reklama
lucky ja karmię piersią i mój mały miał takie kolki, ze się nie da opisać. to był wrzask po 5-6 godzin bez przerwy. czasem myślałam, ze się wykończy od tego krzyku. nic nie pomagało. ŻADNE sposoby!
pomogło nam dopiero lekarstwo z paverinum i luminalem (ten luminal, to odrobina na uspokojenie maluszka)... dostawał je przez miesiąc. teraz wystarcza już właściwie esputicon (2 razy dziennie 2 kropelki), ale miał 2 kolki gigantki w przeciągu ostatnich 3 tygodni i podaliśmy mu znów to lekarstwo silne.
u nas dochodziła jeszcze alergia na białko. też dawaliśmy bebilon pepti w malutkich ilościach, bo ja cały czas karmię piersią, ale to nie pomagało. teraz od soboty dni podajemy nutramigen (30-60ml wieczorem) w związku z ulewaniem i mam wrażenie, ze on jest lepszy niż bebilon pepti. poprawiły się kupki (nie są już takie śluzowate jak dawniej) i mały mniej ulewa. tyle, ze to obrzydliwe wyjątkowo, więc dosładzamy glukozą.
pomogło nam dopiero lekarstwo z paverinum i luminalem (ten luminal, to odrobina na uspokojenie maluszka)... dostawał je przez miesiąc. teraz wystarcza już właściwie esputicon (2 razy dziennie 2 kropelki), ale miał 2 kolki gigantki w przeciągu ostatnich 3 tygodni i podaliśmy mu znów to lekarstwo silne.
u nas dochodziła jeszcze alergia na białko. też dawaliśmy bebilon pepti w malutkich ilościach, bo ja cały czas karmię piersią, ale to nie pomagało. teraz od soboty dni podajemy nutramigen (30-60ml wieczorem) w związku z ulewaniem i mam wrażenie, ze on jest lepszy niż bebilon pepti. poprawiły się kupki (nie są już takie śluzowate jak dawniej) i mały mniej ulewa. tyle, ze to obrzydliwe wyjątkowo, więc dosładzamy glukozą.
shady
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2005
- Postów
- 3 618
hej laseczki humor mi nadal niespecjalnie dopisuje moj maz nadal nie dostrzega z jakiego powodu mam zly humor, dowiedzial sie przyczyny dopiero wedy gdy rozmawialam o tym z moja kumpela p[rzez telefon..............i jeszcze pies mnie dobil: w nocy mial megasraczke i znowu po raz drugi siedzialam pol nocy w kuchni i szorowalam podloge i szafki ... k..mac
Lucky dlatego ja uwazam ze kobieta bedaca matka powinna byc odseparowana od jakichkolwiek idiotycznych tekstow....co to za tekst ze dziecko na cycu nie ma kolek??? co za bzdura, ale co sie dziwic ....moja mama twierdzi ze kolki sa od zimnego jedzenia (jak dowiedziala sie ze moje dziecko je mleko w temperaturze pokojowej jedynie ciut podgrzane w mikrofali na 10 sekund myslalam ze wylewu dostanie stad ta jej teoria) i ze ja nie mialam kolek (tylko ciekawe dlaczego darlam ryja calymi dniami).....a stresy powoduja ze mleka wcale wiecej nie bedziesz miec ehhhh....to nadal utwierdza mnie w przekonaniu ze wiek niewiele ma do rzeczy (po akcjach z moja siora cioteczna, ma lat 28 a zachowuje sie jak 15-latka) dlatego nigdy nikomu wieku nie wytykam ale i tez sprawdza sie teoria ze faceci w rozwoju sa dwa lata za nami...Lucky ja takiego tekstu ze znajdzie niuniu inna mamusie nie podarowalabym, ja czasem mam serce blisko g owna i sie unosze honorem ale to juz moim zdaniem zniewaga ....a co do spotkania to bym na nie poszla i ciekawe jakby sie mezus tlumaczyl, radze Ci idz, bedziesz wiedziala na czym stoisz
witam
...no chyba że sama z podwórka nie wyjadę
a dojadę czy muszę czołg zamówić??...Jolik pisze:Hej,
I znowu nas zasypało... i znowu nici ze spacerku :-(
...no chyba że sama z podwórka nie wyjadę
Orzech
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2005
- Postów
- 2 198
nas tez zasypalo, na chodnikach lezy ponad 10 cm :laugh: ale srodki chodnikow sa odsniezone...ciekawe cuy wszedzie, czy jak sie wybiore z wozkiem to bede miala "slepe odsniezenie"
Moja mala juz zjadla i poagadala sporo z mamusia, teraz ma drzenke
Lucky jak juz tak go podchodzisz z tym umawianiem to idz na to spotkanie i doprowadz sprawe do konca,pogadajcie spokojnie sami bo bedzie tak jak wtedy z tym listem i sms'ami
zacznijcie o siebie dbac a wszystko przejdzie, zawsze mowilas, ze pobraliscie sie z milosci i ze chcialas miec dziecko tak wczesnie, to gdzie teraz Twoj rozsadek???
Ty jestes matka i to Ty wiesz najlepiej co jest dla Twojego dziecka dobre, a za takie teksty, ze on znajdzie inna mamusie, to powinien........no az mi palce odmawiaja posluszenstwa.
zacznijcie zyc wlasna rodzina i kozystajcie tylko z pomocy rodzicow i tesciow a wszystko bedzie lepiej, tylko zacznijcie wierzyc w ta Wasza rodzine.
Ny wychowanie Wikuni masz duzo czasu, a zepsuc malzenstwo jest bardzo latwo uwazejcie na to.
Moja mala juz zjadla i poagadala sporo z mamusia, teraz ma drzenke
Lucky jak juz tak go podchodzisz z tym umawianiem to idz na to spotkanie i doprowadz sprawe do konca,pogadajcie spokojnie sami bo bedzie tak jak wtedy z tym listem i sms'ami
zacznijcie o siebie dbac a wszystko przejdzie, zawsze mowilas, ze pobraliscie sie z milosci i ze chcialas miec dziecko tak wczesnie, to gdzie teraz Twoj rozsadek???
Ty jestes matka i to Ty wiesz najlepiej co jest dla Twojego dziecka dobre, a za takie teksty, ze on znajdzie inna mamusie, to powinien........no az mi palce odmawiaja posluszenstwa.
zacznijcie zyc wlasna rodzina i kozystajcie tylko z pomocy rodzicow i tesciow a wszystko bedzie lepiej, tylko zacznijcie wierzyc w ta Wasza rodzine.
Ny wychowanie Wikuni masz duzo czasu, a zepsuc malzenstwo jest bardzo latwo uwazejcie na to.
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Witajcie Kobietki
Nas też zasypuje więc chyba nici ze spaceru. Poza tym nie najlepiej sie czuje przez ten okres.
Lucky następnym razem zapytaj teścia skąd ma takie informacje. Ja karmie tylko piersią i kolki się zdarzayły. I nie przejmuj sie takimi tekstami bo stres na pewno nie polepszy sprawy. Wiktoria na pewno wyczuje Twój nastrój a po co macie sie denerwować.
Jeśli chodzi o męża to zgadzam sie z dziewczynami. Idź na spotkanie i wyjaśnij sprawę. Przynajmniej bedziesz miała jasną sytuacje co i jak.
Mam nadzieję że wszystko dobrze sie ułoży. Trzymam kciuki.
Nas też zasypuje więc chyba nici ze spaceru. Poza tym nie najlepiej sie czuje przez ten okres.
Lucky następnym razem zapytaj teścia skąd ma takie informacje. Ja karmie tylko piersią i kolki się zdarzayły. I nie przejmuj sie takimi tekstami bo stres na pewno nie polepszy sprawy. Wiktoria na pewno wyczuje Twój nastrój a po co macie sie denerwować.
Jeśli chodzi o męża to zgadzam sie z dziewczynami. Idź na spotkanie i wyjaśnij sprawę. Przynajmniej bedziesz miała jasną sytuacje co i jak.
Mam nadzieję że wszystko dobrze sie ułoży. Trzymam kciuki.
reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
czesc laski i bobaski...
Lucky ja bym nie podarowala... za takie cos moj pan po powrocie ze "spotkania" zastalby walizki za drzwiami i zmienione zamki... u mnie to nie dlugo...
taki czlowiek nie zasluguje ani na corke, ani na zone... po prostu toche sie pospieszylas i wyszlas za idiote....
cokolwiek by sie w zwiazku dzialo, jesli malzonek nie broni na zewnatrz swojej najblizszej rodziny to jest gowno wart jako maz i ojciec...
... pewnie bedziesz sie starala jakos zalaodzic te sprawe, ale to juz nie pierwszy raz, kiedy on Ci taki numer wykreca... no i nie jestem pewna czy warto...
ale trzymaj sie dziewczyno, cokolwiek postanowisz...
no i chyba Ci sie to spodobalo...shady pisze:
(tylko ciekawe dlaczego darlam ryja calymi dniami).....
Lucky ja bym nie podarowala... za takie cos moj pan po powrocie ze "spotkania" zastalby walizki za drzwiami i zmienione zamki... u mnie to nie dlugo...
taki czlowiek nie zasluguje ani na corke, ani na zone... po prostu toche sie pospieszylas i wyszlas za idiote....
cokolwiek by sie w zwiazku dzialo, jesli malzonek nie broni na zewnatrz swojej najblizszej rodziny to jest gowno wart jako maz i ojciec...
... pewnie bedziesz sie starala jakos zalaodzic te sprawe, ale to juz nie pierwszy raz, kiedy on Ci taki numer wykreca... no i nie jestem pewna czy warto...
ale trzymaj sie dziewczyno, cokolwiek postanowisz...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: