reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Witajcie!!!
My w domu też byliśmy koło 19:30 może trochę później, bo jeszcze musiałam pieczywo kupić (mąż mnie prosił). Oli wykąpany, najedzony i śpi!!!

Spotkanko udane - żałujcie, oj żałujcie (te co im się nie chciał ;)) Coraz dłuższe te nasze zloty ... normalnie nie możemy się nagadać :laugh: Fotki jak obrobię to wrzucę ;) Ale .... mi się nie chce tych napisów/podpisów robić :p
 
reklama
Lucky, Wikusia ma buzię jak co najmniej pół roczne dziecko a na drugin zdjęciu to nawet jakby ząbki na górze miała.
W jakim szpitalu byliście, czy to nie jest sienna przypadkiem?

Efunia a Twój Tymuś to chyba bardzo urósł albo się ubranko zbiegło ;) Świetny pomysł z tymi zdjęciami a jakie nóżki ma pulchniutkie, słodzio.

Wszystkie te nasze dzieciaczki są boskie a czuprynki Nicole i Natalki to mnie kładą na kolana.  :-*
 
Hihi przez to wielkie zdjęcie nawet nie widziałam pozostałych ::) Wikunia w szpitalu miała kawałek "swojego" domku- mówię o karuzeli. Powiedz Lucky jak zniosła pobyt w szpitalu czy była niespokojna przez zmianę otoczenia?

Efunia faktycznie takie porównywanie zdjęć jest niesamowite, tak to dopiero widać jak te nase dzieci rosną. Czasm jak Natalka śpi patrzę na nią i odczuwam jakby-lęk że tak szybko rośnie, teraz czas tak szybko leci, a ja chyba chciałabym żeby się zatrzymał, żeby to trwało wiecznie....Parę dni temu Doxa wspomniała że niedługo nas opuszczą -czuję to samo :p
 
ja dotarłasm do domu po 20:00, jeszcze byłam u rodziców. Potwierdzam - super było, niech zaluja te, ktorym sie nie chciało.
Syla - juz niedlugo, ja tez tesknie za ta szarlotka ;)

a gdybym mogla dostac mailem zdjecia to bardzo bym byla wdzieczna.

 

siemanko laseczki....jestem zla jak cholera, bo dzis znowu nie moglam byc na spotkanku, bo tym razem nawiedzila mnie kumpela, z ktora nie widzialysmy sie rok, wiec same rozumiecie.....qrcze kiedy nastepny zlocik?
 
cześć :)
nasz samochód dziś zastrajkował... małżon pomaszerował na dworzec i jedzie do pracy pociągiem... straszne:( bo wróci w takim razie bardzo późno:(
no ja specjalnie wczoraj go odziałam w ten rózowy fraczek, zeby porównać... normalnie zupełnie inne dziecko :laugh: szok!
ja tak samo frezja wciąż z lękiem myślę jak on rośnie :( a taki był maleńki jeszcze niedawno (za 20 lat pewnie powiem to samo hihi :D )
wczoraj byliśmy u naszej pediatry. koniec z cytrusami, mleka to już dawno niet. jak nie zejdzie mu ta suchość, to odstawimy proszki do prania i witajcie płatki mydlane... poza tym dostaliśmy skierowanie na badanie TSH :) to akurat mnie cieszy bo będę spokojniejsza. póki co kąpiele w balneum dają marny efekt (ale to dopiero 2 razy) :( a tymek maruudzi, bo go to na pewno swędzi i piecze... wiem coś o tym... biedaczek :(
 
Hej,
Dziewczyny faktycznie długo zabalowałyście na tym spotkanku :-) zazdroszczę Wam :-)

Doxa - zapomniałas wkleić fotki :-)

Efuniu - ciekawe co Tymusia tak faktycznie uczula ? Biedaczek :-(

A ja jestem wściekła na swoją sklerozę ... wczoraj byłam u naszego pediatry porozmawiać o karmieniu Tymeczka i po zaświadczenie o karmieniu piersią. Cholera dzisiaj sobie uświadomiłam, że o wszystkim gadałam, ale o zaświadczeniu nie wspomniałam !!! W przyszłym tygodniu znowu muszę tam iść :-(

... jeszcze tylko tydzień
g035.gif
 
reklama
Doxa pisze:
(cut)Vertigo - ale się uśmiałam :laugh: :laugh:

usmialam, usmialam... a ja spokojnie fale radiowe odbierac moge ::)

o 7 bylo -17 ::) ciekawe czy na spacer sie uda?
Antonina obudzona i gada ze swoja pszczola ;D no prosze, jaki dobry humorek, a wczoraj jakis syndrom odstawienny jej sie pojawil - matko, mialam ochote sie zastrzelic
g035.gif
 
Do góry