mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
dzień dobry!
co tu się wczoraj działo... łomatko! powariowały kobitki na dobre!
a teraz ide dalej doczytać!
Kasiu przykre strasznie z tym wypadkiem...
Ostatnio szwagier opowiadał mi, że jego znajomi z pracy mieli jechac do rodziny na wesele nad morze,a le cos tam wypało i nie pojechali. A wesele... Po ślubie pojechali na salę weselną, pan młody oczywiście wniósł pania młodą po schodach, przez próg zakrecił się z nia na rękach i aż uderzyła ona głową (pulsem) w futrynę drzwi i zmarła na miejscu...
co tu się wczoraj działo... łomatko! powariowały kobitki na dobre!
a teraz ide dalej doczytać!
Kasiu przykre strasznie z tym wypadkiem...
Ostatnio szwagier opowiadał mi, że jego znajomi z pracy mieli jechac do rodziny na wesele nad morze,a le cos tam wypało i nie pojechali. A wesele... Po ślubie pojechali na salę weselną, pan młody oczywiście wniósł pania młodą po schodach, przez próg zakrecił się z nia na rękach i aż uderzyła ona głową (pulsem) w futrynę drzwi i zmarła na miejscu...