reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Doxa bardzo ci dziękuję za pomoc jak wrócę od mamy i od siostrzenicy to będę działała może w końcu coś wypłodzę ;D
Pozdrawiam Was wszystkie.
Wczoraj kupiłam parę żeczy na dzień dziecka maluszkowi,siostrzenicy, mężowi i sobie ;D ;D
Paaaaaaa 8)
 
Mała żeby to było ostani raz!!
;)

Frezja - nie ma za co  :)
Masz rację, przecież my też jesteśmy dziećmi, więc sobie też musimy coś kupić ;D ;D ;D
 
Jestem jestem!!
Mała bardzo dziekuję za migające powitanie  ;D ;D ;D ;D
buziaczki od nas serdeczne  :-* :-* :-*
Ciasto... hmmmm..... Dla chętnych podaję przepis na Dzień Dziecka  ;D ;D
Zagniatam ciasto z 2,5 szkl. krupczatki, 4 zółtek, 1 cukru waniliowego, 1 kostki masełka (miekkiego) do ciasta. Ciastem wyklejam okrągłą formę, łącznie z brzegami (zostawiam tak 1/3 na pokruszenie na wierzch). Układam plasterki jabłek - szara reneta. Koniecznie 'na sztorc'!!!! Nie kładźcie jablek w poziomie, bo ciasto eksploduje w piekarniku (tak mocno podrosnie, bez mozliwosci rozejscia sie na boki). W miedzyczasie trzeba przygotowac cytrynowy kisiel z dodatkiem około 0,5 szkl cukru (moze byc troszke mniej). Z białek (4 - po żółtkach, ktore były w cieście) trzena ubić sztywna pianę i pod koniec dodac 0,5 (lub nieco mniej) szkl. cukru. Teraz ptasie mleczko - czyli wymieszac delikatnie łyzką kisiel z pianą (można w ramach dnia dziecka dac miseczkę mężowi do wylizania  ;D ;D) Powstałą masę wylać na jabłuszka delkatnie. Wierzch posypać resztą pokruszonego ciasta, tak, aby przykryło pianę.(ja scieram ciasto na tarce na najwioększych oczkach). Tak pieknie przygotowane dzieło wstawiam do piekarnika na 1 godz. w 180 st. C.
Jeśli któraś sie podejmie zrobienia to koniecznie prosze o opinię jak sie udało!!!!!!
POWODZENIA!!!!!!!!
 
no proszę! otwieramy nowy wątek- kulinarny! a co! nam tez się coś od życia należy! ;) Ale obawiam się, że jesli ten wątek miałby już jakieś 30 stron to my 30 kg do przodu! ;) :laugh:
 
Ej, no dzis możemy sie troszkę porozpieszczać!! Szczególnie, ze takie chmurzyska sie zbieraja....... Pewnie znowu na mnie napada jak bede wracac do domu :mad:.....
 
reklama
Do góry