną nie mam kontaktu,rodzić też będę w szpitalu innym niż moja gin. pracuje... więc nie wiem może powinnam iść pokazać się do mojego szpitala, zrobić jakieś KTG czy coś? Nie każe mi w sumie nikt robić KTG, wyniki wszystki super, oznak porodu żadnych a ja za dwa dni zaczynam 40tc to może coś powinnam zrobić jeszcze???:sorry:
 
A ja właśnie skończyłam przed chwilką lidy pożerać :szok::tak::-)....

Co do wujka Google to czytajcie, proszę bardzo ale jeśli dacie mi 100% gwarancji, że to przyspiesza poród i w tym celu go stosujecie, TO I JA ZACZNĘ od zaraz :-D:rofl2:!!! A jeśli nie, to nie rozumiem po co świadomie chcecie mieć znerwicowane dzieci:eek:??? Bo on chyba więcej nic dobrego nie wnosi tak coś mi się wydaje :-)...

A teraz z innej beczki. Widzę, że niektóre z Was mają jakieś stałe kontakty z położnymi... to jest jakaś norma czy jak? Ja chodzę prywatnie do lekarza, z żadną położną nie mam kontaktu,rodzić też będę w szpitalu innym niż moja gin. pracuje... więc nie wiem może powinnam iść pokazać się do mojego szpitala, zrobić jakieś KTG czy coś? Nie każe mi w sumie nikt robić KTG, wyniki wszystki super, oznak porodu żadnych a ja za dwa dni zaczynam 40tc to może coś powinnam zrobić jeszcze???:sorry:

Ja mam często spotkania z położną a to dlatego, że nie mieszkam w Polsce. W UK jest całkiem inaczej.
 
Lizzy spokojnie, jak lekarka mowi ze nie ma stresu to nie powinno byc tragicznie. Nie czytaj googla bo to tylko do niepotrzebnych nerwów prowadzi. Wg diagnostyki googla to ja mam 80% schorzen w ciazy i tak naprawde cudem ja donosze :) Wiec głowa do góry i jesli uspokoi cie diagnoza drugiego lekarza - to idz i skonsultuj. Bedzie dobrze :)
A ja właśnie skończyłam przed chwilką lidy pożerać :szok::tak::-)....

Co do wujka Google to czytajcie, proszę bardzo ale jeśli dacie mi 100% gwarancji, że to przyspiesza poród i w tym celu go stosujecie, TO I JA ZACZNĘ od zaraz :-D:rofl2:!!! A jeśli nie, to nie rozumiem po co świadomie chcecie mieć znerwicowane dzieci:eek:??? Bo on chyba więcej nic dobrego nie wnosi tak coś mi się wydaje :-)...

A teraz z innej beczki. Widzę, że niektóre z Was mają jakieś stałe kontakty z położnymi... to jest jakaś norma czy jak? Ja chodzę prywatnie do lekarza, z żadną położną nie mam kontaktu,rodzić też będę w szpitalu innym niż moja gin. pracuje... więc nie wiem może powinnam iść pokazać się do mojego szpitala, zrobić jakieś KTG czy coś? Nie każe mi w sumie nikt robić KTG, wyniki wszystki super, oznak porodu żadnych a ja za dwa dni zaczynam 40tc to może coś powinnam zrobić jeszcze???:sorry:

ja na KTG jestem skierowana ze wzgledu na cukrzyce. Od ok 34 tygodnia. Ciesze sie ze chodze, bo wlasnie mam badanie w szpitalu gdzie chce rodzic i poznałam juz kilka poloznych ktore tam pracuja. Takze nie jest to głupi pomysl. Poza tym, jak skonczysz 40 tydzien a Kubus nadal bedzie w brzuchu to chyba tez bedziesz musiala wykonywac KTG. Czego Ci oczywiscie nie zycze, niech Maluch wyskakuje juz lada dzien :)
 
Lizzy - mam nadzieję, że humor lepszy, bo tak jak pisze Jotemka, co innego przez całą ciążę, a co innego na koniec. Także, moim zdaniem, nie ma sensu się przejmować.
Magda8805 - położna jest u mnie w przychodni, gdzie chodzę na nfz, u prywatnego tak jak u Ciebie, ani położnej, ani ktg. W poprzedniej ciąży dopiero na początku 40tc zalecił ma ktg. Co do szpitala to możesz się z kimś umówić, żeby poczuć się pewniej.
 
Lizzy idz spokojnie na konsultacje jesli potrzebna Ci dla wlasnego spokoju bo nerwy pewnie gorsze od wód...
Kolezanka miala wielowoszie od polowy ciąży, zaczely jej uciekac wody i w rezultacie urodzila calkowicie ZDROWEGO synka i to w koncowce 7mc.
U Ciebie pojawilo sie dopiero teraz dlatego prosze nie denerwuj sie i udanej wizyty jesli sie na nia wybierzesz.

Co do poloznych to sie troche przepisy i umowy z nfz zmienily i od 21tc mozna chodzic na bezplatne cwiczenia, pozniej szkola rodzenia i przy okazji tak jak moja polozna staly kontakt telefoniczny przed rozwiazaniem jak by byla potrzeba konsultacji. Ja bylam porozmawiac o porodzie i co wpisac do planu porodu dla lekarzy bo przez lezenie nie moglam do szkolki chodzic.
 
reklama
Lizzy nie nakręcaj się i nie czytaj nic a nic. Wg google ja tez nie powinnam być w ciąży, bo mam problem z jajnikiem. A jak się człowiek zagłębi to właściwie powinien leżeć i czekać na pogotowie 24h przez całe życie.
 
Do góry