reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Hej Dziewczyny, jestem z majówek 2014 ale piszę do Was bo macie juz kilkutygodniowe doświadczenie. Jak często można robić usg na początku ciąży? Gin zrobił mi jedno w 6tc i kazał przyjść dopiero za miesiąc. Niemniej jednak ustąpił mi dzisiaj objawy typu mdłości i złe samopoczucie no i ogólnie wydaje mi się, że miesiąc czekania to strasznie długo i chciałabym wiedzieć częściej czy wszystko jest w porządku, co napewno będzie lepsze dla maluszka, niż mój ciągły stres... Myślę o tym, aby iść do innego gina, tym bardziej, że mój nie ma usg w gabinecie i zazwyczaj zaprasza do szpitala, co wiąże się z badaniem "na szybko" w trakcie dyżuru a ja wolałabym tak na spokojnie...
 
reklama
My dzisiaj mieliśmy USG :) 12tc6dz :-)
No i nasz Skarbek bezwstydny uraczył nas na "dzień dobry" widokiem swojego siusiaka :) Także wiemy, że fasolka jest Aleksandrem :D Poza tym, mierzy 6,39cm i jest całkiem żwawy i złośliwy, bo akurat fikał się tak, żeby lekarz nie mógł zobaczyć co w danej chwili planował zbadać :) Ale po małym boju wymierzone zostało wszystko i jest w jak najlepszym porządku :)
Co do siusiaka, lekarz powiedział jest w zasadzie bardzo wcześnie żeby na tym etapie rozpoznać płeć no ale mieliśmy wyjątkowe szczęście i chyba oboje wiemy co widzieliśmy :)
Zobacz załącznik 583620

No i z każdą wizytą, termin porodu zmienia się o 1 dzień, także dzisiaj wywróżono nam na 29 marca. Ale my uparcie trzymamy się daty 1 kwietnia, bo wiemy że Oluś będzie kawał chłopa po prostu :D

Jeju, ale fajnie, normalnie zazdroszczę :)
 
Hej Dziewczyny, jestem z majówek 2014 ale piszę do Was bo macie juz kilkutygodniowe doświadczenie. Jak często można robić usg na początku ciąży? Gin zrobił mi jedno w 6tc i kazał przyjść dopiero za miesiąc. Niemniej jednak ustąpił mi dzisiaj objawy typu mdłości i złe samopoczucie no i ogólnie wydaje mi się, że miesiąc czekania to strasznie długo i chciałabym wiedzieć częściej czy wszystko jest w porządku, co napewno będzie lepsze dla maluszka, niż mój ciągły stres... Myślę o tym, aby iść do innego gina, tym bardziej, że mój nie ma usg w gabinecie i zazwyczaj zaprasza do szpitala, co wiąże się z badaniem "na szybko" w trakcie dyżuru a ja wolałabym tak na spokojnie...

Nanncy zdania są podzielone, bo ja też z tych nadgorliwych i raz poszłam dokładnie jak Ty do szpitala, bo w gabinecie ten gin nie ma i zaprasza "prywatnie" na szybko, wkurzyłam się, bo zapłaciłam kasę a niewiele się dowiedziałam, serduszko jeszcze nie biło, miał być 8tydz a pokazywało na 4-5tydz. Po 2 tygodniach poszłam ponownie tym razem już ze skierowaniem (miałam plamienia i bóle, dlatego dał mi skierowanie) do specjalisty od usg. Lekarz starej daty, ale solidny i dokładny, trochę mnie objechał, ze za często, że niepotrzebnie szkodzę (choć potem się zreflektował i powiedział, że w sumie to nie ma dowodów ani na to, że usg szkodzi, ani na to, że nie szkodzi) no a na moją pytanie czy mogę usłyszeć serduszko to już się zbulwersował, po co dopplerem stresować dziecko, że serce bije i mi pokazał dokładnie gdzie, fakt waliło jak dzwon :laugh2: Wszystko zależy.. Mnie akurat to drugie usg było bardzo potrzebne i sprawiło, że uwierzyłam w swój mały cud mogę się już cieszyć! Jeśli i Ciebie uspokoi i pozytywnie nastroi to idź!
 
Ja robię co miesiąc usg, więc do tej pory miałam 3. Uważam że matka żyjąca w stresie że coś z dzieckiem jest nie tak, to gorsza opcja niż 5 minut usg.
Kolejne planuję po 18 tc, więc za trochę ponad miesiąc.
 
Dzięki Dziewczyny! Teraz tak kiepsko, że akurat weekend wypada to się chyba wstrzymam. Podzwoniłam po poradniach i udało mi się wepchnąć do mojego gina do innej przychodzi i to na NFZ na wtorek. Do wtorku chyba wytrzymam... Jeśli nic mnie więcej nie zaniepokoi to postaram się dać radę te 4 dni a na wizycie porozmawiam z nim o tym.
 
Viltutti gratuluje :)

Nancy ja tez mialam juz 3 USG. kolejne 1 pazdiernika. Pozniej jak zaczna sie ruchy dziecka to moze beda rzadziej bo bede spokojniejsza ;)
 
Viltuti - z siurdola się uśmiałam :-) Ale gratulacje serdeczne. Miałaś wyjątkowe szczęście, że się pokazał. Ja czekam do poniedziałku ;-) Aż się boję.

Nanncy - ja także uważam, że gorszy jest stres, niż USG. Ja w pierwszej ciąży miałam robione USG w 5 tygodniu, a np po dwóch dniach miałam kolejne, bo miałam wypadek samochodowy. Także ja na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza i zrobiła USG
 
Nanncy- ja w 1 ciąży miałam usg w 7 tyg(wtorek), po tygodniu zaczęłam plamić i znów usg(wtorek), a w piątek poszłam do obecnego gina i znów usg. W sumie 3 w przeciągu 1,5 tyg. A po 4 tyg kolejne więc ja bym sie tak nie przejmowała o tą szkodliwość i zmieniła gina:D
 
reklama
Vitutti - ale piękny widok :) gratulacje,
Nanncy - moim zdaniem zbyt częste USG nie szkodzi, ale powinnaś troszkę wyluzować bo się nie potrzebnie nakręcasz, ja ostatnie usg miałam w 6 tygodniu, kolejne mam dopiero w środę czyli musiałam czekać równe 6 tygodni, jestem dobrej myśli, że wszystko z dzidzią w porządku, ale same pewnie wiecie, że nie raz wystarczy sekunda i wszystko zmienia się diametralnie, dzisiaj serduszko bije jutro już może nie bić, to może spotkać każdą z nas więc moim zdaniem USG to niczego nie zmieni...
 
Do góry