reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Madziolinka super ze takie dobre wyniki. Tak trzymac.

Jouletto sluchaj lekarza i dolaczajac do lezacych. Juz nieduzo czasu zostalo a przeciez wiesz ze kazdy dzien w brzuszku jest bardzo wazny. Dasz rade tylko nie szalej.
 
reklama
Jouluatto Kochana trzymaj się jeszcze w dwupaku... Kurcze niech jeszcze Oskarek posiedzi chociaż te dwa tygodnie:) Kochana trzymam kciuki:)
 
Ja tez dzis po wizycie... Niestety wracam na kanape :( Syn w pelni gotowy i zdeterminowany na wyjscie... Mam go przetrzymac jeszcze dwa tygodnie, potem moge rodzic ;) Choc dzis i wczoraj mialam takie skurcze i parcie na szyjke ze szczerze watpie czy dwa tygodnie to jeszcze potrwa... No ale oby. Pani doktor pobrala posiew i zlecila badania na HIV, kile i inne takie, chyba zrobie juz jutro zeby w razie czego byly. Ech, a tak mi dobrze bylo bez przymusu lezenia :(

grzecznie do łózeczka :) i lez i odpoczywaj
Pamietaj ze wazny jest kazdy dzien :)
 
No to ja juz po wizycie :-)
Zbadala mnie lekarka na samolocie, powiedziala, ze tam wszystko ok, wziela pewnie posiew bo takim dlugim wacikiem, posluchala tetna dzidziusia- 140, powiedziala, ze bardzo dobrze.

Wyniki krwi mam bardzo dobre, a nic nie biore, zadnych witamin, nie mam przeciwcial, ogolnie wszystko ok, kolejna wizyta 18.03., za 3 tygodnie ;-)

Madziolinka super wieści :-)

Ja tez dzis po wizycie... Niestety wracam na kanape :( Syn w pelni gotowy i zdeterminowany na wyjscie... Mam go przetrzymac jeszcze dwa tygodnie, potem moge rodzic ;) Choc dzis i wczoraj mialam takie skurcze i parcie na szyjke ze szczerze watpie czy dwa tygodnie to jeszcze potrwa... No ale oby. Pani doktor pobrala posiew i zlecila badania na HIV, kile i inne takie, chyba zrobie juz jutro zeby w razie czego byly. Ech, a tak mi dobrze bylo bez przymusu lezenia :(

Jouluatto trzymaj się i dużo odpoczywaj, trzymam kciuki aby się udało jeszcze te dwa tygodnie a może nawet dłużej ;-)
 
madziolina super wieści i oby tak jak najdłużej :tak:

jouluatto no Twoje trochę gorsze, ale mam nadzieję że Oskarek mądry chłopczyk i posiedzi dwa tygodnie w sumie to już tak nie wiele, a tak wiele dla niego :tak:... Trzymaj się tam mocno, nogi do góry i trzymamy, trzymamy jak najdłużej ;-)!!!
 
Jouluatto, dwa tygodnie na pewno wytrzymasz, a może i dłużej, tylko zaprzyjaźnij się z kanapą:) popatrz jak było u Lizzy...
 
Jouluatto na łóżeczko i grzecznie leżakujemy, dwa tygodnie to nie tak dużo.

Dziewczyny czy któraś z Was brała celeston na płucka dzidzi?

Ja dzisiaj dostałam drugą dawkę i czuję się po tym taka bardzo pobudzona jak po przynajmniej 5 kawach, serducho mi wali i mam czerwony swędzący brzuch jak zapytałam położnej czy to normalne bo wczoraj dostałam ziółka na uspokojenie i było ok a ta dzisiejsza Krystyna (jakaś niezrównoważona) z pyskiem do mnie czego wcześniej nie mówiłam i że wymyślam a ona woła lekarza dyżurnego - jakby mnie tym przestraszyć chciała (a kiedy miałam mówić jak mnie to na noc bierze) na szczęście pani dr była bardziej rozgarnięta i powiedziała że tak może być ale wysłała mnie na krew do tej położnej która z taką przyjemnością wbijała igłę jakby chciała powiedzieć "było się nie odzywać" na bank będzie siniak :/ Cholewka one przecież od tego są że jak ma się wątpliwości to mam prawo zapytać a ona ma udzielić odpowiedzi. Wkurzyłam się aż skurczy dostałam wrrry
Mam nadzieję że jutro zapadnie jakaś konkretna decyzja bo na razie to nic nie wiem. ..
 
Jouluatto na łóżeczko i grzecznie leżakujemy, dwa tygodnie to nie tak dużo.

Dziewczyny czy któraś z Was brała celeston na płucka dzidzi?

Ja dzisiaj dostałam drugą dawkę i czuję się po tym taka bardzo pobudzona jak po przynajmniej 5 kawach, serducho mi wali i mam czerwony swędzący brzuch jak zapytałam położnej czy to normalne bo wczoraj dostałam ziółka na uspokojenie i było ok a ta dzisiejsza Krystyna (jakaś niezrównoważona) z pyskiem do mnie czego wcześniej nie mówiłam i że wymyślam a ona woła lekarza dyżurnego - jakby mnie tym przestraszyć chciała (a kiedy miałam mówić jak mnie to na noc bierze) na szczęście pani dr była bardziej rozgarnięta i powiedziała że tak może być ale wysłała mnie na krew do tej położnej która z taką przyjemnością wbijała igłę jakby chciała powiedzieć "było się nie odzywać" na bank będzie siniak :/ Cholewka one przecież od tego są że jak ma się wątpliwości to mam prawo zapytać a ona ma udzielić odpowiedzi. Wkurzyłam się aż skurczy dostałam wrrry
Mam nadzieję że jutro zapadnie jakaś konkretna decyzja bo na razie to nic nie wiem. ..

Mi dawali ale nie miałam po nim najmniejszych dodatkowych atrakcji. Nawet samo podawanie nic a nic nie bolało, a zastrzyki w dupsko to dla mniej najgorsza atrakcja medyczna.
 
reklama
Ancona ja nie miałam tej przyjemności być póki co w szpitalu więc nie dostałam tego leku:(

Natomiast co do pielęgniarek to zastanawiam się czasami czy one się z powołaniem co niektóre minęły:/
 
Do góry