reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Współczuję ancona :(

Ja też już po obchodzie. KTG tradycyjnie ok bez skurczy ale mam mieć USG i jakieś badania typu morfologia, mocz itp. Póki co nigdzie nie idę zresztą chyba muszę być przynajmniej 3 dni żeby się im zwróciło więc pewnie jeśli będzie ok to jutro mnie wypuszczą:)
 
reklama
Ancona współczuję, ale lepiej chyba żebyś była pod okiem lekarzy w razie co niż odwrotnie. Wiem, że jest ciężko bo chciałaś się przygotować i wogóle ale jestem dobrej myśli :happy:. Trzymaj się tam!!!

Kroczku super, że skurczy nie ma i trzymam kciuki żebyś jutro wyszła do domku :tak::-)!!!
 
Ja na ostatnim usg usłyszałam że jajka w mosznie, więc chyba jakby jednak wyszła dziewczynka to bym do sądu lekarkę podała za takie herezje :p
 
Usg daje tylko 99% pewności :D Zawsze potem mogą się bronić, że to pępowina się tak splątała :p Ja mam nadzieję, że to na pewno chłopak, bo wszystko w chłopięcych kolorach :D A dziadek dumny jak paw :D Syna się nie doczekał, to na wnuka się cieszy :)
 
Nie, no ja mam nadzieje, że mój gin sie nie pomylił i będzie 2 chłopak. No bez jaj-ja wszystko błękitne kupiłam:-D
Przy 1 dziecku jeszcze ostrożniej wszystko robiłam-dużo żółtego i zielonego, ale teraz pościel, prześcieradło, ręcznik, ochraniacz, pieluchy,i 3/4 ubranek mam w błękicie:tak::-D
 
Ancona przykro mi, ale najważniejsze, że jesteś pod kontrolą. Czasem lepiej poleżeć w szpitalu ale mieć pewność, że wszystko jest ok. Dasz radę:tak:

Kroczku super wieści, niech Kubuś grzecznie siedzi i czeka na swoja kolej;-);-) Nie wygłupiajcie sie i nie spieszcie bo ja na szarym końcu zostane;-)
 
Kroczku mi lekarz powiedział że do 14 dni mogą mnie trzymać :/ a właśnie dzwonił mąż że Kubie przeziębienie na płuca poszło dostał dodatkowe zastrzyki a teraz pojechali na przeswietlenie płuc i zobaczymy ku... dobrze że ktg miałam rano bo teraz to by wyszły cuda wianki.
Płaczę od rana i siły już nie mam. Jeszcze tylko brakuje żeby mi dziecko do szpitala położyli.
 
ancona na pewno Ci ciężko, ale postaraj się kochana pozbierać, synuś jest w dobrych rękach, mąż na pewno sobie z tą sytuacją poradzi a Ty lepiej, że jesteś w szpitalu i Cię mają na oku. bądź dobrej myśli chociaż wiem, że to teraz dla Ciebie trudne. wszystkie trzymamy kciuki i służymy wsparciem :*
 
Ancona wspolczuje. Wiem ze serce matki chcialoby byc z synkiem, ale teraz nie mozesz. Musisz zadbać o drugie Maleństwo. A mąż dzielny facet - da sobie rade z Kuba i zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze. Nie denerwuj sie i postaraj sie odpoczać - tego Ci teraz pewnie bardziej potrzeba. Wszystkie tutaj trzymamy kciuki za Kube, Ciebie, Męża zey sbie super radził i no i za Maluszka zeby jeszcze troche w brzuchu pofikał a nie wypychał sie na świat :)

Kroczku ano pewnie 3 dni to standardowo cie potrzymaja. Nie martw sie - jak trzeba to lez w szpitalu tam masz opieke lekarska na miejscu w razie koniecznosci.

Co do płci i usg - kurcze u mnie na zdjeciu na usg mam ardzo wyraznie meskie organy :) niemozliwe zey to byla pepowima czy cos innego. Ale i tak profilaktycznie czesc ubranejk jest w kolorze zoltym, zielonym czy fioletowym. Poza tym z tych ubranek bede chciala korzystac przy kolejnym dziecku a tu juz nie wiadomo co bedzie: czy chłopak czy dziewczynka :)

a ja jutro na moje pierwsze ktg. Samego badania sie nie boje, ale jakos tak strasznie je przezywam :) mam nadzieje ze bedzie wszystko oki
 
reklama
Ancona- przykro mi bardzo że synek chory. Jednak pomyśl że jest z nim tata i na pewno zapewni mu 100% opiekę, ty w niczym byś nie pomogła prawda. a pozatym to doskonała okazja żeby tata mógł się wykazać.

Kroczku- więc skoro dzis się nie udało to ja trzymam kciuki za jutro:tak::tak: A co z tymi wodami mówili coś?

Agata- gratuluję wizyty:tak:
A pomyłek co do płci znam pełno.

Nawet ostatnio znajoma - mama 2 chłopców opowiadała mi jak to jej lekarz powiedział że 2 będzie dziewczynka a w dodatku chora z wadą serca. Znajoma przepłakała pół ciąży a jak pojechałą na dokładniejsze badania ok 25 tyg. okazało się że zdrowy chłopak w brzuszku siedzi.:tak:
 
Do góry