reklama
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Dagmar będzie dobrze, wiem, że szpital nic fajnego, zaciskamy za Ciebie kciuki mocno! Już jest naprawdę bliżej!
a ja jestem po wizycie! szyjka meeeega długa, nawet się... wydłużyła ja tylko za dużo przybrałam na wadze więc mam się trochę powstrzymać, bo w mc mi przybyło 6 kg, czyli w sumie od początku 7 kg, no cóż nadrobiłam, ale faktycznie ta waga jakaś mało optymistyczna.
Dzidziuś fika, ułozony jest pośladkowo więc zobaczymy co dalej, jeszcze ze dwie wizyty temu był główką w dół a teraz pośladkowo, ma jeszcze niby czas, chyba?
super wieści
Hej, a u mnie nerwik. dzisiaj miałam tescik z glukozy, morfologie,itd. I już zaczyna sie nerwik,bo nie mam jeszcze wyników. loguje się na stronie aboratorium a tam ani widu ani słychu...zazwyczaj o tej porze już miałam wyniki wrrrrrrrrrrr. Do Gin ide w czwartek ciekawe jak moja szyjka po tej Luteinie :/.
Dagmar wszystkie trzymamy tu kciuki i czekamy na wieści!!! Szpital w Twoim przypadku może nie jest taki zły? Nie dość że będą Was mieli pod okiem i porobią wszystkie badania to jeszcze sobie wreszcie tak naprawdę odpoczniesz od wszystkich problemów, obiadów itp... Teraz przynajmniej chociaż kilka dni poświęcisz tylko sobie i malutkiej i na pewno na dobre Wam to wyjdzie tylko:-)!!! Tak więc głowa do góry i się nie poddawać nam tutaj bo już za daleko zaszłyście żeby teraz się wykręcać ;-) Będzie dobrze zobaczysz !!!
Polisia gratuluję udanej wizyty i dobrych wieści oby takich było coraz więcej na forum :-)!
Adela618 nie martw się tak, ja wiem że się czeka ale na pewno wyniki są w porządku, może jutro wstawią nie denerwuj się tak będzie dobrze zobaczysz;-).
Kurcze a ja opisałam wyniki ale na tym głównym wątku .... Moja głowa ostatnio coraz bardziej mi szwankuje przepraszam dziewczynki za pomyłkę ;-).
Polisia gratuluję udanej wizyty i dobrych wieści oby takich było coraz więcej na forum :-)!
Adela618 nie martw się tak, ja wiem że się czeka ale na pewno wyniki są w porządku, może jutro wstawią nie denerwuj się tak będzie dobrze zobaczysz;-).
Kurcze a ja opisałam wyniki ale na tym głównym wątku .... Moja głowa ostatnio coraz bardziej mi szwankuje przepraszam dziewczynki za pomyłkę ;-).
Dagmar, trzymam mocno kciuki za dobre wiesci ze szpitala! Mam nadzieje ze Twoja malutka uda sie jeszcze namowic na posiedzenie w brzuszku. Szpital to nic przyjemnego, ale z drugiej strony w tej sytuacji to najbezpieczniejsze dla Was rozwiazanie. Glowa do gory!
Polisia gratuluje udanej wizyty i dobrych wiesci
My tez juz po wizycie, udalo mi sie przed dostac wiekszosc wynikow Glukoza wyszla dobrze, nie ma zagrozenia cukrzyca Morfologia troche poleciala, ale jeszcze jest w granicach przyzwoitosci, chyba czas zaczac krecic sok z buraczkow Szyjka dluga i twarda. Te niskie kopniaki ktore troche mnie ostatnio niepokoily wynikaja z tego ze maly sie obrocil glowa do gory i kopie mnie po dnie macicy Lozysko na USG robionym przez brzuch nie wyglada na umiejscowione wyzej na razie... Ale dokladnie bedzie to badane na USG wewnetrznym 23.01. Juz sie nie moge doczekac az sie naciesze na badaniu widokiem malego, bo dzis ustawial sie caly czas tylem.
Pogadalam szczerze z gin o moich obawach odnosnie porodu. Powiedziala, ze jesli lozysko sie nie podniesie, osobiscie dopilnuje zeby zrobili mi cesarke albo na Inflanckiej albo na Solcu i mam sie tym absolutnie nie denerwowac. Obiecala tez, ze jesli jednak porod bedzie odbywal sie naturalnie, to bede mogla rodzic z nia Znacznie mnie to uspokoilo.
Polisia gratuluje udanej wizyty i dobrych wiesci
My tez juz po wizycie, udalo mi sie przed dostac wiekszosc wynikow Glukoza wyszla dobrze, nie ma zagrozenia cukrzyca Morfologia troche poleciala, ale jeszcze jest w granicach przyzwoitosci, chyba czas zaczac krecic sok z buraczkow Szyjka dluga i twarda. Te niskie kopniaki ktore troche mnie ostatnio niepokoily wynikaja z tego ze maly sie obrocil glowa do gory i kopie mnie po dnie macicy Lozysko na USG robionym przez brzuch nie wyglada na umiejscowione wyzej na razie... Ale dokladnie bedzie to badane na USG wewnetrznym 23.01. Juz sie nie moge doczekac az sie naciesze na badaniu widokiem malego, bo dzis ustawial sie caly czas tylem.
Pogadalam szczerze z gin o moich obawach odnosnie porodu. Powiedziala, ze jesli lozysko sie nie podniesie, osobiscie dopilnuje zeby zrobili mi cesarke albo na Inflanckiej albo na Solcu i mam sie tym absolutnie nie denerwowac. Obiecala tez, ze jesli jednak porod bedzie odbywal sie naturalnie, to bede mogla rodzic z nia Znacznie mnie to uspokoilo.
marcia331
Fanka BB :)
Polisia super wiesci. A co do ulozenia to jeszcze ma czas na przekrecenie sie. Moj maly ewidentnie od jakiegos czasu siedzi glowa w dol, ale ruchy tez czuje roznie wiec wiem ze sie tam kreci i jeszcze ma troche miejsca.
Joulette super ze jestes spokojniejsza po wizycie. Najwazniejsze ze masz dobra lekarke i mozesz liczyc na jej wsparcie.
Joulette super ze jestes spokojniejsza po wizycie. Najwazniejsze ze masz dobra lekarke i mozesz liczyc na jej wsparcie.
reklama
Jouluatto super wieści i masz szczęście że trafiłaś na taką super lekarkę, mam nadzieję, że teraz będziesz spokojniejsza
Polisa ekstra nowiny, oby tak dalej i więcej
Adela niepotrzebnie się stresowałaś
my właśnie wróciłyśmy od lekarza, z malutką wszystko dobrze, lekarz dostał kopniaka z kolanka podczas usg nawet wyniki moczu w porządku, krwi oczywiście dalej mi nie zrobili bo nie widzą potrzeby skoro wszystko spoko, nie będę też miała próby glukozowej bo lekarz powiedział ,że skoro cukru w moczu nie ma, nie mam w rodzinie żadnych cukrzyków i czuję się dobrze to nie ma sensu mi robić i męczyć nieprzyjemnym badaniem..generalnie moje wizyty to zmierzenie ciśnienia, zobaczenie serduszka małej (bo dokładne pomiary wszystkie był na połówkowym teraz wszystko na oko..), zważenia mnie i pogadania a chodzę przecież do prywatnej kliniki..nawet nie chcę wiedzieć jak by to było gdybym nie chodziła prywatnie..no ale już przywykłam, że tak to tu wygląda i nawet mnie to nie denerwuje.
Polisa ekstra nowiny, oby tak dalej i więcej
Adela niepotrzebnie się stresowałaś
my właśnie wróciłyśmy od lekarza, z malutką wszystko dobrze, lekarz dostał kopniaka z kolanka podczas usg nawet wyniki moczu w porządku, krwi oczywiście dalej mi nie zrobili bo nie widzą potrzeby skoro wszystko spoko, nie będę też miała próby glukozowej bo lekarz powiedział ,że skoro cukru w moczu nie ma, nie mam w rodzinie żadnych cukrzyków i czuję się dobrze to nie ma sensu mi robić i męczyć nieprzyjemnym badaniem..generalnie moje wizyty to zmierzenie ciśnienia, zobaczenie serduszka małej (bo dokładne pomiary wszystkie był na połówkowym teraz wszystko na oko..), zważenia mnie i pogadania a chodzę przecież do prywatnej kliniki..nawet nie chcę wiedzieć jak by to było gdybym nie chodziła prywatnie..no ale już przywykłam, że tak to tu wygląda i nawet mnie to nie denerwuje.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 454
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 78
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
Podziel się: