reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
WITAM WSZYSTKICH

Jak znajde wicej czasu to czesciej bede wpadac. Dzis mam male poprawinki po chrzcinach w domciu i czekam na tesciow.
ORZESZKU to jest taki fotelik wielofunkcyjny bardzo swietna rzecz. Mozna znizac chodzik zrobic dosunac do stolu itd ale przydaje sie od momentu gdy dziecko siedzi.

Mysle ze z koncem tygodnia owine sie ze wszystkim i zawitam do was. Ale fotki wasze ogladam . bomba tak rosna wszystkie dzieciaczki
to jest ten fotelik
10008221an.jpg

 
bardzo fajny ten fotelik...
tymuś na chrzciny dostał kasę i teraz myślę co mu za nią kupić... myślałam właśnie o krzesełku, ale drewnianym... choć ten twój ewcia jest super... ale nie wiem czy on ne jest za mały jeszcze do takiego cuda, a mamy za małe mieszkanie, zeby kupować "na zapas" niejako i upychać po kątach :laugh:
 
ewcia dzieki za wyjasnienie, fotelik super....Wy to zawsze z kazdym zakupem jestescie wczesniej ode mnie :laugh:

ale z tymi tesciami macie problem, wspolczuje :( bobrze, ze ami Magdusiek, ani Malgosia ani Ty efunia nie musicie z nimi mieszkac, bo i tak moglo byc ;) Ja sie troszke boje pobytu na swieta w Gliwicach, prawie 3 tygodnie...mama jest kochana, tesciowa tez jest kochana ale 3 tygodnie to szmat czasu na pewno nie raz beda pouczac.....

efunia gryzie mnie sumienie >:D
niepotrzebnie stanelam znowu, juz drugi raz w obronie lekarzy, mysle, ze ich powinno sie zostawic w spokoju a narzakac raczej na porabany polski system ubezpieczen, placimy takie skladki a i tak za lekarza trzeba zaplacic prywatnie - to jest chore.
Wybaczasz?? ;)
 
orzech oczywiście...
też mnie gryzie że tak na lekarzy narzekam... zwłaszcza pediatrom nie powinnam nic zarzucać, bo jak mówi mój tata nalezy ich podziwiać, ze leczą tych, którzy nie potrafią powiedzieć co boli...
czasem frustruje mnie właśnie ów system ubezpieczeń... a czasem niektórzy lekarze...
także daj buzi na zgodę ;D :-*
 
Co Wy o tych lekarzach??
Fotelik fajniutki, też taki mamy. U Oli sprawdził się 200%. A najfajniejsze jest to, że Dzieciaczek ma tyle miejsca, że spokojnie może sam się uczyć jejść. Chyba że ma daleki rzut ;D
Łatwiej też utrzymać go w czystości, niż te drewniane, pomyśl o tym Efuniu. Wyściółka jest obciągnięta ceratką i ma pięcipunktowe pasy, taca jest zdejmowana, że można bobo do stołu własnego dosuwać i nie wiem jak u Ewci, ale my may 3 poziomy wysokości. Poziom "stołowy", poziom "międzykolanowo- stołowy" i "poziom podłogowy" ;D
Ten ostatni przydatny, gdyż jak Ola już była duża to nie zapinałam jej tylko na poziomie "podłogowym" szamała sama i wychodziła sama.
 
no pewnie masz rację małgosiu... muszę to przemyśleć...
i ten fotelik się rozkłada na taki ze stoliczkiem???
i kiedy dziecko można w taki fotelik sadzać?
 
reklama

hej laseczki :)
powoli docieram sie z moim synkiem i wiecie co??? minal weekend a moj synus tylko raz wrzeszczal i to przez pare minut tylko.....a i co najwazniejsze...ustalil sobie juz nocny sen bez budzenia na jedzenie :) karmie go o 23:00 pozniej on lezy w lozeczku i gada sam do siebie ;) mniej wiecej do 1:00 a pozniej spi do 5.00 lub 6.00.....na poczatku nie spalam dopoki on nie zasnal a teraz po karmieniu o 23.30 juz spie.....wysypiam sie to i od razu humorek inny :)mam nadzieje ze juz tak zostanie z tym jego spaniem w nocy jedynie moze sobie wydluzac :)
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry