reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

No więc jestem po wizycie i przepraszam że tak długo nie pisałamale mąż pojechał do domku i chciałam z nim pobyć jeszcze chwilkę. Ogólnie wizyta trwała 50min. Lekarz wypytał mnie o wszystko zobaczył wyniki posiewu ( wyszedł ok) i zbadał. Na fotelu stwierdził że brzuch nie napięty więc dobrze na palec szyjka też ok no i zrobił usg. Szyjka wydłużyła mi się o 51mm i ma teraz 3, 51mm ale mam od wew rozwarcie na 6mm więc i tak zadecydował o założeniu pessara. Zbadał jeszcze na usg Kubusia (potem wstawie zdjęcie pyszczka) i z Kubusiem wszystko w najlepszym porządku:)) W ciągu 2 tyg porzybrał na wadze i z wagi 321g ma już 621g.
Potem znów siadłam na fotel i założył mi ten pessar... nooooo powiem że nie jest to miłe uczucie bo miałam zakładamy średni rozmiar i jest to sporawe więc bolało jak to wpychał jakby mi miało wszystko wypaść ale posiedziałam troszkęna fotelu i przeszło. Ogólnie nic nie czuję i teraz już brzuch nie boli:) Pessar miałam w cenie wizyty. Mam co trzy dni brać globulki ale Luteinę odstawić. No i tydzień mam być u rodziców żeby przyjść na kontrolę. No i mam się oszczędzać jeszcze przez ten tydzień. Wyjmą mi go dopiero w 37tyg a w 39 zrobią cesarkę.
Pytałam też o to czy takie jednostronne twardnienie brzucha np tylko dół lub góra to skurcz i powiedział że nie że to twardnienie najczęściej pod wpływem ruchów dziecka. Pojedyncze bóle brzucha niezwiązane ze skurczami też są niegroźne. Najważniejsze żeby szyjka się nie skracała. Kubuś ułożony jest pośladkowo więc o tyle lepiej bo nie naciska tak na szyjkę jak główką.

Pytałam też o szpital i polecił mi jednak Bielański i dr Jarosława Kaczyńskiego. Powiedział też że Madalińskiego jest w porządku oraz Inflandzka ale odradza Karową i Żelazną ze względu na umieralność wcześniej urodzonych noworodków.

No to chyba wszystko:) Generalnie znów mam nadzieję że dotrwam do porodu:tak:

No to super że wszystko w porzadku. Śliczna foteczka :)

Kroczek, bardzo sie ciesze ze wszystko ok i ze udalo sie zalozyc szew :) Teraz juz mozesz byc spokojniejsza :)

Dziewczyny, a wam lekarze mowili cos odnosnie jedzenia przed badaniem glukozy? Ja staralam sie dzis nie jesc owocow i slodyczy, ale dosc pozno zjadlam obiad (19:30) i niestety po nim sie zapomnialam i zjadlam kilka lyzek sorbetu z malin... On wprawdzie nie ma bardzo wysokiej zawartosci cukru, ale i tak sie martwie czy mi to nie zafalszuje przypadkiem wyniku badania... Na wszelki wypadek opijam sie woda, moze cos rozciencze ;) I wlasnie wyczytalam ze przed tym badaniem nie powinno sie nic jesc po 18ej...

Mi lekarz mowił żeby nie jeść po połnocy już a tak to normalnie miałam sie odzywiać. Chodzi o to zeby zbadac cukier przy normalnej diecie :) i dopiero jesli bedzie cos nie tak to ją modyfikowac.
 
reklama
Mże w końcu uda mi się wrzucić zdjęcie Kubusia:))

Zobacz załącznik 602711 jest udało się:)) Nieskromnie powiem, że ma mój nosek :)) Nie mogę się na Niego napatrzyć:)) Kocham to Maleństwo z całych sił i będę walczyła o każdy tydzień dla Niego. Nie wiem jak wy dziewczynki ale to zdjęcie bardzo ale to bardzo dużo sił mi dało bo tak niewiele już zostało do końca i niebawem tą moją Małą Istotkę przytulę:))

Dagmar to prawda masz taką wytrwałą córę że nie ma innej opcji:))

super fotka :) ludzik malusi :)
 
Witam po wizycie,
jutro na 8mą rano mam być na izbie i na oddział, więc pewnie kilka dni mnie nie będzie.
Muszą zrobić kilka ktg, usg zobaczyć ile mała ma i sprawdzić szyjkę bo niestety jest krótka i mała nisko :(
Sprawdzą, czy wody nie wieją i w ogóle czeka mnie sporo badań z krwi- w razie szybszej cc.

Jak coś to dadzą jej sterydy. Jestem zmęczona. Bardzo zmęczona- muszę się przespać, przetrawić. Myślałam, że jak dam na wstrzymanie to będzie ok ale nie jest.

Aaaa nie mam paluszka do netu, bo pożyczyłam więc nie wiem kiedy się odezwę.
Buźki dziewczyny
 
dagmar prześpij się, odpocznij, trzymamy za Ciebie mocno kciuki i czekamy na powrót i dobre wieści. Twoja malutka jest silna po mamusi, dacie radę obie na pewno! kto jak nie wy ;) chociaż tyle badań i leżenie w szpitalu to nic miłego, bądź dobrej myśli, głowa do góry i trzymajcie się dziewczyny! :)
 
Dagmar Słońce odpocznij i nic się nie martw to tylko formalność;) Zbadają co trzeba i będzie wypis do domku. Będziemy czekały z niecierpliwością na wieści:)
Wszystkie tu trzymamy za Was kciuki:)
 
Dagmar spokojnie szpital jeszcze nic nie znaczy. Zobaczysz ze wyjdziesz jeszcze z mala w brzuszku. W koncu te wszystkie badania to dla waszego dobra. Sprawdza wszystko i w razie czego beda dzialac. Na pewno nie beda chcieli jej tak szybko wyciagac jesli nie bedzie to bezwzglednie konieczne, bo przeciez gdzie jej bedzie lepiej jak nie u mamy w brzuszku. Przynajmniej jeszcze kilka tygodni. A skoro nie bedziesz miala dostepu do internetu to chociaz pisz do ktorejs z nas smsy z informacjami, zebysmy byly na biezaco. Jak cos, ja chetnie wszystko przekaze na forum. Trzymaj sie dzielnie i nie denerwuj sie, bo to tylko szkodzi.
 
reklama
Dagmar będzie dobrze, wiem, że szpital nic fajnego, zaciskamy za Ciebie kciuki mocno! Już jest naprawdę bliżej!

a ja jestem po wizycie! :) szyjka meeeega długa, nawet się... wydłużyła :p ja tylko za dużo przybrałam na wadze więc mam się trochę powstrzymać, bo w mc mi przybyło 6 kg, czyli w sumie od początku 7 kg, no cóż nadrobiłam, ale faktycznie ta waga jakaś mało optymistyczna.
Dzidziuś fika, ułozony jest pośladkowo więc zobaczymy co dalej, jeszcze ze dwie wizyty temu był główką w dół a teraz pośladkowo, ma jeszcze niby czas, chyba?
 
Do góry