reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Hej Dziewczyny,
Czy są wśród Was jakieś dziewczyny, którym posypała się tarczyca w czasie ciąży? Czytała, że to się bardzo rzadko zdarza, ale wygląda na to, ze mi się przytrafiło. Od początku ciąży robiłam sobie regularnie TSH i ft4, bo mam w rodzinie "tarczycowców" no i ostatnio TSH przekroczyło normę dla ciężarnych tj. 2,66. Dostałam już Euthyrox. Powinnam się tym martwić?
ja mam problem z tarczyca - mam niedoczynosc, czyli tsh i ft4 za niskie. Jestem pod kontrolą endokrynologa i jesli tez bedziesz to uwazam ze nie ma co sie martwic :)
 
reklama
Kasadka - wydaje mi się, że problemy z tarczycą pojawiają się stosunkowo często, niestety nie zawsze znikają. Mi w pierwszej ciąży wystarczyło 25 eutyroxu, teraz muszę brać już 75. No i lekarka przypuszcza, że po ciąży przynajmniej 25 zostanie for ever.
 
Hejo :)
Cieszę się, z dobrych wizytowych wieści :)
Moja wizyta była 10.02. ale nic Wam nie pisałam bo następnego dnia się rozchorowałam i energii nie było.
Poza tym, że wagę mam za dużą - standard - :sorry: ...to wszystko dobrze!
Mała główką do dołu ale niezbyt do wyjścia bo przed główką najpierw rączki - to wyjaśnia odczuwane przeze mnie od jakiegoś czasu drapanie i smyranie bardzo nisko przy szyjce. Zostałam uczulona, że poród może zacząć się przedwcześnie, mogą odejść wody, może wypaść rączka... Mocno ruchliwe to moje dziecię, lekarz mówi, że co wizyta to inny fikołek.
Następna wizyta 10 marca. Wymaz w kierunku paciorkowców robię sobie sama, wcześniej dostałam szpatułkę. Czytałam wcześniej, że któraś z Was musi iść specjalnie do innego lekarza bo jej tego nie robi :crazy: Dziwne to, może w laboratorium albo aptece można kupić i zanieść do analizy, po co płacić za wizytę aby lekarz pobrał tylko wymaz... ?
 
MadzikM- gratuluję córci, to teraz możesz zacząć szaleć z różowościami.

Madziolina- cieszę się ze wizyta udana.

An-fotografia- :szok: "wypaść rączka" ci lekarze to potrafią nastraszyć. Dzieki za info o tym badaniu zawsze dobrze wiedzieć że jest taka możliwość.
 
Madziolina gratuluję wizyty.
An-fotografia pierwsze słyszę z tą rączką :eek:
Jak pisałam na głównym byłam dzisiaj na niespodziewanej wizycie.
Spanikowałam, bo zobaczyłam ślady krwi na piżamie (takie bardziej różowe zmieszane ze śluzem), ale okazało się, że wszystko w porządku.

Znowu mogłam podejrzeć córcię, dowiedziałam się, że jest nie duża ale grubiutka :-)
I już jest ułożona jak należy czyli główką do dołu.

A i mam już wyniki GBS - ujemne.
 
Witam :)
Ja dziś jestem po wizycie, trochę zirytowana. Na NFZ wizyta ale lekarz ze szpitala gdzie mam rodzić. Cukrzycą się nie przejęła a z tego głównie powodu 2 tyg w szpitalu byłam :-(
Wizytę wyznaczyła na 25 marca !!! Dosłownie chyba chce bym jej na fotelu zaczęła rodzić :szok: Termin porodu to 1 kwietnia to ostatnia chwila na badania?? Nie dała skierowania na usg kontrolne przy moich złych przepływach diagnozie, niby teraz mam dobre ale ktg nie stwierdzi że przepływy s a złe. U mnie ktg dobre było a przepływy nie. Dobrze że niedługo idę prywatnie do kierownika kliniki to chociaz będę wiedziała co z porodem czy cesarka. Aha lekarka mówiła że skieruje mnie na konsultację w sprawie porodu po wizycie 25 marca:szok: Nie wiem śmiać się czy płakać?
Z dobrych wieści to 2 razy w tygodniu mogę mieć ktg w przychodni nie na IP , tylko do lekarza muszę się rejestrować by opisał wynik ktg. A w razie gdyby słabe ruchy maluszka to mam od razu iść na ktg.
Z niecierpliwością czekam aż mnie przyjmie prywatnie lekarz bo już muszę wiedzieć co z cesarką czy możliwa, na co się nastawiać. Także odliczam czas do 5 marca, chyba że dostanę telefon że lekarz wcześniej przyjmie mnie.

no proszę cię, takich cudów to ja jeszcze nie widziałam :O
jak to wizyta za ponad miesiąc? Po złych przepływach?
Porąbało ją?
 
Witam :)
Ja dziś jestem po wizycie, trochę zirytowana. Na NFZ wizyta ale lekarz ze szpitala gdzie mam rodzić. Cukrzycą się nie przejęła a z tego głównie powodu 2 tyg w szpitalu byłam :-(
Wizytę wyznaczyła na 25 marca !!! Dosłownie chyba chce bym jej na fotelu zaczęła rodzić :szok: Termin porodu to 1 kwietnia to ostatnia chwila na badania?? Nie dała skierowania na usg kontrolne przy moich złych przepływach diagnozie, niby teraz mam dobre ale ktg nie stwierdzi że przepływy s a złe. U mnie ktg dobre było a przepływy nie. Dobrze że niedługo idę prywatnie do kierownika kliniki to chociaz będę wiedziała co z porodem czy cesarka. Aha lekarka mówiła że skieruje mnie na konsultację w sprawie porodu po wizycie 25 marca:szok: Nie wiem śmiać się czy płakać?
Z dobrych wieści to 2 razy w tygodniu mogę mieć ktg w przychodni nie na IP , tylko do lekarza muszę się rejestrować by opisał wynik ktg. A w razie gdyby słabe ruchy maluszka to mam od razu iść na ktg.
Z niecierpliwością czekam aż mnie przyjmie prywatnie lekarz bo już muszę wiedzieć co z cesarką czy możliwa, na co się nastawiać. Także odliczam czas do 5 marca, chyba że dostanę telefon że lekarz wcześniej przyjmie mnie.

ale jaja :) moze jej sie miesiace pomylily - e ty nie na 1 kwoetnia tylko na 1 maja masz termin :D no a poza tym te przepływy - chyba powinna cie umowic za jakies 2 tygodnie. Wykukaj czy urlopu nie ma, bo ci na NFZ to tak robia - jak urlop to nie skieruje na wiyte czy badanie do innego lekarza na zastepstwo tylko dopiero po wolnym cie wpisze. Śmiech na sali :) Dobrze ze do tego prywatego chodzisz.

a ja dzisiaj po endokrynologu. Dostalam silniejszy lek i tyle ;) czyli tak jak myslalam. a jutro diabetolog i gin w szpitalu, ehhh.. pierwszy raz do niej ide :) trzymajcie kciuki :D
 
No Nieznajoma słow brakuje po prostu. Ty z cukrzycą, złymi przepływami itp i jeszcze takie akcje Ci lekarka funduje :wściekła/y::no:

Loka trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty:)
 
reklama
Nieznajoma - też jestem zdziwiona - mój ntz-owy ginekolog nawet przy zupełnie zdrowej ciąży umawia co 2 tygodnie już od 28-30 tc.
 
Do góry