reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Cześć dziewczyny,
Jak dzisiaj się czujecie? Rano to nawet chłodno było, ale chyba już pogoda się poprawia!
Tak, Magdaa z tymi witaminkami jak i wieloma innymi rzeczami nie wiadomo, co lekarz to inna opinia. Dlatego ja nie zdecydowałam się na witaminki dla ciężarnych typu Materna, bo tam sa duże dawki wielu witamin.
Dziewczyny co to jest dokładanie ta  Z G A G A. Ja chyba nie mam, ale pewna nie jestem  :-[  Ja dostałam od lekarza Alugastrin na ew. zgagę, to jest bezpieczne w ciąży, więc Magdaa jak tak Cię męczy to kup sobie w aptece.
A ja wczoraj kupiłam sobie ćwiartkę arbuza, zawsze go lubiłam i nic się nie zmieniło :)  Za to w nocy musiałam wstawać na siku :)
Pozdrawiam
 
reklama
Magdaa odnośnie tych kilogramów, to myślę że jeszcze wszystko może się zmienić. Ja na początku też więcej jadłam - zajadałam mdłości i bardzo bałam się co to będzie potem, w ogóle wydawało mi się że już w drugim miesiącu byłam gruba, tym bardziej że moje obydwie siostry baaardzo tyły w ciąży, więc byłam i jestem cały czas pełna obaw. Natomiast teraz jak ustąpiły mi dolegliwości wczesno-ciążowe jem trochę mniej, staram się unikać tuczących potraw, słodyczy też prawie nie jem, czasami kawałek jakiegoś ciasta na biszkopcie i jak na razie się trzymam, chociaż też mi się wydaje że mogłabym mniej przytyć!
 
Cześć dziewczyny,

Z tymi witaminami to i ja mam problem. Dzisiaj byłam u mojej gin i powiedziała mi żeby łykać (jeśli już) witaminy z małymi dawkami, ale oczywiście nie zapisałam sobie nazwy i juz mi się ulotniła, jakieś fal...coś, i nie był to falvit. Ja to chyba powinnam jeszcze coś dostać na sklerozę:) Kwas foliowy jeszcze cały czas.
No i ja mam brać nospę jak mi twardnieje brzusio na dole (a ostatnio tak się zdarza) i mam więcej odpoczywać. Ciekawe gdzie chyba pod biurkiem ;D.

Z tym tyciem to przez ostatnie 5 tyg przytyłam 2kg. Czyli razem ok 3,5kg. To jest nic w pierwszej ciąży tyłam jak baleron. a teraz to podobno mało. Teraz powinno się przybierać ok 0,5kg na tydzień. Ale podobno każda kobieta indywidualnie sie rozrasta. Jeśli sie martwicie, że duzo przytyłyście to powiem Wam że z Oskarem przytyłam ok 20kg i urodził się 4kg, zdrowy i piękny... I po 2 dobach nas wyrzucili ze szpitala bo powiedzieli że jesteśmy zdrowi jak ryby. Mieli rację oboje jesteśmy spod znaku RYB :)

Jeśli chodzi o jedzonko to mam jeść warzywa typu brokuły itp o których teraz nawet nie moge pomyśleć bo mnie rzuca. Wątróbkę, buraki, czerwone mięso. Muszę jakoś się zmusić dla dzidzi. Jedyne co mi podchodzi to wciąż biały ser.

Co Wy dziewczyny gotujecie, żeby było zdrowe i smaczne. Ja już straciłam koncepcje.

Doxa, zgagę odczuwasz jakby Cię paliło w żołądku i przewodzie pokarmowym. Chyba rozrastająca się macica podnosi żołądek i takie miłe odczucie funduje.

pozdrowionka
 
Syla na "f" to jest jeszcze Feminatal - typowe witaminki dla kobiet w ciąży i karmiących piersią, może o tych mówił Twój gin.
A z warzywami to ja mam odwrotnie niż Ty, w każdej ilości i postaci mi smakują, gotowane, duszone, smażone i oczywiście surowe, ale z tymi ostatnimi gorzej radzi sobie mój żołądek, jednak są one ciężej strawne. A właśnie wczoraj robiłam sobie brokuły :), chodziły za mną od weekendu. Zeszkliłam posiekanego pora (jest delikatniejszy niż cebula) z czosnkiem, dołożyłam surowe brokuły podzilone na małe kawałeczki, trochę wody i dusiło się to aż zmięknie, trochę przypraw do smaku typu sól, pieprz. Ugotowałam makaran i wymieszałam razem. Zajadaliśmy się z mężem aż uszy nam się trzęsły :) I danie to nie należy do ciężkich! Spróbuj może Ci posmakuje.
A dzisiaj mam plan zrobić rybkę po grecku (z warzywkami i przecierem pomidorowym), a parę dni temu robiłam leczo z ryżem. Tak jak pisałam na warzywka mam cały czas ochotę :) A i oczywiście zupki warzywne, najlepiej wielowarzywne ...
Dzięki za info o zgadze, czyli dobrze myślałam na razie mi nie dokucza ;D ;D ;D
 
no dziewczyny, juz się pochwaliłam wczoraj, że lepiej się czuję od kilku dni! No wczoraj wróciły mdłości i spotkanie z muszlą klozetową. :( dzis narzie jest lepiej, ale wczoraj dopiero po południu mnie wzięło.
Zgaga... mnie męczy po KUBUSIACH itp., oj nie przyjemne uczucie, pali całe gardło i przełyk! bleee.
Dziewczyny wy tak po prsotu możecie stanąć w kuchni i gotować obiad?! Ja to od 1,5 miesiąca nie dotykam się do garów! Na obiady jeżdżę do mamy, sama nie mogę nic przygotwać do jedzenia poza kanapkami na które nie mogę już patrzeć! :( A jeszcze leczo, brokuły... bleee, kiedys próbował zjeść kalafiora... nie pytajcie jak się to skończyło... Tez najbradziej podchodza mi zupki, np barszcz ukraiński, a najbardziej rosół! :)
 
Doxa dzięki za przepis, może jakos się zmuszę i mi zasmakuje. Muszę powiedziec że martwię się że się źle odżywiam, praktycznie zero witamin.

Mała tak jak Ty, mogłam jedynie kanapki, ale jak pomyślę teraz o chlebie to wszystkiego sie odechciewa, a maleństwo się domaga i ssie w żołądku. Z tym gotowaniem miałam przez jakis czas podobnie ale teraz już mi trochę przechodzi, nie moge tylko wąchać mięsa, szczególnie smażonego.
Ja wczoraj ugotowałam rosół i dzisiaj zrobię z niego pomidorówkę i obiecuję sobie że wyjjem całą marchewkę :) No kurcze przecież musimy się zdrowo odżywiać!!!

Doxa dzięki za podpowiedź- Feminatal. Muszę zapamiętać, albo może lepiej zapisać ;D i sprawdzić w aptece skład czy nie ma wysokich dawek. Od jutra będę łykała witaminy bo inaczej to cianko to widzę!

Niam niam, ryba po grecku!!! Ty to masz głowę. Mój mąż robi świetną ale wyjechał na miesiąc i jestem słomianą wdową:(. Sama sobie muszę upichcić. Jak przyjedzie to będę już miała pewnie bruszysko ;D Jak tam Wasze brzunie? pchaja do przodu? Mnie zaczął swędzieć to znak że dzieciaczek a raczej macica robi sobie miejsce. Muszę bardziej się przyłożyć do smarowania kremami bo będę jak zebra w paski.

trzymajcie się cieplutko.
 
Syla to bardzo dobrze, że biały ser Ci wchodzi, a jak go jesz? Może spróbuj z warzywami: rzodkiewka, ogórek, szczypiorek, pomidorek ... Ja nawet nie robię twarożku (z lenistwa) tylko wszystko kładę na pieczywo, albo warzywka w rękę :)
Ale Ci współczuję, sama przez miesiąc z dzieckiem i drugim w brzuszku i do tego praca! Naprawdę aż Cię podziwiam Syla!!!
Brzuch jeszcze mnie nie swędzi, ale już jest widoczny nawet dla postronnych osób. Oczywiście smaruję już od jakiegoś czasu i brzuch i piersi i boki i biodra balsamem na rozstępy, ciekawe czy to pomoże  ;)

Mała, na początku też mi było ciężko, bardzo reagowałam na zapachy. Lodówkę otwierałam na bezdechu, a jak moja teściowa zrobiła gołąbki to o mało co zwymiotowałam od samego zapachu kapusty. Ale teraz przeszło mi i już mój nos reaguje tak jak przed ciążą, więc gotuję na co mam ochotę :).
Wiecie co, cały czas mnie jednak niepokoi to, że przeszły mi te różne dziwne dolegliwości np. na zapachy czy herbatę, której początkowo nie mogłam a pić a teraz tak. Sama nie wiem co o tym myśleć, chyba wybiorę się na USG prywatnie, bo moja gin nie dała mi skierowania mówiąc, że jeszcze płci nie widać, to po co. A ja się niepokoję czy wszystko jest OK.
 
Doxa, doskonale Cię rozumiem. Mnie też jak przestało mulić na kilka dni to już zaczęłam się martwić czy wszystko z dzidzią ok i tez chciałam biec na USG! Ale mnie zaraz wróciły mdłości więc wiem że z dzidzią wszystko dobrze. :) A ty się nie martw! Po prostu przestajesz juz odczuwać te wszystkie dolegliwości ciążowe! Moge ci tylko pozazdrościć! Pamiętaj, że zaczął ci się właśnie podobno najpiękniejszy okres ciąży! Więc nie martw się tylko korzystaj z tego, że lepiej się czujesz! :)
A mnie teraz brzuch pobolewa często w dolnej część i jajniki częściej kłują. Nie wiem co się dzieję, i znowu zaczynam się martwić... :(
Zazdroszczę wam, ze możecie tyle różnych potraw jeść. Ja mam wstręt nadal do więszości! Po białym serze mnie mdli, ryba bleee, najlepiej to mi pasują frytki i pepsi! :) Wiem wiem, ze to nie dostarczy dzidzi witamin, ale co ja na to poradzę? :( A z tymi kanapkami to naprawdę juz przesada! Jeszcze gdybym do pracy nie chodziła, to prędzej w domu coś innego bym zjadła, a tak nie mogę już patrzec na nie!!!! :(
 
Dziewczyny, musze Wam o czymś opowiedzieć!!!! :D
Sama nie mogłam w to uwierzyć ale dwa dni temu leząc sobie w łuziu wieczorkiem poczułam kopanie mojego malństwa ;D ;D trzymam sobie ręke na brzusiu i nagle czuje jakby mnie ktoś delikatnie "łaskotał "w rękę (nie wiem jak to uczucie opisać..) i potem jeszcze raz :D niesamowite!!! I teraz cały czas trzymam ręke na brzusiu ale na razie nic :(

A co do witaminek to ja też łykam Feminatal

Mój brzuszek też już pomału widać, chociaż w pracy nikt jeszcze nie zauważył, zreztą oprucz osób które wiedza to nikt ze znajomych nic nie zauwazył ;) dziwne ::)

Pozdrawiam mamusie i ich Fasoleczki ;D
 
reklama
magdeczka jak Ci zazdroszczę! to musi być super uczucie! :) :) :) W którym Ty jesteś teraz tygodniu? jejku jak fajnie! :)
 
Do góry