reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Moniczka2 - coś przegapiłam o jakim bilansie piszesz?

Czy powinnam pójśc na jakiś bilans czterolatka z Mikołajkiem?

A nas na pomorzu zimno - dzisiaj jak rano jechałam do pracy to termometr w aucie pokazywał -17 stopni.
Jeremi był zdrowy jakies 1,5 tygodnia a dzisiaj znów katar :-(
A jak przygotowania do świąt?
Ja prezenty prawie mam - ale zkupów art. do jedzenia niestety jeszcze nie mam - i choinki też jeszcze nie mam. Ale bombki wyciągnęłam już z piwnicy - więc mały krok do przodu w sferze atmosfery świątecznej.
Pozdrawiam i biegnę z Mikołajkiem na j. angielski
 
reklama
Anna - owszem, powinnaś :-)
My byłyśmy w piątek,w szystko ok, pani się dziwiła gdzie się to dziecko uchowało, że ma starą kartę założoną, że taka zdrowa. I super, odpukać. Szczepienie za rok, pneumokoków mam nie doszczepiać, bo Natalai dostała co prawda pojedyńcza dawkę, ale tydzień przed drugimi urodzinami więc luz.
My prezenty już mamy, choinkę wczoraj kupiłam, dzisiaj impreza w pracy, jutro w ciągu dnia w przedszkolu, póxniej idziemy na balet, a w środę jeszcze mam masę pracy. Mam nadzieję, ze po pracy choinkę ubierzemy, bo w czwartek nie będzie czasu.
Ogólnie nastrój świąteczny najmocniej czuję w samochodzie gdzie Natalia włącza kolędy i w pracy gdzie mikołaj co rusz zagląda ;-)
 
Hej! Wiam po świętach i Życzę wszystkiego naj.... na rok 2010 - spełnienia marzeń i planów i przedewszystkim zdrowia.


A ja jutro jeszcze leniu****ę - idę do pracy we wtorek i w środę a potem znów wolne. Cudownie. Leczę w domu moich chłopaków bo jakiś straszny kaszel mają i tak sobie świętujemy.
pozdrowionka
 
Witajcie!
Ponieważ nie udało mi się tu zajrzeć przed Świętami, więc składam Wam naserdeczniejsze życzenia Noworoczne! Oby Wasze plany i marzenia udało się zrealizować w pełni!

U nas Święta rodzinne - choinkę ubraliśmy tydzień wcześniej i biedny Oli nie mógł się doczekać Mikołaja. Wigilię mieliśmy 2 razy - prapremiera w środę u teściowej, a właściwa Wigilia u moich rodziców - wyjechaliśmy na 2 dni. W drugi dzień świąt znowu do teściów i potem do brata męża. Dzisiaj w końcu w domu :-) Olinkowi tak się spodobało dostawanie prezentów, że już składa kolejne "zamówienia" do Mikołaja ;-) :-)

Kasiek - zmieniłaś nr komórki? Mój SMS nie dotarł :-(
 
Dzień dobry

Spełnienia wszystkich marzeń!!!!

Bardzo dziękuję za wszelkie życzenia, Teddy - dzięki za gratulacje ;-)
Jakoś wyłaczyłam laptopa i w sumie dobrze mi bez niego było, święta spędziliśmy mocno rodzinnie, sylwestra olaliśmy i imprezowaliśmy w domu z Natalią, poszła spać o 1:20, ta to ma siłe na zabawę, jeszcze przed pierwszą zrobiła koncert kolęd :-) Balony jeszcze wiszą...

Nie chce mi się nigdzie łazić, z nikim spotykac, sama siebie nie poznaję. Tłumaczę sobie, że to zbieranie energii przed intensywna pracą, ale sama w to nie wierzę, jednak mam dni lenia. Kilka dni temu poszłam na zakupy i nareszcie kupiłam sobie kilka bluzek, bo już nie wyrabiałam z praniem dwóch sensownych jakie miałam. Teraz szukam czegoś cieplejszego co nie będzie swetrzyskiem, sama sobie życzę powodzenia ;-)

A jak u Was?
 
ojej, jak tu pusto ostatnio.... :-(

no ale dzien dobry... :-)

u nas swieta i NR w waskim gronie rodzinnym, duzo spacerow, duzo sanek, ogolnie bardzo spokojnie...
gorzej bylo przed swietami, bo w polowie grudnia padl nam piec i wszystko co mialam przeznaczone na styczniowe zakupy poszlo na naprawe, jak pech to pech... a ze oboje z synem ostatnio powaznie zmienilismy rozmiary, to i tak trzeba bedzie jakies kupisy skolowac, najwyzej narusze karte, pozwolenie dostalam... ;-)
 
reklama
dzień dobry
zadzwonili do mnie z przedszkola, że Natalia mizerna i wymiotuje, pojechałam ja odebrać i dziś pracuję z domu, bo jak to zwykle bywa trafiło na taki dzień gdy wszyscy w kompeltnie innych miejscach. Masakra, mam nadzieję, ze to jednorazowy numer, ludek siedzi zadowolony i wcina bułkę kompletnie nieświadomy dymu wokół ;-)

Teddy - jak masz pozwolenie na kartę to korzystaj! Należy Ci się za ten piec!
 
Do góry