taaa magdusiu jakoś
też tak myślę joliku... jeśli masz taka możliwość..
my teraz kiepsko trochę, bo ja na wychowawczym a mó mąż... szkoda gadać. wszystko w tej firmie okazało się nie takie. nie to stanowisko o którym była mowa i nie te pieniądze... cienko generalnie. i choć ja wiem, ze pieniądze nie są najważniejsze to uwierzcie ze dużo łatiwej to sobie uświadomić gdy się je ma niż wtedy gdy ich zwyczajnie cholernie brak
też tak myślę joliku... jeśli masz taka możliwość..
my teraz kiepsko trochę, bo ja na wychowawczym a mó mąż... szkoda gadać. wszystko w tej firmie okazało się nie takie. nie to stanowisko o którym była mowa i nie te pieniądze... cienko generalnie. i choć ja wiem, ze pieniądze nie są najważniejsze to uwierzcie ze dużo łatiwej to sobie uświadomić gdy się je ma niż wtedy gdy ich zwyczajnie cholernie brak