witam!!

[patrycja]

cześć dziewczyny ;D
zapomniałam wczoraj dodać co do USG,że głowka małej jest już na dole na 100%,lekarz owiedział,że jest nisko,bardzo nisko,leży obok spojenia....a łóżysko dojrzałe 2/3... mam pytanie do ilu musi dojrzeć łóżysko aby było prawidłowo rozwinięte?? jedno sie ciesze ,że mała urosła,że już wszystko się zgadza co do tygodni ciąży ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[magdusiek]

Patka, coś w tym jest... Ale najwyżej jeszcze raz je umyję. wokół nas były budowy, teraz jeszcze kończa coś tam, niby dalej, a jednak kurzą...

 

[Magda25]

Jeśli któraś jest chetna jesli chodzi o mycie okien to zapraszam do mnie , dodatkowy walor ich mycia to to , że myje sie je z drabiny bo mam wysokie mieszkanie.

 

[magdusiek]

Magda, to dopiero musi sprzyjać wywołaniu, nie? I drabina i okna.. rewelacja

 

[*syla*]

Patrycja, Stopnie od 1 do 3 oznaczają starzenie się łożyskaj. Mniej więcej 2tyg przed porodem łożysko osiąga 3 stopień. Widzisz z małą wszystko ok - to super!!!

 

[patrycja]

dzięki Syla to oznacza ,że ja mam jeszcze czas z porodem ;D ;D ;D no nawet niewiesz jak ja się ciesze ,że Wikusia osiągneła swoje prawidłowe wymiary ;D ;D ;D

 

[*syla*]

No widzisz, niepotrzebnie się stresowałaś. Jedne dzieci są mniejsze inne większe, to zależy od rodziców. Lekarze powinni o tym mówić aby nie doprowadzać do stresu ciężarówek.

 

[Magda25]

Popieram Sylę , lekarze powinni nawet to podkreslać , że dzieci w różnych etapach ciąży nie rosną jednakowo , ja też się sporo nerw najadłam zupełnie niepotrzebnych , a wszystko przez to , że żle zaznaczył strzałki przy USG bo miał stary aparat i wyszło , że dziecko jest dużo za małe , co potem okazało się nieprawdą.

 

[patka]

Patka, mam do Ciebie pytanie. Ty też rodzisz na Żelaznej. Czy tam bez problemu można podjechać i zrobią KTG czy trzeba się wcześniej umawiać. Nie chcę zawracać mojej położnej gitary a chętnie bym podjechała i się podłączyła dla spokojności profilaktycznie, sprawdzić czy wszystko ok. Zastanawia mnie dlaczego ta mała kluska tak słabo się rusza. Nawet na jedzenie nie rzuca się już jak pirania (tak jak wcześniej). Tak wogóle to nie dziwię Ci się że masz już dość tego ciągłego dzwonienia i czekania na to miejsce. Obłęd.

Syla właściwie to nie wiem czy tak bez problemu zrobią ktg na Żelaznej bo do tej pory cały czas byłam umówiona, jak nie z lekarką to z położną. Wiadomo, jak się umówisz to nie będziesz czekać i nie potraktują Cię jak ufo. Po terminie też się babeczki umawiają w punkcie konsultacyjnym, więc ja bym Ci radziła zadzwonić do położnej.
Zaraz wychodzę i właśnie tam jadę
Zobaczymy co dalej :

 

[Magda25]

Patka życzę Ci powodzenia i nie martw sie wszystko będzie dobrze. :laugh: