kolorlove
Fanka BB :)
Kolorlove pytałaś mnie o objawy skracającej się szyjki - sorki przeoczyłam ten post, jak teraz napisałam szyjka wcale się nie skróciła tylko mój lekarz średnio kompetentny albo nie umie się wysłowić... Nic kompletnie nie czuję, czasem mnie to tu to tam zakłuje więc to raczej norma. A jeśli chodzi o leżenie to leżę większość dnia, ale robię obiad - raz na kilka dni wyjdę z domu na chwilę, ale teraz jutro jedziemy do teściów to będę u nich leżeć, a w poniedziałek pójdę do przychodni zrobić morfologię, mocz i tę nieszczęsną glukozę na własną rękę, bo lekarz do tej pory ani słowa o tym... Potem do piątku nie wyściubiam nosa z domu i leżę plackiem, bo w piątek mam wizytę kolejną.
No właśnie mnie te kłucie zaniepokoiło, ale pogadałam też z położną na ten temat i trochę się uspokoiłam. Staram się oszczędzać jak mogę, ale nie zawsze mogę ciągle siedzieć w domu. Mój lekarz też dziwny, w sumie nie powiedział wiele, jedynie, że szyjka miękka, ale nic o skracaniu nie mówił, więc zakładam, że się nie skraca. Wizytę mam za 10 dni, więc mam nadzieję, że wszystko będzie ok.