witam!!

[Vertigo]

smec, magdus, jak ma Ci pomoc to smec!

 

[magdusiek]

chyba juz nic nie pomoze, rzadko mi sie taki humor zdarza, ale sie trafił. Nawet zakupy nie pomogły ani coffee heaven :-(

 

[Vertigo]

to lipa. szczerze mowiac u mnie tez nie najlepiej

 

[drzewko]

biedny Magdusiek, ty doła myślałam że niemiewasz. Dziewczyny to może jakaś imprezka we trójkę na rozweselenie Magduśka, czy może ktoś tam jeszcze jest i się przylączy

 

[drzewko]

Vertigo ty też?? no to juz - wrzucamy jakąś fajną płytkę, robię drinka i na ploty

 

[magdusiek]

Vertigo, myslałam, ze u Ciebie juz ciot lepiej.
Drzewko, no rzadko bardzo mi się zdarza, ale tym razem moja wina, dałam ciała i tak to mi siw=edzi w głowie, ze az m,i sie humor zepsul.

 

[drzewko]

Magdusiek to brzmi dramatycznie. Ale każdej z nas się czasami zdarza dac ciała, więc się nie przejmuj

 

[Vertigo]

lepiej bylo i sie zmylo

 

[magdusiek]

Ja wrócę, ale Kamila nie ma, więc mam Natalię na głowie, sama, kąpiel, teraz chwila zabawy itd. A jeszcze nic nie jadłam poza śniadaniem i popołudniową kanapką . ale ja tu jeszcze wrócę.

 

[drzewko]

a więc podsumujmy: mamy dwie z glębokimi (jak mniemam) dołami (jeden nowy i jeden nawrót) i mnie. poza tym pustki. i co ja mam teraz zrobić? dwie do jednego, chyba czuję się dołowana..czy wy aby nie chcecie przesadziać drzewka?? no bo po co te doły?