aż się popłakałam ze śmiechu:-)
mam taką nierozgarniętą koleżankę,dwa lata temu była w ciąży no i dostała infekcję pochwy,lekarz zapisał jej nystatynę(duże tabletki ale pewnie wiecie o co chodzi),i ona do mnie,że te tabletki są takie duże że musi je kroić na cztery części bo ich przełknąć nie może i takie niedobre są,no myślałam że padne jak to usłyszałam.Na tabletkach jak byk napisane żeby je brać dopochwowo hihi
mam taką nierozgarniętą koleżankę,dwa lata temu była w ciąży no i dostała infekcję pochwy,lekarz zapisał jej nystatynę(duże tabletki ale pewnie wiecie o co chodzi),i ona do mnie,że te tabletki są takie duże że musi je kroić na cztery części bo ich przełknąć nie może i takie niedobre są,no myślałam że padne jak to usłyszałam.Na tabletkach jak byk napisane żeby je brać dopochwowo hihi