Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

[nina2013]

Evelinkaaa już na zwolnieniu to sobie odpoczniesz i się wykurujesz a maluszek ma się dobrze to najważźniejsze

Nieznajoma1979, niunia12a, DJMka gratuluję wizyt dziewczyny!

ola10 nie przejmuj się kochana teściową, niestety potrafią nieźle wkurzyc, zamiast się ceszyc, ze dzieciątko będzie i się modlic żeby było zdrowe to jej się płec nie podoba, no szok co za brak wyczucia żeby takie rzeczy wygadywac. a mężowi dobrze powiedziałaś! i tak Cię podziwiam że na babe nie nakrzyczałaś bo ja bym dostała szału.

Edysiek no tak bo sama sobie to dziecko zmajstrowałaś przecież

 

[TruskawkowaMamba]

Dagmar ja wcale nie chcę byc tą lepsza Przynajmniej mam święty spokój ;-)

 

[moi_pas]

Jotemka ja też biorę pod uwagę możliwość, że tajemnica wyjdzie na jaw jakiś lekarz strzeli faux pas czy co...tragedii nie będzie, ważne żeby zdrowe bobo było nam płeć jest obojętna więc sobie czekamy. Kiedyś wydawało mi się, że córeczka to jest to, ale od kiedy moje koleżanki mają synków, stwierdziłam, że chłopaki też są super. Także niech sobie rybka rośnie, co by tam nie miała pomiędzy nóżkami, będzie super. W przyszły czwartek mam wizytę u ginki i chyba przed tą nieszczęsną glukozę zrobie - zobaczymy jak mi pójdzie:-)

 

[madzikm76]

Dziewczyny - bo wy to w ogóle okropne jesteście. Rodzicie dzieci nie wtedy kiedy trzeba, nie w takiej ilości i kolejności jak było zamawiane, płeć też nie taka a o jakości tu wogóle nie będę wspominać No jak te biedne teściowe i teście i inne wybryki rodzinne mają nad tym przejść to porządku dziennego....no jak

 

[ola10]

niunia, nieznajoma- gratuluję wizyt

kroczek- ojciec mojego męża zmarł 12 lat temu, ten Tadziu to 2 mąż teściowej pobrali się 2 lata temu więc dla mnie przaktycznie obcy człowiek. Mój teśc był wspaniałym człowiekiem.
A dodam jeszcze że z całej tej sytuacji wyszłam na najgorszą. dzisiaj teściowa żaliła sie szwagierce ze jak ja mogłam i wogóle że Tadziowi było przykro. Szkoda tylko ze o moje nerwy i przykrosci się nikt nie martwi.

Evelinka-mądrego masz lekarza który nie chce się stresowac byle czym. Przecież naszze dzieci są jeszcze maleńskie i w każdej chwili może się z tej pepowiny rozplątać także zgodnie z zaleceniami odpoczywaj i ciesz sie ciążą.

L-oka- jak tam po połówkowym???

 

[L-oka]

Witajcie,

byłam wczoraj na USG połówkowym. Wszystko w porzadku, Maluszek fika niesamowite jaki on juz duzy! wazy 422 gramy, ale na długość to wyglada tak: główke mial cala pod pepkiem, a nozki juz tuż pod biustem, to spory jak na moje oko miesiac temu na usg jak bylam to lekarz nie przekraczal okolicy pępka Zatem wszystko w porzadku, chlopak potwierdzony, odetchnelam z ulga troszke. A teraz ok 23 grudnia ide na badania i na glukoze.

Ola nie przejmuj się, starsi ludzie juz tak maja. Ja staram sie "nie zauwazac" niektórych stwierdzen mojej rodziny - ale jestem pewna ze oni nie tyle na zlosc mi mowia co poprostu wyrazaja jakies opinie, no i nie tego typu są to pinie Ale mysle ze powinnas puszczac niektore rzeczy mimo uszu - chocby po to zeby sie nie denerwowac

Pozdrawiam!

 

[kroczek_k]

Loka cieszę się że wszystko w porządku Ja mam połówkowe za niecałe 10 dni. Już nie mogę się doczekać

Oluś teściu prawdziwy czy nie powinien się w język ugryźć

 

[Jotemka]

Dziewczyny - bo wy to w ogóle okropne jesteście. Rodzicie dzieci nie wtedy kiedy trzeba, nie w takiej ilości i kolejności jak było zamawiane, płeć też nie taka a o jakości tu wogóle nie będę wspominać No jak te biedne teściowe i teście i inne wybryki rodzinne mają nad tym przejść to porządku dziennego....no jak

Dobre

 

[dagmar]

Dziewczyny - bo wy to w ogóle okropne jesteście. Rodzicie dzieci nie wtedy kiedy trzeba, nie w takiej ilości i kolejności jak było zamawiane, płeć też nie taka a o jakości tu wogóle nie będę wspominać No jak te biedne teściowe i teście i inne wybryki rodzinne mają nad tym przejść to porządku dziennego....no jak

no właśnie jak one biedne mają to znosić :O

 

[agutkaZG]

Bry wieczór. :-)

Ja dziś po kolejnej wizycie. :-) Jestem,całe szczęście,szczelnie zamknięta,a Synuś waży już 602g. Leżał dupcią odwrócocny do Nas,a później przybrał pozycję,jaką mają dzieci przy raczkowaniu i tak się przesuwał - haha,już trenuje.
Pani doktor pomierzyła i wszystko jest super. :-) No i mówi,że dobrze,iż lekarz na prenatalnym zobaczył płeć,bo dziś po raz kolejny nie mogłaby tego dostrzec. No cóż,wtedy dowiedziałabym się w kwietniu,haha. Mówi,że takiej pacjentki obecnie nie ma,żeby aż tyle płeć dzieciątka była ukryta.

A ja od początku ciąży przytyłam 1,2kg. ;-)