reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Ja na razie za cel mam 23tc a potem zobaczymy:) Zobacz jak daleko już jest Dagmar:) Tyle dałyśmy radę to uda się jeszcze więcej:) Ja od początku ciąży biorę bardzo dużo leków ale Kubuś póki co rozwija się bardzo dobrze:)
 
reklama
Kroczek może Kubusie tak mają ;-)... Mój też ostatnio bardzo leniwie się rusza i też zaczyna mnie czasem to zastanawiać a wizytę mam dopiero 9.01 :-(... O luteinę się nie boję też biorę całą ciążę tylko od tygodnia pod język zamiast dopochwowo bo już grzybicy dostałam od tych ciągłych aplikacji:no:... Ale bardziej obawiam się tą nospą którą biorę już 2 miesiące codziennie dwa razy dziennie!!!:szok::szok: I nie wiem czy to przez to mały nie zaczyna mniej się ruszać.. co prawda czuję go codziennie póki co ale dużo rzadziej i słabiej niż wcześniej a przecież on z każdym tygodniem jest coraz większy więc chyba powinnam go coraz mocniej czuć a nie gorzej...Ehhh sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć czasami:confused::baffled:...?
 
Madziu może faktycznie Kubusie tak maja:-D Rozumiem Cię doskonale ale kurcze no musimy wierzyć że będzie dobrze:tak:Tak daleko jesteśmy a poza tym imię Jakub toznaczy ten którego Bóg ochrania:))

Może Madziu gędziemy miały spokojne dzieci:))
 
hej!
a ja juz po dzisiejszej wizycie usg, ktora mialam na 17, a weszlam dopiero o 18:30, troche sie naczekalam, ale bylam z mama i sobie gadalysmy.
Dzis lekarz mial zbadac serducho, bo dokladniej widac niz z miesiac temu, gdy u niego bylam i wszystko jest w porzadku.
Maluch wazy 675 gram i kilka dni jest starszy. Waga to +/- 110 gram i on powiedzial, ze jego zdaniem nasz jest wiekszy :-)
Wszystko oki, sprawdzal po kolei narzady, raczki i nozki, no chyba z 30 min u niego siedzialam, ale za to go cenie, mimo opoznienia on tlumaczy dokladnie i powoli, takze dzidzioch rosnie, jest wszystko ok!
Maly jest glowka w dol po prawej stronie, a nozki ma po lewej u gory :-)

Ciesze sie i ciesze sie, ze i u Was wszystko dobrze!!!

Super :)
Naprawdę fajne wieści :)

Kroczek_k rozumiem jak się martwisz, ja też tak samo panikuję, od początku ciąży mam obawy czy wszystko w porządku. Wcześniej miałam cel 12 tydzień a teraz marzę o 36 tygodniu wtedy będę miała komisję decydującą o cesarce.
Miałam kilka tygodni z mniejszymi ruchami dziecka, ale teraz mi to wynagradza podwójnie bo dużo się rusza, ale faktycznie duży jest to ja mogę Go bardziej odczuwać, wcześniej nie.
Lekarstwa mogą mieć wpływ na dziecko, ale przepisują nam je lekarze więc trzeba wierzyć że wszystko ok.
Ja od 6-7 tygodnia ciąży bez przerwy biorę luteinę bo zagrożona ciąża była, także też nie wiem jaki to ma wpływ na dziecko.
Ale badam się i staram się zrobić wszystkie możliwe wyniki by potem nie mieć do siebie pretensji że coś przegapiłam. I jak na razie wszystkie wyniki są ok.
Pozdrawiam i życzę zdrówka:-)

luteina wpływa tak jak twoje hormony więc spokojnie :D

Ja na razie za cel mam 23tc a potem zobaczymy:) Zobacz jak daleko już jest Dagmar:) Tyle dałyśmy radę to uda się jeszcze więcej:) Ja od początku ciąży biorę bardzo dużo leków ale Kubuś póki co rozwija się bardzo dobrze:)

Dzięki za pamięć- właśnie patrzcie jak ja daleko dotarłam a to znaczy, że damy radę!!!!

moj tez sie zrobil jakis spokojniejszy, moze sa juz wieksze i nie maja tyle miejsca hehe albo przesilenie zimowe hehe

Usia też coś ostatnimi dniami przystopowała z kopaniem.
Tylko wieczorem biją się z tatusiem kosztem mojego skatowanego brzdyla :D :D
 
Myślę, że nawet tak małe dzieciaczki mają tak jak i my swoje spokojniejsze i bardziej aktywne dni. Może kiedy dla nas mały się nie rusza on/ona właśnie zajęte są ssaniem kciuka albo testowaniem naciągu uszu...:-D:-D Myślę więc, że trzeba spokojnie i z uśmiechem podchodzić do każdego dnia, nawet tego mniej aktywnego:tak:

Dagmar - co masz na myśli mówiąc "skatowany brzydal":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Czyżby twój piękny brzuch??? Chyba Cię jeszcze dziś nikt nie op$&^%*7:wściekła/y::tak::-D
 
Myślę, że nawet tak małe dzieciaczki mają tak jak i my swoje spokojniejsze i bardziej aktywne dni. Może kiedy dla nas mały się nie rusza on/ona właśnie zajęte są ssaniem kciuka albo testowaniem naciągu uszu...:-D:-D Myślę więc, że trzeba spokojnie i z uśmiechem podchodzić do każdego dnia, nawet tego mniej aktywnego:tak:

Dagmar - co masz na myśli mówiąc "skatowany brzydal":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Czyżby twój piękny brzuch??? Chyba Cię jeszcze dziś nikt nie op$&^%*7:wściekła/y::tak::-D

brzdyl, brzdyl a nie brzydal :D :D
skatowany bo obolały :D

hahaha naciąg uszu :) dobre
 
reklama
U mnie z ruchami tez jest roznie. Wczesniej mowilam ze Ignas jest bardzo ruchliwy, bardziej niz starszy brat, ale tez ostatnio mialam taki czas ze byl zdecydowanie spokojniejszy i mniej go czulam. I trwalo to prawie dwa tygodnie. Inna sprawa ze chyba lezal wtedy inaczej bo kopal glownie w dole w okolice pecherza i pachwin i to nie byly takie typowe kopniaczki tylko takie smyranie. Ale od wczoraj znowu sie przekrecil i kopie mnie wysoko, pod watroba, pod zebrami i tu juz czuje wyraznie kopniaczki i mocno wypychane konczyny. Czasem az podskocze jak mnie kopnie znienacka. Ale wole jednak tak, niz w ten pecherz.
 
Do góry