reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

my w niedziele bez spaceru, bo Krystian odrobine podziebiony, a to byla pora jego snu i wolalam, zeby w taka pogode mi jednak nie spal na dworze...
...a wczoraj to juz w ogole bylo fatalnie, ze nawet ja siedzialam w domu w skarpetach, co sie niezwykle zadko zdarza... :-)
 
reklama
Teddy czy to znaczy, że Was też jakieś choróbska dopadają? Zdrówka dla wszystkich!!!

A mój synio nadal śpi! Ja już gotowa, czekam w blokach, a on sobie nic z tego nie robi tylko śpi ;-) Chyba zacznę hałasować ...
 
łomatko Olinek! Naucz moją Zuźkę tak spać! Zuzi dwugodzinne sny mozna na palcach obu rąk policzyć- w ciągu jej 17 m-cy życia! Ona tak rzadko spi w dzień tak długo. Wczoraj właśnie jak ucięła sobie drzemke u teściów to spała 2 godziny i juz zaczęliśmy hałasować, bo była godz. 18! A i tak poszła spać przed 21.
 
sama nie wiem... zaczal mi z soboty na niedziele przez sen pokaslywac, i to tylko przez sen...
...ale przy okazji idzie mu piatka, wiec moze to tylko slinka splywa...

w kazdym razie daje mu Cebion, oszczedzam spacery w taka pogode i po cichu licze, ze nic sie nie wykluje...
 
A moj synio dalej spi, juz 2,5h chyba na ten deszcz. Nie ukrywam ze mi sie nudzi bo nie mam z kim sobie porozmawiac:-) Zauwazylam, ze Natek od kilku dni zrobil duze postepy jesli chodzi o komunikowanie sie z nim. Czuje, ze za niedlugo bedziemy razem konie krasc:-) a i zabawy strasznie go bawia i sam bierze moje rece zebym go np. gilgotala, a nie wspomne jaka ma radoche jak mam gole nogi hi hi, wtedy to on mnie gilgota. I nic nie przebije mojej radosci i serducho mi bucha z radosci jak sam podejdzie i daje mi buzi wydajac przy tym slodki odglos.
 
Witam!
Widzę,że mimo nieciekawej pogody świeta prawie u wszystkich ok.
My dzis wrócilismy do domku i było superancko. Nadia wstawała w świeta około 7.30, czyli o wiele później niz w domu i byłam wyspana jak nigdy.:-) W ogóle dziewczynka była grzeczna jak nigdy i nie strzelała fochów. Przybyło mi kilka kilo po światecznym żarciu i teraz trzeba przejść na dietę:tak:
 
Wróciłyśmy do domu, byłam u mojego ortopedy, jestem lżejsza o dwie stówki,dobrze, ze rzadko mam te wizyty. W drodze powrotnej wpadłyśmy do Arkadii, nie powiem, wyluzowałam się trochę, choć Natalce chwilami się dłuzyło. W jednyms klepie zgubiął swojego misia, misia udało się odnaleźć, więc się ucieszyła, zjadła pierogi, popiła wodą z kubeczka (bo niekapka nie było i nagle się okazało, ze dzioecko i ze zwykłego kubka potrafi).
Zaraz idzie do kąpieli, ale przegięłam z ciepłą wodą;-)
 
Witajcie wieczorową porą:-)
Cieszę sie, że większość z Was miała udane święta...

Tusiekn - szybko wracaj do formy !

My w niedzielę byliśmy u teściów, a w poniedziałek u moich rodziców. W sumie święta były całkiem miłe :-) Choć nie do końca bo chyba się przejadłam. Było mnóstwo słodkości co z moim łakomstwem = tragedia ! Przybyło mi z 2 kg :-(
 
reklama
Jolik dziekuje juz ze mna lepiej. Ja natomiast schudlam 5 kg az ciocie mowily "jeju jak Ty zeszczuplalas", na sczescie mam z czego;-) Wszystko to z nerwow jakie ostatnio przezywalismy. Ale pada deszcz, wiec zmykam spac bo uwielbiam lezec w lozku jak zacina deszczem po parapetach...Super, ze Swieta sie Wam dziewczyny udaly.
 
Do góry