reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

moja się ostatnio uspokoiła przynajmniej tak myślałam, ale szybko wyprowadziła mnie z błedu kopniakami w pęcherz że ledwo zdążyłam do łazienki i dzisiejszą pobudką :p najwyraźniej jej nóżki już chciały poczuć co jest po drugiej stronie bo tak się przeciągała jakby chciała mi zrobić dziurę w brzuchu i nimi pomajtać na zewnątrz :p
 
reklama
Witajcie dziewczynki :-) witam się niedzielnie i zaraz ruszam dalej w gary :-pcałe szczęście na wigilię i święta jesteśmy poza domem ale w tym roku stwierdziłam że prezenty będą własnoręczne i czeka Mnie cały dzień pieczenia ciasteczek i pierników a potem zdobienie :-)

Poczytuje Was wieczorkami ale już brakuje Mi się na odpisanie. Moja Niunia ostatnio jest spokojniejsza ale daje o sobie znać kopniaczkami ale cały czas w dół brzuszka tak bardzo nisko ją czuję :-)

Miłego dzionka brzuchatki :-)
 
Hej! Mój Olo konsekwentnie siedzi we mnie tak samo, kopiąc w dół brzucha. Myślę więc, że już tak zostanie do końca :-) Ruchy są różne, aczkolwiek nie narzekam na intensywność, kulturalne i delikatne dziecko mam w sobie ;)
My wigilia i drugi dzień poza domem, a Boże Narodzenie goście u nas, więc wspomagam teściową przygotowując sałatkę śledziową, jajka faszerowane i do tego ciasta: śmietanowca, rafaello i tort kijowski :cool2:
 
hej dziewczyny!

mam pytanie - czesc z was juz jest po testach na glukoze - jak Wasze wyniki? Czy ktos mial za wysokie?

Pytam bo ja wlasnie dzisiaj mialam badanie i mam wyniki , niestety chyba nie do konca zadowalające. I zastanawiam sie co teraz bedzie :( i nie pojem sobie za duzo chyba w te swieta przez glukoze, jakos w ogole sie tym przejęłam :(

Pozdrawiam
 
hej dziewczyny!

mam pytanie - czesc z was juz jest po testach na glukoze - jak Wasze wyniki? Czy ktos mial za wysokie?

Pytam bo ja wlasnie dzisiaj mialam badanie i mam wyniki , niestety chyba nie do konca zadowalające. I zastanawiam sie co teraz bedzie :( i nie pojem sobie za duzo chyba w te swieta przez glukoze, jakos w ogole sie tym przejęłam :(

Pozdrawiam

a jakie masz te wyniki?
Po prostu będziesz musiała uważać a jak znów wyjdą źle to ew. leczenie.
 
L-oka a jaki masz wynik tego testu?? Jesli jest powyzej normy to na pewno dieta, powtorka badania za jakis czas (nie pamietam w ktorym tygodniu sie powtarza) no i ewentualnie wizyta u specjalisty. Ja w poprzedniej ciazy mialam wynik na granicy bo 139 a moze byc do 140 wiec sie potem pilnowalam z cukrem. Ale obylo sie bez powtarzania badania. Teraz dopiero na wizycie 14 stycznia dostane skierowanie na badanie, wiec mam jeszcze troche czasu.
 
czesc,

ja mam 95 na czczo i 154 po podaniu 75 glukozy po 2h. Wlasnie wydaje mi sie ze za duzo to jest troche :( diete staram sie trzymac od poczatku bo mam insulinoodpornosc i stad moze byc ten problem z cukrem. No nic, 28 grudnia mam wizyte i zobacze co powie lekarz. Moze postaram sie jeszcze o wiecej ruchu.

Pozdrawiam :)
 
Loka faktycznie chyba za dużo wyszło:( Ale tak jak mówią dziewczyny może wystarczy dietka i będzie w porządku. Ja muszę zrobić to badanie ale aż mnie skręca na samą myśl o nim:( Będzie dobrze Kochana:*
 
reklama
czesc,

ja mam 95 na czczo i 154 po podaniu 75 glukozy po 2h. Wlasnie wydaje mi sie ze za duzo to jest troche :( diete staram sie trzymac od poczatku bo mam insulinoodpornosc i stad moze byc ten problem z cukrem. No nic, 28 grudnia mam wizyte i zobacze co powie lekarz. Moze postaram sie jeszcze o wiecej ruchu.

Pozdrawiam :)

odstaw soki i owoc i spokojnie czekaj na wizytę :)
 
Do góry