reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Kasiu, ja tez nie lubie jak jest glosno, dlatego nie bywam na koncertach (choc chetnie na pare bym poszla), a do kina chodze raczej na filmy, gdzie nie ma efekciarskich dzwiekow (oczywiscie nie zawsze)... i troche mi szkoda, bo b. kiepsko ogladalo mi sie np. Wladce Pierscieni...
 
reklama
jak widac nie tylko.... :-)

ja do tego jeszcze koszmarnie znosze infradzwieki... robie sie agresywna, mam dusznosci i raz zdarzylo mi sie stracic przytomnosc... na cale moje nieszczescie bylo to w pubie i po piwie, wiec nieciekawe bylo potem na pogotowiu... :-)
 
To jest problem.
Kiedyś miałam taka kasetę dźwiekową wydawana prze Synapsis. Niby dla dzieci nadwrażliwych, żeby im sie polepszyło. Normalnie koszmar dla mnie, nadwrażliwcy pochowali się po katach a niedowrażliwe aż piały z zachwytu. Efekt odwrotny od zamierzonego .:confused2:
 
faktycznie... ale zawsze to jakies doswiadczenie w kwestii bodzcow z otoczenia i reakcji dzieci na nie...
...tylko tez dziwne, ze instytucja z takim stazem i renoma wydaje nie do konca sprawdzomy material... :dull:
 
Dotarłam do domu, jestem padnięta, fajny dzień, zakupy, kompletnie inne niż planowane... ale to w watku, póxniej miła wizyta całą gromada u znajomych, super było. I chyba jakby co to mam awaryjną "ciocię" - Natalia tak się zakupmplowała z nasza znajomą, ze wszędzie sie z nią plątała, nawet spytałam Agę czy jakby co to zostałaby z Natalią za kasę oczywiuście, żeby sie nie stersowała, ze chcemy ją wykorzystać ;-)
 
Jej
dziewczyny ale macie spida chyba wiekow mi trzeba zeby pozadnie sie wkrecic !!!A szkoda bo chce szybko!Z gory sorki ale metlik na razie mam z waszymi "imionkami",ale obiecuje szybko poprawe!Jesli chodzi o poszerzanie to ja np mam straszna ochotke pobyc z mezulkiem czesciej sami,nasz lobuz nie sypia raczej w dzien wcale wieczorem pada o 23ej i ciagle budzi sie w nocy wiec ciezko na to czas znalesc ale staramy sie ;-)...
A Beniaminek to tez przylepka straszna i teskni ...:-(
Teraz juz padl:sick:wiec dopadlam do kompa
milutkie jestescie dzieki milej nocki
do jutra:-)
 
Magda ja nie mogę! JA też chcę!!!! Mama obszerną walizkę? Zmieszczę się ja i Zuzia? A tak serio! Strasznie się cieszę, że możesz znów wyjechać z Natalką! Super sprawa! Same lecicie tym razem?

dzień dobry,

my wczoraj pojechałyśmy do lekarza z Natalką siostry, a później na zakupy obuwnicze dla Zuzi. Brak mi słów co dziewczynki wyprawiały w sklepie! Powywalały buty na półkach! Później Zuzia uciekła mi przed sklep a Natalka wlazła na wystawę! To są diabły jak są obie! Zawsze kiedy szłam do tego sklepu sama z Zuzią siedziała grzecznie w dziale dziecięcym i oglądała bajki, a z Natalką wczoraj... :no:
 
witam,

kasiek, Teddy, ja tez z tych co na dzwieki wrazliwe. swego czasu balam sie nawet jak to bedzie z placzacym dzieckiem, ale jakos mnie wlasne nie drazni ;-)


wczoraj mi sie dziecko tak zapowietrzylo (dotknelam jej przypadkiem pudelkiem z klamerkami i sie przestraszyla)
, ze zzsiniala i mi odjechala. normalnie szok! pierwszy raz takie cos! a tak ja to wymeczylo, ze zaraz padla spac...
 
reklama
Olcia dawaj dawaj! Jeszcze trochę i nie będziesz miała problemu "z nami"! :-D ;-)
czemu Beniaminek nie przesypia nocy? Tzn budzi się na picie, jedzenie? Czy ma "lęki nocne"?
 
Do góry