reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

aaaaa wg USG jestem w 24 tyg i 2dni czyli wcale nie jest mała, no bo i waży 670g

Lekarz powiedział że duża piękna dziewczyna :) Jasne że piękna! (tylko nie wiem po kim ;))
 
reklama
Magda25 pisze:
Jestem już z tego USG. Mam tak zszarpane nerwy że trudno to opisać. USG nie doszło do skutku. Mój pan doktor jak już miałam wchodzić został wezwany do porodu (USG zawsze robi w szpitalu w którym pracuje), miała mi je zrobić inna pani która przyszła po pół godziny (tak jej się śpieszyło) , onwcześniej się z nią umówił , że zrobi jego prywatnych pacjentów. Niestety kiedy weszłam z mężem pani była tak strasznie nie miła i orynarna , że aż mi dech zaparło , wyrzuciła mnie za drzwi bo nie miałam skierowania(nigdy go nie potrzebowałam ). Mąż spóżnił się do pracy , ale na szczęście ma wyrozumiałego kierownika. To jeszcze nic. Wróciłam do domu i dostałam opier od męża babci za to , że nie miałam tego USG. Mam  takiego doła jak lej po bombie.Jeszcze muszę iść do rodziców i od nich wysłuchać na temat nie zrobionego badania.W ogóle to mój lekarz przestaje mi się coraz bardziej podobać , od początku ciąży tylko raz miałam badanie moczu i krwi oraz cukru i raz USG. Przepraszam , że obiecałam wam relację z USG , a nie mam czego relacjonować. Dziś chyba już taki mam dzień.

Ojejku, Magda nie czytałam tego wcześniej i tak się chwaliłam swoim USG, pewnie Ci przykro się zrobiło. Przepraszam, wyszło bardzo nietaktownie. Nie przejmuj się tymi "bandytami". Nie wiem co Ci powiedzieć. Ja też ciągle byłam niezadowolona z tych w Medicover i to jeszcze mamy tam abonamenty. Więc poszłam zupełnie prywatnie i bardzo się cieszę. Medicoverowi już podziękuję i wogóle zastanawiam się czy by z nich nie zrezygnować. Trzymaj się Madzia i nie przejmuj
 
Syla aż się popłakałam ze wzruszenia!!!

Ale się cieszę razem z Tobą. A wiesz że ja tak w duchu sobie myślałam, że może powie Ci że to dziewczynka, Ty tak bardzo chciałaś córcię!!! Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisz więcej, co mówił, po kolei, ja lubię takie szczegóły!!!!! I koniecznie zamieść zdjecia!!!!!
 
Syla normalnie nie mogę dojść do siebie z wrażenia  ;D ;D ;D

Lekarz super, prawda! W sumie to razem zdecydowałyśmy się na niego tzn. na to badanie w Pruszkowie, pamiętasz? Tak więc Ty mi jesteś wdzięczna a ja Tobie!
Nawet ostatnio mówiłam do męża, że chciałabym aby to on prowadził mi ciążę ;)

No i masz DZIEWCZYNKĘ do tego zdrowiutką i śliczniutką! A jak jest ułożona ... no powiedz coś więcej!!!! Bo tu pęknę z ciekawości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Syla gratuluję!!!!, sama widzisz teraz jak to jest z tymi lekarzami .Gratuluję jeszcze raz i mam nadzieję ,że mnie również się udało i bedę miała parkę ale przekonam sie o tym dopiero w pażdzierniku.POZDRAWIAM!!!!
 
Dzieki kochane!

Ja jeszszcze do tej pory nie mogę uwierzyć. Chyba się poryczę za sekundę. Kiedyś Wam pisałam że moja mama (która zmarła w tym roku) przyśniła się mojej siostrze (która też jest w ciąży) i ponoć powiedziała że te dzidzie to 2 prezenty i miały to być 2 dziewczynki, moja siostra już dawno wiedziała że ma w brzuszku dziewczynkę a mi mówili że chłopiec ale nie na 100% a teraz okazało się że ten mały duszek to córcia (wspaniały prezent co?)...no i ryczę ze szczęścia.

Doxa więc opowiadam, ale będzie to długa opwieść bo słowa wylewają mi się samę z buzi.

Więc na początku zapytał się mnie kiedy miałam ostatnie USG powiedziałam że 2 tyg temu (głupio mi było że tak często) ale Makowski poprosił mnie o to USG, powiedział, nic tam nie ma konkretnego i ważnego. Zapytała się co na to moja gin prowadząca ja że nic....
Później się położyłam, zapytał się jakie damy imię a ja powiedziałam że zależy kto się urodzi ;) A on na to jak to kto dziewczynka!
A ja osłupiałam. Mówię jak to dziewczynka nie możliwe miał być chłopak. Lkarz: kto pani mówił że chłopak.... No ja oczywiście oszalałam ze szczęścia. Lekarz aż się śmiał. Wypytywałam czy na 100% i resztę nie pamiętam w takim transie byłam :) Powiedział że jak się urodzi chłopak to mam mu go przynieść i pokazać. :laugh:

Później po kolei badał, serduszko, mózg, łożysko, brzuszek, powiedział że żołądek prawidłowo wypełniony, nóżki, pokazywał mi całe serduszko 4 komory, tętnicę płucną (czy jak to się tam nazywa), mięsień.... Później patrzyliśmy na jej buzię.
Mówi: widziała pani jak się uśmiecha, rzeczywiście później znowu się uśmiechnęła. Taki cód że dziwię się że też mi oczka nie puściła ;) później zasłoniła się rączkami....

Na początku, zanim się położyłam powiedziałam że pierwsze dziecko było duże i powiedział mi że drugie pewnie też będzie spore bo mam duży brzuszek. Ja na to że na ostatnim USG wyszło że jest małe i że termin przesunął mi się na 2 połowę paździenika.
Teraz okazało się że wg rozmiarów to 24,2 tc waży 670g. dr Makowski jak już później opisywał to powiedział duża piękna dziewczynka.
a oto niektóre opisy: Łożysko ściana przednia poza ryzykiem przodowania, głowa, struktury wewnątrzczaszkowe - obraz prawidłowy, szerokość komory bocznej mózgu 5mm (norma), twarzoczaszka, kręgosłup, tkanka podskórna, przednia ściana brzucha -prawidłowe, kończyny prawidłowe, .....

Jestem szczęściarą nawet nie wiecie jaką :)
 
Doxa ja też się poryczałam. Bardzo Ci dziękuję za te słowa i ciepło.

Dziewczyny Ania, Jolik, Kasia b b b b Wam dziękuję.

Jak się cieszę że jesteście i że mogę się dzielić z Wami moją radością

 
reklama
Do góry