reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Cześć.

Mała straszne to co piszesz o tym wypadku...
Magdusiek
co do prezentu to wydaje mi się ze lepiej coś kupić bo kasa wiadomo rozleci się. A prezent zostaje i pamięta się od kogo był. Ale czasem nie wiadomo co kupić albo właśnie ktoś mówi że woli pieniadze to wtedy myślę że tak jak pisze Tusiekn każdy daje tyle na ile może sobie pozwolić.
Tusiekn nie zazdroszczę sąsiadki - trafiają się tacy niestety.

Dzięki dziewczyny za dobre słowa :-) Postanowiłam właśnie nie przejmować się tym wszystkim, choć czasem trudno. Zwłaszcza że to nie pierwszy raz, taka nerwowa sytuacja w pracy.
Wczoraj miałam bardzo długi i dość aktywny dzień. Rano do pracy, gdzie witaliśmy wiosnę z dzieciakami. Później musiałam jechać do szpitala zakaźnego. Miałam podwyższony czynnik Igg z Toxo i ginka radziła to skonsultować. Tydzień temu byłam na pierwszej wizycie - zrobili mi badania krwi dla pewności a teraz miałam przyjechać po wyniki i dowieźć przy okazji badania z poprzedniej ciąży. Na szczęście badania wykazały że nie było zakażenia w ciąży (przy okazji dowiedziałam się że różne laboratoria w Warszawie podają za wysokie wyniki a potem okazuje sie u nich że jest inaczej).
Wieczorem z kolei czekała mnie kontrola u gina no i okazało się że mam krótką szyjkę i mam natychmiast iść na zwolnienie. Tak więc od dziś siedzę w domu. Mam leżeć i nic nie dźwigać. Natka będzie musiała jakoś sobie z tym poradzić ;-). I ja też niestety. Już mnie męczy to nic nierobienie a gdzie do 18 kwietnia. Później też nie wiadomo co będzie. Na USG maja mi dodatkowo zrobić badanie szyjki więc się wszystko wyjaśni.

Dobra na razie zmykam. Czas na poobiednią drzemkę Natalki a przy okazji ja skorzystam z zaleceń i się położę.

Papa.
 
reklama
Luszka - to wypoczywaj. Koniecznie.
Jutro będe w Twoich okolicach;-) Chyba w Twoich;-) To sobie o Tonbie ciepło pomyslę.
Jestem coraz bliższa kupna prezentu. Hihi, jeszcze parę osób się odezwie i całkiem się przekonam.
 
magdus, zawsze mozna w ogole nie isc i tylko wyslac kwiaty. to jest najmniejszy koszt, a kazdy przeciez wie,ze rozne sytuacje losowe sie zdarzaja.
 
hihi, dobre:-)
wiesz, mnie nie chodzi o koszt, coś mi nie gra z dawaniem pieniędzy, po prostu. ale to pewnie jakieś skrzywienie;-) ale pomysł z kwiatami jak najbardziej godny odnotowania.
 
ja mowie o kosztach w tym sensie, ze na nie wiadomo jaki prezent mnie nie stac. a nie kazdy zrozumie intencje dorbiazgu, ktory moglabym mu dac. bo co? 4 robota kuchennego kupie? a poza tym nie na wszystkie sluby w ogole chce mi sie chodzic, wiec kwiatki sa git :tak:
 
Jasne. Ja to rzadko na śluby chodzę, bo większość moich znajomych i rodziny na kocią łapę żyje:-)
 
Witam!

Luszka, odpoczywaj kochana!:-)
Magdusiek, ja stawiam na prezent.....:tak: Tylko cos wyszukanego, a nie kolejny robot jak mówi Vertigo. Ja w tym roku mam 2 wesela i nie będę pytała o zdanie czy chcą prezent. A mam zamiar na niego przeznacyc około 300 dla każedj pary. Ale to rodzina....;-)
 
Ja mam jezcze jeden ślub(chyba, ze nie wiem jeszcze o jakimś;-) ) w tym roku, mojej siostry ciotecznej, ale tam to zupełnie inna para kaloszy. NIe dość, ze moja bliska rodzina to jeszcze będe świadkowała. A ten teraz to koleżanki.
 
reklama
No tak, przeanalizowałam jeszcze raz i przekonało mnie zdanie pt "pieniądze się rozejdą":-) TYm bardziej, ze oni jada na wakacje, a średnio ich na nie stac, więc jak znam życie to wydadzą kasę na benzynę, napoje i jedzenie itd i tyle z tego będzie.
To ja dziękuję bardzo za odpowiedzi, teraz będe wymyslała co;-)
 
Do góry