ja juz po wizycie.
z pozytywnych wiesci to tyle ze usg polowkowe dopiero za tydzien w szpitalu w ktorym bede rodzic wiec jesli chodzi o babelki to jeszcze nie musze sie martwic, szyjka zamknieta. ufff
zelazo musze ciagle brac, bo morfologie mam najgorsza od poczatku ciazy;(
rozwaza przepisanie progesteronu na skurcze brzucha :/
no i mam nie bac sie korzystac ze szpitali, nawet jesli mialam jednorazowe plamienie wg niej powinnam byla od razu pojechac. no i powiedziala ze nie mam rwy tylko bole ledzwiowo-krzyzowe.
nastepna wizyta za 3 tyg.
Gratuluje wizyty, no i nie lam sie , tak jak dziewczyny pisały, zajmij czyms głowę, nie myśl o dolegliwościach jakie masz, tylko o tym ze niedługo będziesz miała q ramionach swoje dzieciątko. Zrelaksuj się jakoś, na pewno jest cos co pomoże Ci odwrócić uwagę od tego co złe - Trzymam kciuki za Ciebie!