- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Rybcia_21
Fanka BB :)
Lidijko trzymamy za Ciebie kciuki abyś szybciutko poszła na porodówke.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Hejka dziewczyny
W końcu mogę do was dołączyć. W środę (5.04) pojechałam do szpitala na umówione kontrolne ktg i... coś się tam lekarzowi nie spodobało, więc zdecydował się zostawić mnie na patologii. A ja nie byłam przygotowana, nic ze sobą nie miałam. Mój mąż kursował więc szybko do domu i do szpitala. Lekarz mnie nastraszył niepotrzebnie. Potem robili mi po 3 ktg codziennie i wszystko idealnie. W sumie miałam dziwne wrażenie nieporadności pani w izbie przyjęć, która mi robiła to ktg, nie umiała raz a dobrze złapać serduszka. Poza tym w pewnym momencie mąż mnie rozśmieszył. I to chyba złożyło się na "zły" zdaniem lekarza zapis. Niestety mojego lekarza akurat tego dnia nie było. A chodzę tam do profesora przed którym oni chyba wszyscy strasznie trzęsą portkami. Zaraz leciały hasła "pacjentka profesora"... No i chyba bali się mnie wypuścić i woleli zatrzymać nie mając nawet pewności, czy są ku temu podstawy. Dwa dni idealnych wyników w szpitalu i dziś rano na obchodzie był mój lekarz-profesor. Kazał sobie zaraz pokazać ten pierwszy "zły" zapis na podstawie którego mnie zostawili w szpitalu. Popatrzył i stwierdził, że jest "ładny". Niepotrzebna panika i w ogóle. Poza tym wszystko jest ok, wszystkie ktg piękne. Skurcze już są wyraźne, nawet takie do końca skali (powyżej 100), ale nie są regularne, szyjka skrócona, miękka, a rozwarcie na palec. Ale to nie przesądza wcale, że poród nastąpi tak raz dwa. W każdym bądź razie we wtorek jadę na kolejne ktg i mam nadzieję, że już nikt nie spanikuje tak w sumie bezpodstawnie. Zawsze lepiej czeka się na tą chwilę w domu.
A teraz nadrobię zaległości na bb, bo jest już pewnie komu gratulować.
W końcu mogę do was dołączyć. W środę (5.04) pojechałam do szpitala na umówione kontrolne ktg i... coś się tam lekarzowi nie spodobało, więc zdecydował się zostawić mnie na patologii. A ja nie byłam przygotowana, nic ze sobą nie miałam. Mój mąż kursował więc szybko do domu i do szpitala. Lekarz mnie nastraszył niepotrzebnie. Potem robili mi po 3 ktg codziennie i wszystko idealnie. W sumie miałam dziwne wrażenie nieporadności pani w izbie przyjęć, która mi robiła to ktg, nie umiała raz a dobrze złapać serduszka. Poza tym w pewnym momencie mąż mnie rozśmieszył. I to chyba złożyło się na "zły" zdaniem lekarza zapis. Niestety mojego lekarza akurat tego dnia nie było. A chodzę tam do profesora przed którym oni chyba wszyscy strasznie trzęsą portkami. Zaraz leciały hasła "pacjentka profesora"... No i chyba bali się mnie wypuścić i woleli zatrzymać nie mając nawet pewności, czy są ku temu podstawy. Dwa dni idealnych wyników w szpitalu i dziś rano na obchodzie był mój lekarz-profesor. Kazał sobie zaraz pokazać ten pierwszy "zły" zapis na podstawie którego mnie zostawili w szpitalu. Popatrzył i stwierdził, że jest "ładny". Niepotrzebna panika i w ogóle. Poza tym wszystko jest ok, wszystkie ktg piękne. Skurcze już są wyraźne, nawet takie do końca skali (powyżej 100), ale nie są regularne, szyjka skrócona, miękka, a rozwarcie na palec. Ale to nie przesądza wcale, że poród nastąpi tak raz dwa. W każdym bądź razie we wtorek jadę na kolejne ktg i mam nadzieję, że już nikt nie spanikuje tak w sumie bezpodstawnie. Zawsze lepiej czeka się na tą chwilę w domu.
A teraz nadrobię zaległości na bb, bo jest już pewnie komu gratulować.
reklama
Magdalena25 - super, ze wszystko w porzadku a cale zamieszanie okazalo sie niepotrzebne! Z drugiej strony czasami lepiej dmuchac na zimne i dobrze, ze w szpitalu beda troszczyc sie o Ciebie za bardzo niz mieliby za malo!
Kosmi - masz juz teraz super recepte na poprawe swojego zdrowia! Gdyby kiedys jeszcze popsula Ci sie morfologia to juz wiesz jaka kuracje nalezy zastosowac !
Kosmi - masz juz teraz super recepte na poprawe swojego zdrowia! Gdyby kiedys jeszcze popsula Ci sie morfologia to juz wiesz jaka kuracje nalezy zastosowac !
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
Podziel się: