reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Ja jak już pisałam na głównym jestem po wizycie. I tak w skrócie: przez ostatnie trzy tygodnie moja ciąża z idealnej przemieniła się w problemową. Szyjka się skróciła więc muszę przyjmować luteinę i leżeć, jeżeli nic się nie poprawi to będę musiała iść do szpitala. Do tego po powrocie do domu zaczęłam krwawić, ale całe szczęście okazało się, ze był to wynik badania, bo w szyjce mam pierwsze zaczątki nadżerki. Dzieciaczek jest jeszcze mały i wszystkie parametry ma o tydzień młodsze. Na wadze ma 2 kg i jest to jedyne pocieszenie, bo ostatnio miał raptem 1200g.

Leżeć, leżeć. Mężul się wszystkim zajmie. A maluszek nie będzie gigant, będzie idealny do porodu:-)

Mi się wydaje, że w takim mniejszym nawet może być lepiej. Bo nie ma takiego przerobu jak w chińskiej fabryce, a niestety w dużych szpitalach często jest tak że jedna rodzi, a druga jej już nad głową sapie. Ja bym też chętnie rodziła u siebie w mieście, ale mój szpital ma kosmicznie złą renomę i nie ma miesiąca bez afery, często z porodówką w roli głównej. A jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży i poszłam na prywatną wizytę do ordynatora, to ten popatrzył mi głęboko w oczy i zapytał wprost, po co ja przyszłam w 3 tc, skoro prawdopodobnie nie donoszę bo tak zazwyczaj bywa... Tak więc, nie chcę go rozczarować i jednak pojadę 60km dalej.

:szok::szok: Ach cóż za wspaniałe podejści do ciężarnej kobiety!!! Masz rację nie ma pana ordynatora co rozczarowywać - już lepiej podjechać te raptem 60km:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie tak ni wta ni w ta... szyjka sie rozwiera ale sie nie skrocila... mam zlecone ktg 1 w tyg. Jak bym miala jakiekolwiek watpliwosci to ip no i caly czas lezymy lezymy i lezymy... chumor kiepski choc wsparcie meza i syna ogromne!!!
 
U mnie tak ni wta ni w ta... szyjka sie rozwiera ale sie nie skrocila... mam zlecone ktg 1 w tyg. Jak bym miala jakiekolwiek watpliwosci to ip no i caly czas lezymy lezymy i lezymy... chumor kiepski choc wsparcie meza i syna ogromne!!!

No to faktycznie i dobre wieści troszkę gorsze. Grunt to odpoczynek, a wsparcie męża i synka bezcenne:tak:
Nie wpsominając o wsparciu wszystkich kwietniówek;-):-)
 
Agunia no właśnie ja też tylko Parkitkę brałam pod uwagę w Częstochowie i jak coś mnie złapie to walę tam:) Mam najbliżej bo tylko 40km mniej więcej. A Ty Aguś tak w ciemno będziesz szła rodzić czy masz kogoś na oku w tym szpitalu?

Auliya no cóż poradzić skoro trzeba leżeć. Może Cię to pocieszy że leżących przybywa:)
 
Kroczek jak będę rodzić to mam dzwonić do ginekolog i ona będzie coś załatwiać. A tak poza tym chyba pójdę ze swoją położną.
 
Oj przybywa nas lezacych lawinowo ale to dlatego ze kazdy dzien sie liczy a my odpowiedzialne kobitki jestesmy :)
A bez kwietniowek byloby mi bardzo ciezko wiec trafna uwaga madzik76.
 
U mnie tak ni wta ni w ta... szyjka sie rozwiera ale sie nie skrocila... mam zlecone ktg 1 w tyg. Jak bym miala jakiekolwiek watpliwosci to ip no i caly czas lezymy lezymy i lezymy... chumor kiepski choc wsparcie meza i syna ogromne!!!

trzymam kciuki za kolejne tygodnie. Leż i ciesz się wsparciem.
 
Ojj coraz więcej leżących :-( odpoczywajcie kochane i niech mężowie dbają o Was i maluszki :-)

Dziękuję za opinie w sprawie szpitala :-) też Mi się wydaje że lepiej ten szpital gdzie znieczulenie i położna :-)
W czwartek mam wizytę u gina i mam nadzieję że wszystko oki bo jakoś taka zmęczona jestem, słabo mi co chwila i ogólnie wszystko zaczyna boleć :-( jutro idę na morfologię i musze poprosić o zmierzenie ciśnienia.
 
Auliya lez i lez i odpoczywaj :)

ja dzisiaj kupilam sobie nowy cisnieniomierz bo mam wrazenie ze ten moj fiksował cos. Jakby ktos mial potrzebe zakupu to moge polecic - poki co jestem zadowolona.


 
reklama
Do góry