witam!!

[magdusiek]

Teddy - jest się czym chwalić! Poza tym tak jak pisałaś wcześniej - miło jak w każdym sklepie cokolwiek wybierzesz wyglądasz fajnie. Bo tych wieksyzch rzeczy znowu takiej masy nie ma. Ja czekam na lipiec ;-) wtedy już powinno być fajnie ;-)

 

[Teddy]

o taaak... lipiec w tym roku w ogole mi sie fajnie zapowiada: zakupy, wyjazd, kostium kapielowy... ;-)

ale w kwietniu mam przewidziany towarzysko zakupowy weekend w Krakowie i tego tez sie nie moge doczekac... chyba nawet bardziej...

 

[drzewko]

Dzień Dobry! Magdusiek gratuluję synka w brzuszku. : ) Małej Zosi zdrówka życzę!
Teddy zuch dziewczyna! Dieta to dla mnie jakieś kosmiczne pojęcie, ale też coś czuję że z wiekiem coraz łatwiej o dodatkowe kilogramy, chyba DRZEWO się powinnam nazywać. Po sklepach nie mam kiedy chodzić ale chyba muszę bo chyba też pół garderoby do wymiany.. Może w lipcu z Magduśkiem wyskoczę : )) Magdusiek a ty tam nie szalejesz za bardzo w tej pracy? 19-20 w domu to luz? Chyba coś źle zrozumiałam.. Chyba że ty tam na tym planie z nogami do góry leżysz i z wielką tubą rozstawiasz ludzi. Jak tak to ok. : )
U nas balu przebierańców nie było - Weronika nie chodzi na razie do przedszkola. czekamy na wrzesień, pójdzie z Filipem. Jakoś sobie radzimy, chyba się trochę nudzi w domu, w sobotę odwiedziła ją najlepsza przyjaciółka z przedszkola i od soboty ciągle z nią gada przez zabawkę telefon. Filip jak zwykle łobuz straszny, samochodowy, "synek jestem i mały smok" : )

 

[magdusiek]

Hihi, Drzewko jak zwykle przesadza, jeszcze napisz, że jesyeś Bartkiem :-)
Ja nie planowa, węc bez tuby itd ;-) Ale dobrze zrozumiałaś... 19-20 to luz... dzisiaj w ogóle dziwnie się czułam, bo byłam 18:30! Wow!

A Weronika nie chodzi bo chorowała czy bo daleko? Jakoś mi umknęło....

Natalka dziś się popłakała bo jej koleżanka robi urodziny akurat wtedy gdy Natalia jedzie na narty, znowu ją impreza ominie... na poprzednich urodzinach kolegi nie była, bo była na wakacjach :-(

 

[Teddy]

Drzewko, topola co najwyzej... ;-)

kurcze, jaki dzis dzien aktywny na forum...

 

[Doxa]

No proszę forum wraca do dawnej świetności :-)

Teddy oj jest, jest czym się pochwalić! Mogłabyś się pokazać w nowej odsłonie np. w galeryjce!!

Drzewko no właśnie, czemu Weronika w domku? A Ty sama z dwójką codziennie? Podziwiam! Medal Ci się należy!!!

 

[Doxa]

Magdusiek a Ty nie masz kiedy planować tych wyjazdów, życie towarzystkie dziecku rozwalasz ;-) :-)Rany teraz się śmieję, ale za moment będziemy ustawiać wszystko pod terminarz naszych dzieci...

 

[magdusiek]

Doxa - ja ten wyjazd miałam zaplanowany od dawna. Nawet siebie miałam na tym wyjeździe zaplanowaną :-) Nie wiem jak wakacje, ale planuje wyjazd jakoś w październiku/ listopadzie, ciekawe jaka wtedy będzie impreza, bo niewątpliwie jakas będzie. Może ona po prostu za często jeździ ;-)

Teddy - no wlasnie, ja tez ciekawa jestem kolejnej przemiany.

 

[Teddy]

dziewczyny pokaze, nie martwcie sie... ;-)
zaraz wiosna, zaczna sie porzadne spacery, to sie z synem w kadr wcisne... ;-)

na razie mam tylko takie wlasnej roboty - motywacyjne, to sie do publikacji nie nadaje...

Magdusiek, wlasnie wspomnialas o tych nartach, a ja zaczelam zachodzic w glowe jak Ty je zaplanowalas i czy Ty w ogole ten tego, ale dobrze uznalam ze awykonalne... ;-)

Doxa, ja juz tak sie wycwanilam i kalendarz do chlopaki maja wspolny, a ja mam swoj... ;-)

 

[magdusiek]

Teddy - ja je zaplanowałam we wrzesniu.... jak robiłam pilota...., nie wiedziałam czy będzie dalszy ciąg, kiedy i przede wszytskim nie wiedziałam, że za chwile będe w ciązy... a tuż po teście byłam na Majorce... uznałam, że i tak nie mam wpływu na to co sie zdarzy. Więc te moje plany to genealnie nie zawsze się sprawdzają, dlatego jednak najczęsciej jestem za spontanem. Pomijam, że jak się umawiam to spontanicznie wychodzi, a im dłużej myślę jak się z kims spotkac to się nei widzę przez pół roku.