reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Magdusiek tak, wiem że Moczydło to otwarty basen, o taki Teddy pytała wcześniej...
Oj tak przydałby się prawdziwy aqua park, których pełno np. na Słowacji w każdym miasteczku jest naprawdę przyzwoity kompleks - no ale oni to pod turystów robią, a u nas nikt nie myśli o mieszkańcach Warszawy :-(

hmmm czystka w szafie mi też by się przydała! Ale nie mam siły w tym upale!!

Magdusiek jakieś plany na jutro? Mam luz i jestem sama :-)
 
reklama
Wiecie co, ja to w ogóle myślę, że u nas jest kłopot, bo jak już jest fajny plac zabaw (nie licze ursusa, tu dzielnica zadbała by było ich kilka) to jeden - więc ludzi na maksa i łatwiej dziecko zgubić niż się z nim pobawić. Jak basen otwarty to też mały i mało jak na takie duże miasto... i w sume wychodzi na to że jak jest tak ciepło to nie bardzo jest gdzie dzieci zabrać. Oglądałam wczoraj oferty zajęć dodatkowych, takich na meście typu lepienie z gliny, czytanie bajek czy coś i tez są drogie jak nie wiem co.
 
to prawda... i w ogole wyglada na to, ze w branzach uslugowych brakuje pomyslowosci...
bo mamy np. ogromne zageszczenie zakladow fryzjerski (ja jelonkach w jednym pawilonie 4 zaklady), solariow, malych silowni i tego typu spraw - bo taka moda, jak przechodze obok wszystko stoi puste, a brakuje uslug innego rodzaju... ot, chociazby miejsc, gdzie mam idaca do fryzjera moglaby na godzinke zostawic dziecko a ono spedzilo by tam czas w ramach jakichs zajec...
podobnie zreszta jest ze sklepami, jak ktos juz ma sklep to w nim mydlo i powidlo, i w kazdym to samo, zero pomyslu...
 
no własnie... koło mnie full zakładów kosmetycznych typu paznokcie i fryzjer, ale każdy taki, ze strach tam iść. i same sklepy spozywcze...
co prawda teraz trochę knajpek pootwierali co cieszy, ale ciekawe ile z nich wkrótce zamkną :-)
 
knajpki domyslam sie, ze bardziej nastawione na spozycie i "spozycie"... bo o fajna kawiarnie/herbaciarnie z klimatem i dobra oferta tez ciezko... ;-)
 
była jedna fajna..ale zmienili ją bardziej na restaurację, szkoda, często się tam umawiałam z takim jednym przyjacielem. W większości jest i kawa i herbata itd i obiady. Piwo w niektórych i w większości wino. Ale cieszy mnie, że można gdzieś wyjść wieczorem choć większość zamykana w okolicy 21... więc też nie poszalaję, jak ktos pamieta godziny powrotu z pracy mojego partnera ;-)
 
no fakt... :-)

ja po ostatnich pobytach w Krakowie bardziej niz dotychczas zauwazam brak fajnych knajpek...
 
Fakt! W Krakowie jakoś wszystko w jednym miejscu ;-)

Jeju, ten upał chyba nigdy się nie skończy... dziecko mi jęczy przez sen ;-)
 
reklama
Hej
Ja dziś spędziłam uroczy dzień z Doxą - dzięki wielkie, Mateusz spał prawie cały czas, spokojnie sobie gadałyśmy i wspominałysmy jak to kiedyś było ;-) nie powiem, że nie marzy mi się spotkanie.... duuuuże :-)
Wrzuciłam w miarę aktualne dzieci, w miarę, bo ten mniejszy rośnie z dnia na dzień...
 
Do góry