magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Shady, ja własmnie sie obudziłam, usnęłam po 12:00.
Ale przez dwa dni bardzo bołała mnie głowa, a w nocy te nadgarstki, więc może troszkę odypiam. Ale wczoraj w ciąghu dnia też spałam, na obiad się spóźniliśmy, bo obudziłam się 15 minut przed czasem, dobrze, że mamy blisko do rodziców. A jak na złość moja rodzina z innego miasta (cioteczni brat i siostra i ich połówki) zwykle sie spóźniają i raz jeden byli na czas![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Przeraża mnie bardziej, że mam fuchę do zrobienia do pracy i tak się zbieram, że zacząć nie mogę... Jak już zacznę to pójdzie, ale p[oczątek...
Lucky, ja nie zamierzam rodzić we wrześniu, raczej obawiam się, że to będzie listopad, więc nie martw się, że zostaniesz na szarym końcu![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale przez dwa dni bardzo bołała mnie głowa, a w nocy te nadgarstki, więc może troszkę odypiam. Ale wczoraj w ciąghu dnia też spałam, na obiad się spóźniliśmy, bo obudziłam się 15 minut przed czasem, dobrze, że mamy blisko do rodziców. A jak na złość moja rodzina z innego miasta (cioteczni brat i siostra i ich połówki) zwykle sie spóźniają i raz jeden byli na czas
Przeraża mnie bardziej, że mam fuchę do zrobienia do pracy i tak się zbieram, że zacząć nie mogę... Jak już zacznę to pójdzie, ale p[oczątek...
Lucky, ja nie zamierzam rodzić we wrześniu, raczej obawiam się, że to będzie listopad, więc nie martw się, że zostaniesz na szarym końcu