reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
pierniczki bedziemy robic w sobote... czekam na przepis od kumpelki... :-)
Doxa, ja obstawiam ze on jeszcze w trakcie, bo te krostki w poprzednim tygodniu to mogl byc przypadek, a te co pojawily sie w czwartek to dopiero ospa wlasciwa... sama nie wiem, malutkie strupki ma tylko na tulowiu i jeden na raczce... w kazdym razie trzymam go jeszcze ten tydzien w domu...
a z prezentami tez w lesie, bo nawet nie mam kiedy pomyslec... moze dzis zajrze do paru sklepow, bo sie umowilam na kawe urodzinowa z kolezanka...
Doxa, ja obstawiam ze on jeszcze w trakcie, bo te krostki w poprzednim tygodniu to mogl byc przypadek, a te co pojawily sie w czwartek to dopiero ospa wlasciwa... sama nie wiem, malutkie strupki ma tylko na tulowiu i jeden na raczce... w kazdym razie trzymam go jeszcze ten tydzien w domu...
a z prezentami tez w lesie, bo nawet nie mam kiedy pomyslec... moze dzis zajrze do paru sklepow, bo sie umowilam na kawe urodzinowa z kolezanka...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
My pierniczków jeszcze nie robiłyśmy, jutro Natalia za to planuje robić pierogi na Wigilię :-) Z babcią :-) Przypomniała sobie, że ma jedno spanie do odrobienia, bo moja mama była chora, stanęło na tym, ze jutro.
jeju, zima obłęd, własnie wróciłam ze spaceru, cudnie jest normalnie!
Doxa - kiedy na kawę przyjeżdżasz? Mam duży zapas mleka więc wiesz...
jeju, zima obłęd, własnie wróciłam ze spaceru, cudnie jest normalnie!
Doxa - kiedy na kawę przyjeżdżasz? Mam duży zapas mleka więc wiesz...
cześć
doxa można choć zdarza się to bardzo rzadko. natomiast teraz to jakaś wysypka tylko była, szybko zlazło i super.
dziękuję za gratulacje chociaż dopiero jak zejdę do 44 będę szczęśliwa )
zośka okropnie jest kropkowana, ma wiecej krostek na buzi niż tymek na całym ciele. i drapie się trochę, więc ją pacyfikuję dipherganem i doktor powiedziała, ze na noc 5mg hydroxyzyny można dać. już przy samym oczku sobie rozdrapała, boje sie ze blizny zostaną :-(
my pierniczki jutro robimy jesli zosia nie będzie marudna. zostało mi jeszcze trochę preznetów do kupienia, ale w taką pogodę nie chce mi sie biegać po sklepach, czekam może przestanie sypać...
doxa można choć zdarza się to bardzo rzadko. natomiast teraz to jakaś wysypka tylko była, szybko zlazło i super.
dziękuję za gratulacje chociaż dopiero jak zejdę do 44 będę szczęśliwa )
zośka okropnie jest kropkowana, ma wiecej krostek na buzi niż tymek na całym ciele. i drapie się trochę, więc ją pacyfikuję dipherganem i doktor powiedziała, ze na noc 5mg hydroxyzyny można dać. już przy samym oczku sobie rozdrapała, boje sie ze blizny zostaną :-(
my pierniczki jutro robimy jesli zosia nie będzie marudna. zostało mi jeszcze trochę preznetów do kupienia, ale w taką pogodę nie chce mi sie biegać po sklepach, czekam może przestanie sypać...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
hmm, ja w tym roku nie mam pomyslu na prezent dla K., tzn pomysly mam ale skoro sama nie zarabiam to wolałabym jakiś tańszy pomysł mieć, zeby niekoneicznie z jego konta mu robić prezenty. Wpada Wam coś do głowy?
Resztę już mam, jeszcze akieś drobiazgi dla MAteo, ale tu nie ma problemu, raczej kwestia podjechania do jednego konkretnego sklepu, bo dla niego kupuję też od niektórych innych osób, od nas już jest wszytsko.
Resztę już mam, jeszcze akieś drobiazgi dla MAteo, ale tu nie ma problemu, raczej kwestia podjechania do jednego konkretnego sklepu, bo dla niego kupuję też od niektórych innych osób, od nas już jest wszytsko.
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
dzien dobry...
ja tez nie mam pomyslu na prezenty... w sumie nie musze specjalnie miec, bo w tym roku wigilie spedzamy we troje...
na swoj prezent i tak czekam do marca, bo dopiero wtedy wychodzi DA2, a w moim przypadku jest juz tradycja, ze na gwiazdke dostaje gry i nic mnie bardziej nie cieszy, aaaa inne "prezenty" przynosze do domu przy okazji roznych wyjsc.... ;-)
Kamil znowu z gatunku tych, co niczego od zycia nie potrzebuja, wiec co roku mam z nim problem... ale cos wymysle, mam jeszcze troche czasu...
za to Krystian oprocz tego co skromnie zawarl w liscie do Mikolaja (kolejne klocki lego z F1) dostanie cos, o czym nawet nie marzyl, ze moze marzyc, bo wydumalismy, ze kupimy mu kierownice... przy okazji Kamil tez skorzysta... ;-)
Efuniu, to ja Ci tego 44 zycze pod choinke... ;-)
ja tez nie mam pomyslu na prezenty... w sumie nie musze specjalnie miec, bo w tym roku wigilie spedzamy we troje...
na swoj prezent i tak czekam do marca, bo dopiero wtedy wychodzi DA2, a w moim przypadku jest juz tradycja, ze na gwiazdke dostaje gry i nic mnie bardziej nie cieszy, aaaa inne "prezenty" przynosze do domu przy okazji roznych wyjsc.... ;-)
Kamil znowu z gatunku tych, co niczego od zycia nie potrzebuja, wiec co roku mam z nim problem... ale cos wymysle, mam jeszcze troche czasu...
za to Krystian oprocz tego co skromnie zawarl w liscie do Mikolaja (kolejne klocki lego z F1) dostanie cos, o czym nawet nie marzyl, ze moze marzyc, bo wydumalismy, ze kupimy mu kierownice... przy okazji Kamil tez skorzysta... ;-)
Efuniu, to ja Ci tego 44 zycze pod choinke... ;-)
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
dzien dobry... :-)
jakie puuuustki przedswiateczne... ale nie ma chyba tak, zeby gdzies w ciagu pasjonujacych zajec typu mycie okien, zapelnianie lodowki, likwidacja pajeczyn nie znalezc chwilki na kawe przez komputerem... ;-)
ja dzis ostatni dzien w pracy, za to K pierwszy dzien w przedszkolu... zanieslismy pierniczki, odebralismy prezenty, zamoczylismy spodnie i takie tam...
okazalo sie, ze juz wszystkie dzieci, co do jednego, w grupie przeszly, badz wlasnie przechodza ospe...
Magdusiek, wymyslilas cos z prezentem?
ja nadal nie mam pomyslu...
jakie puuuustki przedswiateczne... ale nie ma chyba tak, zeby gdzies w ciagu pasjonujacych zajec typu mycie okien, zapelnianie lodowki, likwidacja pajeczyn nie znalezc chwilki na kawe przez komputerem... ;-)
ja dzis ostatni dzien w pracy, za to K pierwszy dzien w przedszkolu... zanieslismy pierniczki, odebralismy prezenty, zamoczylismy spodnie i takie tam...
okazalo sie, ze juz wszystkie dzieci, co do jednego, w grupie przeszly, badz wlasnie przechodza ospe...
Magdusiek, wymyslilas cos z prezentem?
ja nadal nie mam pomyslu...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
Hihi, ja nawet nie sprzątałam przyszła pani i to zrobiła za mnie :-) Ja tylko firanki dziś piorę, mam w dwóch pokojach i postanwiłam odświeżyć.
A w weekend spędzałam aktwnie czas z córka, byłyśmy na Jezoirze Łabędzim, piekłyśmy, grałyśmy, układałyśmy puzzle itd.
pierniki zrobione, pachną piekne, smakują jeszcze lepiej. K. dziś wziął wolne, więc pojechał na spotkanie z Mikołajem, mam nadzieję, ze przejmie Mateo zanim będę musiała ruszyć po Natalię.
Teddy - raczej taka wypadkowa między możliwością, a chęcią, niezbyt jestem zadowolona, ale coś tam mam, liczę, ze jeszcze w oczy wejdzie mi w ostatniej chwili jakiś hit... znalazłam zegarek z wyświetlaczem, który no, powiedzmy, że pasuje do sypialni, K. odczuwa potrzebę takowego który pokazywałby nobrze godizne w nocy... znalazłam też fajny t'shirt, ale to nie są takie prezenty, o które mi chodziło :-(
Hihi, ja nawet nie sprzątałam przyszła pani i to zrobiła za mnie :-) Ja tylko firanki dziś piorę, mam w dwóch pokojach i postanwiłam odświeżyć.
A w weekend spędzałam aktwnie czas z córka, byłyśmy na Jezoirze Łabędzim, piekłyśmy, grałyśmy, układałyśmy puzzle itd.
pierniki zrobione, pachną piekne, smakują jeszcze lepiej. K. dziś wziął wolne, więc pojechał na spotkanie z Mikołajem, mam nadzieję, ze przejmie Mateo zanim będę musiała ruszyć po Natalię.
Teddy - raczej taka wypadkowa między możliwością, a chęcią, niezbyt jestem zadowolona, ale coś tam mam, liczę, ze jeszcze w oczy wejdzie mi w ostatniej chwili jakiś hit... znalazłam zegarek z wyświetlaczem, który no, powiedzmy, że pasuje do sypialni, K. odczuwa potrzebę takowego który pokazywałby nobrze godizne w nocy... znalazłam też fajny t'shirt, ale to nie są takie prezenty, o które mi chodziło :-(
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
nasze sobotnie pierniczki pachly jeszcze dzis rano... niestety jak wroce wstawiam kapuste i mozna powiedziec, ze po nastroju... ostatnio na haslo "kapusta" pobudzily sie wszystkie muchy z okolicy... ;-)
...o prezencie nadal mysle...
ze mna jakos latwiej... jest tyyyyle rzeczy na swiecie ktorych mi potrzeba... ;-)
ostatnio poczulam koniecznosc posiadania pasa wibracyjnego, mam nadzieje ze Mikolaj slyszal i sie ustosunkuje... ;-)
...o prezencie nadal mysle...
ze mna jakos latwiej... jest tyyyyle rzeczy na swiecie ktorych mi potrzeba... ;-)
ostatnio poczulam koniecznosc posiadania pasa wibracyjnego, mam nadzieje ze Mikolaj slyszal i sie ustosunkuje... ;-)
reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Hej!
U nas pierniczki pachniały tydzień temu, w ten weekend ubieraliśmy choinkę - teraz ona pachnie :-) A połowy pierniczków już nie ma ;-)
Prezenty prawie mam, brakuje paru drobiazgów. Porządków wielkich nie robiłam, ale posprzątane mam ;-) Tradycyjne w Święta prawie nie będzie nas w domu!
Teddy pas dla Ciebie? Przecież Ty masz idealną figurę!!
U nas pierniczki pachniały tydzień temu, w ten weekend ubieraliśmy choinkę - teraz ona pachnie :-) A połowy pierniczków już nie ma ;-)
Prezenty prawie mam, brakuje paru drobiazgów. Porządków wielkich nie robiłam, ale posprzątane mam ;-) Tradycyjne w Święta prawie nie będzie nas w domu!
Teddy pas dla Ciebie? Przecież Ty masz idealną figurę!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: