reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

dzien dobry
Ide na Voo Voo. Moje ukochane, najlepsze. A w przyszłym tygodniu tez na jakiś koncert idę, a Tatą.
No ja własnie mam problem, K. za póxno wraca, żebym miała siłe gdzies jeszcze wybywać. W ten weekend planuję jakiś skok zrobić, może w piatek, bo nieoczekiwanie nigdzie nie wyjeżdża, a młoda śpi u dziadków, więc nie będzie miała planu, że idzie ze mna... bo ostatnio taki ma.
 
reklama
tak, Krystian tez ostatnio mnie poczestowal tekstem, ze on nie chce isc w piatek do babci, tylko chce isc ze mna tam, gdzie ja chodze... uswiadomilam go zatem, ze tam gdzie ja chodze wieczorem dzieci nie chodza... ;-)
rozmowa miala miejsce w autobusie, ludzie dziwnie patrzyli... ale rzecz w tym, ze nie moglam mu powiedziec ze chodzi o kino bo jeszcze bardziej by chcial, wiec generalnie wybrnelam...
 
Hej dziewczyny,

okropne z tymi waszymi stuknięciami i wychodzeniem zza autobusu. Aż mnie zmroziło. A na zewnątrz wiosna. Dobrze że wszystko dobrze się skończyło.
Fajnie masz z tym koncertem Magdusiek, a Teddy z kinem. Ja też uwielbiam samotne wyjścia ale kiedy ostatnio gdzieś sama byłam to nie wiem..Ostatnio wyrwałam do knajpy z koleżanką, strasznie mi to było potrzebne już, bo sny miałam że pryskam z domu..:-) U nas jakiś zawalony tydzień się szykuje. Dzień Babci i Dziadka x 2 w przedszkolu, jakieś inne wyjścia ale wszystkie (prawie) z dziećmi, zero koncertów. (Voo Voo bardzo lubię) A w marcu nad morze ruszam bo potem już za szybko nie ruszę ;-), na tydzień ale zawsze. Radość wielka.
 
Drzewko, Twoj suwaczek mowi, ze teraz u dziecka rozwijaja sie zmysly, to wiesz, trzeba dostarczac "odpowiednich" bodzcow... ;-)
...zawsze to jakis argument... :-D
 
Drzewko - szkoda, ze się nie zwierzyłas, kupiłabym dwa bilety ;-)
Teddy - uśmiałam się, chodze tam, gdzie dzieci nie moga itd, kapitalne!

Spać mi sie chce, wiecie?
ide po kawę, słodką i z mlekiem ;-)
 
dzien dobry... :-)

ja tez dzis zasypiaaaaam w locie... co za dzien... a kawy juz dawno nie ma...
za cieplo sie ubralam, mam taki milutki sweter, idealny zeby sie w niego zakopac... :-D

ale jestem zadowolona, przyszly moje wyczekiwane od tygodnia cienie i pedzelki... :-)
 
O, Teddy - jakie cienie i pędzelki? Ja nie mam podkładu, ale nie mam też środków na karcie. Tzn na karcie mam, ale na koncie, zeby ją spłacić niekoniecznie, na dodatek nie zwierzyłam się K. i jak leciał to mi nie kupił, bo nie wiedział, ze lecę na resztce.

Jeju, mówię wam, na jakim ja wczoraj genialnym koncercie byłam! Tak pojechali, że szok. I wszystko jasne czemu mój synek ma własnie tam na imię ;-)
 
dzien dobry... :-)

zwykle pedzelki, wlosiane... taki zestawik 7 sztuk... wreszcie, po kilku latach od powziecia zamiaru... ;-)
a cienie, normalne takie matowe do dziennego makijazu i niematowe tez... skusilam sie na allegro na CK, za cene nie CK, bo testery i czort wie jakiego pochodzenia, ale po uzyciu stwierdzam, ze sa ok, dobrze sie rozprowadzaja i oka mnie nie swedza, na co wzielam poprawke... ;-)
za to zachcialo mi sie zminiac tusz i teraz bede sie kilka miesiecy meczyc... o! zdrada nie poplaca... :-D
w zwiazku z czym podkladu zmieniac nie bede, a tez mnie korcilo...

Krystian dzis wystepuje, bedzie mial wyjatkowo liczna publike, bo dwie babcie i dziadka... ciekawe czy moje zrzedzenie na cos sie przydalo, bo na probach pajacowal, na poprzednich imprezach rowniez... weszlam mu troche na ambicje, bo ma kwestie mniej wiecej o tym, ze dziadek zawsze jest dumny z jego sukcesow, no i przydaloby sie zeby te slowa mialy pokrycie w rzeczywistosci... ale co mu tam w duszy zagra to zobaczymy... ;-)
 
reklama
Dzień dobry
Teddy -no to super, że Ci pasują!
I jak występ?

Natalia ma jakoś w przyszłym tygodniu, pójde też, żeby nakręcić, bo mój tata w tym czasie będzie na nartach. Obiecałam jej że przyjdę więc i ja i Mateo, razem z moją mamą oczywiście, tym bardziej, ze rodzice K. jakoś nie planuja przyjechac.
 
Do góry