witam!!

[drzewko]

Dzień Dobry,

ja też się zgłaszam po kawie. Poczytałam, fajnie że Kasiek wpadła, niefajnie, że jakieś przesilenia i smutki... Jeszcze trochę i będzie wiosna.
U nas aktywnie jakoś, generalnie nie mam czasu, zakupy to tylko przez internet robię. I chyba wszystkie podobnie ciągniemy, bo zaplanowałam na dzisiaj przegląd ciuchów - Weronika luz, Filip - chyba se odpuszczę i będę na bieżąco sprawdzać :-)
Ja kolczyków wprawdzie nie noszę ale z takiej jednej piżamy to nie wyłażę, tzn piorę jak trzeba szara taka..
Co do suwaczka to chyba zmienię.. siary nie mam jakby co

 

[drzewko]

aaa ostatnio okupiłam sobie w Rossmannie jedwab do włosów w promocji, powiedziałam Weronice i natychmiast ja miałam pod prysznicem, a Filip cały podrapany, bo się o dziewczynę bił w przedszkolu

 

[Teddy]

lomatko, te suwaczki coraz bardziej makabryczne...

tak czytam - Filip, przedszkole... no dawno sie nie widzialysmy... ;-)

 

[Teddy]

dzien dobry... :-)

mamy dzisiaj swieto... :-)
banalne, ale jakze mile... wiec wszystkiego najlepszego dziewczeta!

Kamil wyjechal, w sumie mnie to nie cieszy, choc z uwagi na ostatnie tygodnie mam mieszane uczucia... wczoraj zostawil mi idealnie wysprzatane mieszkanie i kwiaty, az sie wzruszylam... :-)
z synem udalo mi sie zawrzec uklad i chyba dotarlo do niego, ze pajacowanie nie jest oplacalne, choc jeszcze momentami sie zapomina... nie wiem czy przekupstwo to dobra metoda, ale skuteczna i prosto pokazuje zwiazek przyczynowo-skutkowy... ;-)

w zwiazku z powyzszym nie jestem dzis mocno nieprzytomna...

 

[magdusiek]

dzień dobry
ja się nawet dziś wyspałam. Idę dziś na spotkanie do szkoły, zobaczymy co i jak.
Przekupstwo? -zależy czym przekupujesz. ale może Krystian ma taki etap, mże coś odreagowuje tym pajacowaniem?

 

[magdusiek]

a w kwestii piżam, kolczyków i innych takich, jak zrobię nowe porządki, a czuję, że zrobię, bo mnie wpienia układ w garderobie i tylko czekam na taki dzień gdzie będe moga wywalić wszytsko na srodek i na nowo poukładac - wiec wracając do tematu - jak będę sprzatać to pogromadzę w pudle, zrobimy spotkanie i przywlokę.
Mam jeszcze mój słynny pomarańczowy szalik, którego nie noszę z wiadomych przyczyn, a który jest piekny, przywieziony Z Chin, ukochany itd, a jednak na zbyciu...

 

[Teddy]

raczej nie odreagowuje... aaale wyglada jak kryzys osobowosci... hihi
wyglupia sie, chce zwrocic uwage i jakos widocznie nia ma innego pomyslu na siebie... ot, pieciolatek... ;-)

ale luzik, powiedzialam ze takiego wydurniajacego to ja nie zabiore na kanapke (do subwaya) ani na lody, a mialam jeszcze inne fajne plany... przemyslal...

spotkanie koniecznie musimy zrobic, juz bez wzgledu na porzadki w szafach... ;-)

 

[Doxa]

Witajcie!
Ja również życzę Wam wszystkiego o czym marzycie, kobiecości, zakupów bez opamiętania i bólu finasowego i radości z każdego dnia (nie tylko dzisiaj!!)

No proszę, widzę że wiosenne porządki w szafach się szukują, dobrze, dobrze! Teddy mogę wesprzeć ;-) Trochę byśmy pogadały, tematów się nazbierało...
Magdusiek my też umawiamy się i umawiamy ;-)

 

[magdusiek]

Doxa, no fakt, umawiamy się i spotkac nie możemy. Jakby co w piatek jestem luźna, chyba ;-) I czwartek...

 

[Teddy]

Doxa, mnie sie rzeczywiscie szoping szykuje... hihi...
no, jakbym sie miala kiedys w zyciu puscic, to najpredzej sie puszcze z torbami... ;-)


z serii trudnych pytan, dzis: jak Japonczycy mowia na seler?