witam!!

[mała26]

Mala... na randke z mezem marsz!!!
koniecznie!!!

tak jest! tylko gdzie? normalnie tak dawno nie byliśmy nigdzie, że nawet nie wiem gdzie możnaby u nas na randkę iść. Chyba prędzej jeszcze w Wawie bym pamietała gdzie iść. ;-)

 

[mała26]

ojej Vertigo! biedna Tosia. Jak to się stało, że az tak się pudełka wystraszyła?

 

[Vertigo]

nie mam pojecia! nie spodziewala sie, zagrzechotalo, dotknelo do buzi. i zmeczona byla. pewnie wszystko naraz.

 

[magdusiek]

Dzień dobry
Oj, to Tosieńka się musiała nieźle wystraszyć. A Ty, Vertigo pewnie razem z nia, co?
Mała - marsz, marsz, gdziekolwiek pojdziecie bęzie dobrze.
Olcia -dasz radę, zobaczysz, jeszcze ytroszkę i się wkręcisz.

Jadę tym razem z moim tata, bo pozazdrościł mamie wakacji z Natalką, jest zmęczony itd. A dziadków jeszcze nei można zostawić, wie,c wszyscy nie możemy jechać. A Kamil niestety przynajmniej do połowy września nie może się ruszyć, moze po 17 jakoś pojedziemy wspólnie.

 

[mała26]

a później jedziesz ze mną bo ja wam pozazdrościłam! ;-)

a na randkę muszę tylko teraz męża namówić, bo on raczej z domatorów jest. ;-)

 

[magdusiek]

Mala- -prosze bardzo, nie ma problemu.
A swoją drogą skoro spotkanie na miejscu się ne udaje to może faktycznie wybrać jakieś miejsce i dolecieć z dzieciakami. To by dopiero zlot był :-)

 

[mała26]

oj tak tak
tylko ja z moją budżetową pensją raczej się nie wybiorę...

 

[*syla*]

Witajcie dziewczyny,

ależ tu ruch....super.

ojej Vertigo ale musiałaś mieć pietra, biedna Tolcia.

Magduś a Ty gdzie znowu chcesz się szwędać???????

 

[magdusiek]

A, Syluś, no w sumie to nagle wyszło ;-) Na tydzień spadam w poniedziałek.

 

[*syla*]

super!!!
Szczerze powiem że też bym sobie gdzieś pojechała, np do Mexico