witam!!

[efunia]

U nas tymek nie przychodzi. Kilka razy spróbował i nic z tego. Dość już się z nami wyspał Jedyne co to jak sie budzi w nocy woła jasia, zeby mu włączył kołysanki. Bo kołysanki odpędzają potwory. Potwory które robią ŁAUUUUUUUU..... i wołają "tymek, tymek". Nie maja co prawda zębów ale tymek się ich boi.
Skąd na boga dzieciom przychodzą takie rzeczy do głowy?
W każdym razie tymek spi w swoim pokoju, w swoim łóżeczku z elmo i niech tak zostanie. Zośce zakupiłam kosz wiklinowy i też ma spac w nim sama ;-)

anno współczuję remontu za ścianą! pogoń chłopaków!

 

[lindsay]

no i jestem.
kanapka i ciastko zaliczone. kawa z koleżanką - zaliczona. komunikacja miejska zaliczona :-)
moje chłopaki na tany-tany a ja sobie leżę:-)

magdusiek wspólczuję. dla mnie sen to podstawa. mogę nie dojeść, być padnięta, ale dospać muszę. ale nie martw się. może Natalka tak z wiosną i zaraz się to ureguluje.

kasiek74 ja studiowałam sobie w Płocku przez rok. i jeździłam na działkę do koleżanki chyba do Józefowa o ile dobrze pamiętam to był super rok:-) a Ty Jagielonka czy Małachowianka ?;-)kurcze właśnie mi się przypomniały miłe czasy:-)

 

[magdusiek]

Ja myślę, ze Natalia reaguje na zmianę miejsca itd, córka mojej przyjaciółki też tak robiła, no nic, mam nadzieję, ze minie.

Byłam dzis na spotkaniu z przyjaciółka, kawa, soki, sklepy, matko ile fajnych rzeczy widziałam, ale niestety nie na ten moment, tzn finansowy, kurcze.... ;-)

 

[tusiekn]

Czesc,
Wstalam bo mi sie spac nei chcialo co do mnie nie podobne, moze przez pogode bo w cieniu jest juz 18 st. Pranie juz robie, ogolnie jakas zorganizowana super jestem. A wy gdzie jestescie?
Kasiek Ty juz pewnei na dzialce?;-)

 

[magdusiek]

Ja siedzę na kanapie i piję kawę :-) Dzień dobry

 

[Doxa]

Dzień dobry!
U mnie ostatnio tyle się dzieje, że nie mam chwili aby zajrzeć na BB!

Wczorajszy news: Oli dostał się do przedszkola publicznego! Nie wiem jak to się stało ??? :-) No i teraz mamy zgryz! Nie wiemy co zrobić ;-) Drzewko, Luszka a jak u Was?

Magdusiek i jakie doznania z picia kawy na kanapie?

Tusiekn gratuluję zorganizowania, ja dzisiaj jakaś przemęczona jestem, a na weekend mam robotę :-(

U nas dzisiaj ciepło, ale właśnie chłopaki wrócili do domu, bo zaczęło kropić ...

 

[Doxa]

Co do nocnych wędrówek, Oli różnie, czasami przychodzi do nas i nawet odnoszenie do jego pokoju nie pomaga, bo po jakimś czasie znowu przychodzi, a często śpi całą noc u siebie.

 

[_anna]

witajcie kochane - wkleiłam kilka zdjęć - przypomniałam sobie adres żabki.

dzisiaj nocka lepsza bo chłopaki zmęczeni poprzednim nocnym łazikowaniem dzisiaj spali cudownie. Ale Mikołaj wczoraj w dzień nie spał i może to jest sposób na niego. Zobaczynmy, Jeremi spi to mam chwilkę. Cyc mnie boli - chyba jakis zastój zaraz lece po laktatoor.

Ja sledzę poczynania działkowców i czuje się jakby w temacie, bo moja mama to nałogowy działkowiec, z grzadkami i tego typu sprawami.

W kazdym razeie już mama planuje że latem będziemy odpoczywały na działce w altance a Mikołajek będzie bawił się w baseniku .... i tak co roku ...... plany się zmnieniają i nie ma czasu na leniuchowanie.

 

[Doxa]

Kasiek, Efunia trzymam kciuki za wasze działki, fajna sprawa! My może też w tym roku choć trochę zagospodarujemy teren wokół domu! Będziemy się nawzajem wsprać i radzić w sprawach działkowych :-)
Kasiek ja mam pełno w domu gazet typu: Kwietnik, Mój piękny ogród itp.

 

[Teddy]

dzien dobry... :-)

alez ostatnio rojno i gwarno. Lindsay, jak milo Was widziec z Maciulkiem... zaraz, to juz caly Maciej nie zaden Maciulek... ;-)
gratulacje ogromne z powodu brzusia!!! i dogadzaj sobie jak najczesciej, ciacha klonowe na BP to naprawde rozkosz... ;-)

Anno, widze ze juz rozdwojona, gratulacje!!! niech sie maly zdrowo chowa...

Efunia, Kasiek, dzialka to super sprawa... ja juz w myslach urzadzam moj kawalek ogrodka i tarasik, choc rusze je dopiero pewnie za rok, ale pomarzyc dobra rzecz, ale jak znam zycie bedzie jak pisze Doxa - pisemka i dobre checi... ;-)

Efunia, doczytalam, ze Tymek ma zaparcia... wspolczuje Wam serdecznie...
Krystian cierpi na nawykowe, bywalo, ze konczyly sie szpitalem, ale od kiedy jedziemy na Lactulozie jest duzo latwiej, choc sprawy nocnikowe kompletie musialam na razie odpuscic.

Magdusiek, widze ze juz po przeprowadzce... super!!!
A co na te sytuacje Natalia??? Latwo sie przyzwyczaja do nowego domu, czy potraktowala raczej jak "wczasy"?

My sie przenosimy w sierpniu... znaczy planujemy, bo to zalezy od pracy Kamila. Jak wyjedzie do szkoly na pol roku, to ja jeszcze z Krystianem zostane pewnie tutaj, co srednio mi sie usmiecha.

ufff... ale sie naskrobalam... ;-)
ide poczytac glebiej wstecz