reklama
dzien dobry
dziękujemy za słowa uznania paseczek nam się znudził. jarrela małpuj smiało. ja pomyśł zmałpowałam od jolika
joliczku widziałam gdzieś, ze coś z tymusiem było nie tak. tzn jakieś płacze nieukojone? to tylko ząbki czy coś poważnego?
u nas smok na spacerach odstawiony. tez cięzko, bo tymek nawet jak go nie ma to jak zaczyna już mocno marudzić robi taki dziubek i zaczyna ssać jakby miał w buzi smoczka... jak się odzwyczai na spacerach przyjdzie czas na spanie. póki co goprzetrzymujemy przed spaniem bez smoka, bo a nuż zaśnie znajoma mówiła mi o obcinaniu smoczka. ale sama nie wiem
ja nie rozumiem czemu moje dziecko zaczyna dzień o 5 rano. dawniej spał do 8...teraz wstaje na łóżku i sciaga wszystko z parapetu. i gada gada gada. nie ma mowy o spaniu. a jak zobaczy ze któreś z nas nie spi to tak się rozśpiewa, ze zatkać go nie idzie ;D
ide kawe pić
dziękujemy za słowa uznania paseczek nam się znudził. jarrela małpuj smiało. ja pomyśł zmałpowałam od jolika
joliczku widziałam gdzieś, ze coś z tymusiem było nie tak. tzn jakieś płacze nieukojone? to tylko ząbki czy coś poważnego?
u nas smok na spacerach odstawiony. tez cięzko, bo tymek nawet jak go nie ma to jak zaczyna już mocno marudzić robi taki dziubek i zaczyna ssać jakby miał w buzi smoczka... jak się odzwyczai na spacerach przyjdzie czas na spanie. póki co goprzetrzymujemy przed spaniem bez smoka, bo a nuż zaśnie znajoma mówiła mi o obcinaniu smoczka. ale sama nie wiem
ja nie rozumiem czemu moje dziecko zaczyna dzień o 5 rano. dawniej spał do 8...teraz wstaje na łóżku i sciaga wszystko z parapetu. i gada gada gada. nie ma mowy o spaniu. a jak zobaczy ze któreś z nas nie spi to tak się rozśpiewa, ze zatkać go nie idzie ;D
ide kawe pić
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
czesc laski i bobaski...
wczoraj przezylam cos niewiarygodnego... nawet nie jestem w stanie tego dokladnie opisac...
po raz pierwszy odczulam taka mocna psychyczna wiez i jakby "dorosle" poczucie bliskosci z jego strony...
pisalam juz, ze obudzil sie w nocy i myslalam, ze zasnie, ale nie zasnal w lozeczku... wpadl w histerie...
wiec go wzielam na rece i polozylismy sie na lozku... ulozyl sie tak, ze lezal wpoprzek mnie, glowe polozyl mi na cyckach, glaskam mnie po brodzie, patrzyl mi w oczy i doslownie - szeptal... i od czasu do czasu wzdychal...
...zasnal tak po kilku minutach... cos niesamowitego...
...a dzis juz rozrabia jak normalny niemowlak...
wczoraj przezylam cos niewiarygodnego... nawet nie jestem w stanie tego dokladnie opisac...
po raz pierwszy odczulam taka mocna psychyczna wiez i jakby "dorosle" poczucie bliskosci z jego strony...
pisalam juz, ze obudzil sie w nocy i myslalam, ze zasnie, ale nie zasnal w lozeczku... wpadl w histerie...
wiec go wzielam na rece i polozylismy sie na lozku... ulozyl sie tak, ze lezal wpoprzek mnie, glowe polozyl mi na cyckach, glaskam mnie po brodzie, patrzyl mi w oczy i doslownie - szeptal... i od czasu do czasu wzdychal...
...zasnal tak po kilku minutach... cos niesamowitego...
...a dzis juz rozrabia jak normalny niemowlak...
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
efunia pisze:tymek nawet jak go nie ma to jak zaczyna już mocno marudzić robi taki dziubek i zaczyna ssać jakby miał w buzi smoczka...
Krystian tak robi przez sen.... Malgosiny Jasiu tez - chociaz juz od dawna nie ciumka smoka, w sumie nigdy chyba nie ciumkal...
Bry dziewczyny
i ja się doturlałam.. ale zaraz idę po kawę.. bo tradycyjnie nie wyspana jestem :
Efuniu Kama nawet jak wstanie wcześniej , czyt przed 8 rano, to się bawi w łóżeczku dopóki jej się nie znudzi.. nawet i godzinę potrafi się bawić.. a ja wyrodna matka dalej śpię :-[
i ja się doturlałam.. ale zaraz idę po kawę.. bo tradycyjnie nie wyspana jestem :
Efuniu Kama nawet jak wstanie wcześniej , czyt przed 8 rano, to się bawi w łóżeczku dopóki jej się nie znudzi.. nawet i godzinę potrafi się bawić.. a ja wyrodna matka dalej śpię :-[
kaszu27
Październikowa mamusia
Hej!!! Witam się i znowu bedę leciała, bo jedziemy nad wodę - w domu nie da sie wysiedziec w ten upał!!!
Wczoraj równiez pojechalismy nad wode i Laurka się dzielnie spisywala...sama grzecznie sie bawiła swoimi zabawkami, kiedy chciała pić, to po prostu łapała za butelkę i pokazywała mi-wtedy wiedziałam o co chodzi, jadła sobie spokojnie chrupki kukurydziane i bardzo jej sie podobało! ;D ;D
Musimy wykorzystac ten weekend, bo moj mąż idzie od wtorku do pracy ....i wtedy juz nie będe tak często zagladała na bb!
Wczoraj równiez pojechalismy nad wode i Laurka się dzielnie spisywala...sama grzecznie sie bawiła swoimi zabawkami, kiedy chciała pić, to po prostu łapała za butelkę i pokazywała mi-wtedy wiedziałam o co chodzi, jadła sobie spokojnie chrupki kukurydziane i bardzo jej sie podobało! ;D ;D
Musimy wykorzystac ten weekend, bo moj mąż idzie od wtorku do pracy ....i wtedy juz nie będe tak często zagladała na bb!
reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
jakis szczyt goraca mial byc, a tu pierwszy dzien chyba od miesiaca, kiedy temperaturka w dzien ponizej 25 st.
....ale za pieknie przeciez byc nie moze... :
na deszcze sie zanosi, wiec nie bardzo mozna zaplanowac wieksze wyjcie, a poza tym ja musze dupic nad katalogiem i chlopaki sami poszli na spacer...
....ale za pieknie przeciez byc nie moze... :
na deszcze sie zanosi, wiec nie bardzo mozna zaplanowac wieksze wyjcie, a poza tym ja musze dupic nad katalogiem i chlopaki sami poszli na spacer...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: