reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Dzień dobry
Luszka - super, że się odzywasz!!! Trzymaj się wiesz, z tymi teściami ;-)
Mała -czekamy na zdjęcia, do poniedziałku jakoś damy rade ;-) A czemu nie chcesz netu w domu?
 
reklama
Dobry! drzewko nadal 2w1 i nastrój na " jeszcze trochę" bo kupiliśmy już bilety na jutro na " Katyń" (dostałam ulgowy bilet, bom w ciąży:-)). Duduś zważony i waży 3100 (chłop jak dąb) więc cesarka na razie odpada. ktg super, wyniki mam dobre, ciśnienie mam dobre, więc czekamy. Weronika idzie dzisiaj na wizytę kontrolną. jest lepiej ale wczoraj z Michałem odliczaliśmy minuty do godziny "spanie", dzisiaj wstała przed 5.
Ja nie mogę się wygrzebać z pracy. kupiliśmy kurtkę w H&M. tyle w telegraficznym skrócie. buziaki.
 
(oj wkleiłam jedną fotkę Zuzy)

magduś- bo to porzeracz czasu! Mój mąz w pracy nie ma netu więc jak się dopadnie to siedzi całą noc! a tego znieść nie mogę! Wystarczy że i tak jest telewizor który tylko mój mąż włącza i laptopa, w którym tylko piłkarzyki non stop biegają. :angry: :angry: :angry:
 
Dzien dobry,
ale kosa, u mnie 2 stopnie tylko, ale zaraz idziemy do sklepu bo nawet pieczywa nie mamy.:dry:
Mala widze zakupy udane, wlasnie nakladke musze tez zakupic.
Kurtke juz na jesien kupilam, z tamtego roku ma jeszcze cieplejsza to jeszcze pochodzi tej wiosny no i zimowe wczoraj wypralam i spokojnie pochodzi tej zimy tylko planuje kupic jakis praktyczniejszy kolor. Wlasnie po rajstopach widze, ze Natek przytyl, nogi szczegolnie wiec jakis pare rajstop z tamtego roku odpada, ale poki co ma 7 par. Skarpety zamierzam kupic wlasnie, w szafie wlasnie znalazlam z adidasa i pamietam jak mowilam eee te to chyba jak trzy lata bedzie mial bedzie nosic a tu prosze idealne. Czapke ma do kompletu pod kolor. Kiedys w smyku kupilam z przeceny na 6 z 20 taka na pozna jesien albo zime, bardzo ladna.
Luszka jaki adas czadowy w avatarku, jaka ma czupryne:-)
 
Drzewko - tylko, żebyś nie urodziła na tym Katyniu ;-) Chociaż może wtedy daliby gratis bilety dla Ciebie i Młodego juz na zawsze :-)
Mała - ja bez netu sobie nie wyobrażam ;-)
 
witajcie! "gratis bilety już na zawsze" - postaram się.
Zuźka i Natek na kucyku - gwiazdeczki!
Magdusiek a w tej Gdyni to coś ciekawego było?
my nakładkę tez już mamy i pełen sukces. tylko schodków brak.
 
Ja tez bez netu ani rusz, a maz jak dlugo siedzi to go przeganiam i mowie, ze musze cos zrobic (napisac na bb:-D)
Drzewko trzymaj sie , trzymaj oby do paxdziernika:-)
Mala Zuza bombowa, wydoroslala troche. Natek przyniosl jej pokazac swoja ciufe:-)
 
tusiek- zakpy udane, Zuzia nie chciała ściągnąć bucików w CCC więc biegała po całej galerii, później poszlismy do Deichmana a Zuzia non stop "cie cie cie" :-p
magduś- ja już widzę mojego męża... tak było u rodziców jak mieszkalismy przez te 3 miesiące!
 
reklama
Drzewko -w Gdyni bylismy tylko "z Katyniem" i na konferencji i bankiecie i to na tyle, ale ciekawe filmy na pewno były. Szkoda mi było wracać, bo jednak tam fajne jest. A bankiet nie pwoiem, fajny był ;-)
Za rok chciałabym pojechac na cały festiwal, dwa lata temu bylismy na całym i było super, spokój, cisza, znajomi, żyć nie umierac. I coffee heaven na skwerze ;-)
 
Do góry