Patka0000
Fanka BB :)
Ja sie urodziłąm z owinieta pepowina wokół szyji 3 razy . i URodziłąm sie siłami natury
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Melduję się po USG, synek ma juz 3250 więc duuuzy juz jest, jesli bym dotrwała terminu to będzie miał ponad 4 kg.
Niestety znowu się poryczałam w trakcie badania, bo synek owinął sie pępowina, ma jedną pętlę wokół szyi. Póki co mam chodzić często na KTG i liczyć ruchy płodu, ale wg lekarza który robił USG mogę rodzić naturalnie.
Nie chciałam CC ale boje się że pętla się zacisnie i bedzie kiepsko...
Miała któraś z was pępowine wokoł szyi i poród SN?