reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

pytanie do mam po cesarce: kiedy zaczełyście uprawiać seks? ja jak mój mąż wróci najchętniej już bym się na niego rzuciła, chociaż póki co jeszcze krwawię :( ale nie wiem kiedy wolno... dopiero po tych 6 tygodniach? wizyte u gina mam za 3 tygodnie...
 
reklama
Efuniu nie jesteś wyrodną matką. To po prostu zmęczenie.
Ja po prostu marzę o wyjściu do jakiegoś supermarketu na zakupy. To straszne ale czuję się uwiązana do własnego domu.
No a dzisiaj przez temperaturę nawet na dwór nie wyszłam z Małym (poszła moja mama a ja leżałam jak kłoda w łóżku)
 
dokładnie... marzę o zakupach z mężem jak za "dawnych czasów" o spokojnych niedzielnych śniadankach, leżeniu w łóżku, spcerach za rękę, o siedzeniu z wami na forum, o takich rzeczach na które nie mam teraz czasu, bo wciąz siedzę z dzieckiem...
 
Efunia juz wszystko wiem. Nakładki nie sa groźne ( dzis byla u mnie "polozna laktacyjna"). Gorzej gdyby sie nie przystawialo dziecka do piersi tylko odciagało stale laktatorem to wtedy moze zaniknac laktacja. Mimo to ja dzis probowalam i probuje karmic łysą piersia i poki Mały nie nauczy sie ssac cycka to nie wroce do nakladek.
U mnie dzis tesciowa - złota kobieta, ale piersia nie nakarmi wiec same wiecie. Mialam dzis wykorzystac ten fakt i isc na zakupy, ale tak padało, ze i ja padłam.
 
Ja już miałam tak fajnie ustawiony dzień i przez zmianę czasu na zimowy wszystko się Natalci pochrzaniło :p W nocy wstawała tylko raz a teraz znowu co 2h może to przez szczepionkę taż taka rozdrażniona ???

Mój mąż jeszcze ani razu nie przewinął dziecka i ani razu jej nie wykąpał byłam wyrozumiała ale teraz... przecież Natalcia już jest dużo większa niż na początku- a on dalej się boi ???
 
Frezja pisze:
Ja już miałam tak fajnie ustawiony dzień i przez zmianę czasu na zimowy wszystko się Natalci pochrzaniło  :p  W nocy wstawała tylko raz a teraz znowu co 2h może to przez szczepionkę taż taka rozdrażniona   ???

Mój mąż jeszcze ani razu nie przewinął dziecka i ani razu jej nie wykąpał   byłam wyrozumiała ale teraz... przecież Natalcia już jest dużo większa niż na początku- a on dalej się boi ???

Frezja... albo juz mi kompletnie pada na mozg... albo ja te Twoja notke wczoraj juz czytalam... ::)
 
reklama
Do góry